czy wasze szyby też sie opuszczaja szybko a podnoszą wolno bo poprzedni własicicel przyciemniał szyby i nie wiem czy to on coś zle zrobił,mam wrazenie jak by te szyby miało bardzo ciezko sie podniesc do góry. co mógl zrobic tam zle??

wisnia0709 pisze:czy wasze szyby też sie opuszczaja szybko a podnoszą wolno bo poprzedni własicicel przyciemniał szyby i nie wiem czy to on coś zle zrobił,mam wrazenie jak by te szyby miało bardzo ciezko sie podniesc do góry. co mógl zrobic tam zle??

Normalne zjawisko zawsze łatwiej schodzą w dół

ale wy też macie takie wrazenie jak by miały cieżko do góry?
no jest naprwde spora róznica pomiedzy otwieraniem a zamykaniem. przecież miałem wiele samochodów i chyba w zadnym tak nie bylo

Może masz ślizgi do wymiany?

Albo linki się gdzieś przecierają, a może coś przyblokowuje szyby, albo napręża linki ? Bez zdjęcia boczka tapicerki raczej mało się dowiesz.

jeszcze czasami jest tak ze prawa szyba jak otweram na maxa to tak aż w pewnym momencie uderza o coś jak jak by opada na coś, idize idze potem na sekunde stop i potem aż tak walnie w dół.

Skomplikowane to jest dam rade sam ??

dasz rade sam. Mozesz jeszcze boczne prowadnice szyb nasmarowac silikonem w spraju albo cos co ulatwi slizg a nie bedzie szyby brudzic. Zawsze pomaga ale jesli juz za duze opory to sciagniesz boczek i obejrzysz co sie dzieje. Tylko zanim zaczniesz rozbierac to zalatw sobie klej jakis do szyb np zeby po odklejeniu wygluszenia dobrze to poskladac bo bedzie ci ciekla woda do srodku.

Sam nie

Przygarnij zgrzewkę Żubra, z nim robota idzie jak w pytkę strzelił

no tak zabiore sie za to w wolnej chwili