Witam Panowie
Mam maly problem w moim aucie(touring e46), a mianowicie wymienialem tylne amortyzatory i przez nieuwage przy jednym z nich nie zalozylem od gory takiej duzej podkladki. gdy podnioslem auto amortyzator ten "wyciągnął" mi taką gumę ze swożniem przez którą przechodzi końcówka od amortyzatora(tłok) do mocowania w bagażniku. Problem polega na tym, ze nie moge tej gumy wcisnąć z powrotem. Wszystkie domowe sposoby dały w łeb. Nie wiecie czasami jak to włożyć na swoje miejsce?, a może to trzeba wymienić na nowe?
Przepraszam z góry jeśli nie wiecie o czym mówię, ale nie mam pojęcia jak fachowo nazywa się ta część
Pozdrawiam

jedyna "guma" jak przychodzi mi do głowy to może być tzw, podpora/poduszka amortyzatora

ale najlepiej sam powiedz co Ci tam wyszło

cześć
to jest ta guma, część pomiędzy 7, a 8 na tym rysunku
dzisiaj poszedłem do garażu, bo to nie dawało mi spokoju i na chama próbowalem to wcisnąć -imadłem- i o dziwo się udało, ale niestety kosztem imadła w garażu pękło kiedy zastosowalem metrową przedłużkę...ale pewnie będę musiał ten element wymienić, bo po takim nacisku to nie wiem, czy długo będzie służyl... no, ale się przejechałem po naszych kochanych drogach i nic nie słychać, nareszcie cisza w samochodzie.

banan pisze:cześć
to jest ta guma, część pomiędzy 7, a 8 na tym rysunku

coś nie tak, między 7 a 8 nic nie ma
nr 7 to jest cała poduszka/podpora amortyzatora, jest to element metalowo gumowy
nr 8 zaś to szpilka/śruba

podejrzewam że rozpadła Ci się ta poduszka i nie pozostanie nic innego jak wymienić na nową
tak wygląda w rzeczywistości

dokładnie o to chodzi:)
widze, ze to jest jeden element take musze to sobie zamowić i kupić
pozdrawiam i dziękuje za pomoc