Witajcie, mam problem z obrotami silnika w n46b20 podczas postoju. Gdy stoję na luzie z 40 sekund to silnik sam z siebie zwiększa obroty maksymalnie do 1500. Gdy włączę klimatyzację wszystko jest ok.

Problem z obrotami występuje tylko na rozgrzanym silniku i biegu jałowym.

Pojawiał mi się błąd o nieprawidłowej mieszance powietrza i paliwa na biegu jałowym. Zdiagnozowalem pęknięty przewód gumowy z rezystorem (ten od filtra powietrza). Wymieniłem na oryginalny nowy BMW. Niestety problem z obrotami dalej następuje.

Myślę że to może być przepływomierz powietrza, czy dobrze kombinuje? Czy może ktoś miał podobny przypadek?

Uszkodzony przepływomierz wpłynie na osiągi i spalanie.

No właśnie z mocą i spalaniem jest wszystko ok.

Odepnij kostkę od przeplywomierza i będziesz widział co się stanie. Jeżeli zacznie falowac jeszcze bardziej lub zgasnie to przepływka ok

Przy odpieciu przepływki mi tylko chwilowo traci obroty

Wymieniłem i dalej to samo.
Błędy to p2187 i p2189 jak je skasuje silnik chodzi trochę ciszej na wysokich obrotach, ale na wolnych obrotach faluje i się trzęsie do czasu wyskoczenia tych błędów.

Obstawiam odme i przewody do wymiany.

Chyba niestety tak, bo zauważyłem też olej na przewodach pod kolektorem. Początkowo myślałem że to z podstawy filtra ale nie możliwe by olej sam przeskoczył na przewody.

Łatwo to sprawdzić. Na ciepłym silniku otwórz Korek wlewu oleju, jak przygasnie na obrotach to jest ok. Jak będzie bez zmian to gdzieś jest nieszczelności

Słychać powietrze ale obroty wydaje mi się że zostają na tym samym poziomie