Witam,
panowie czy ktoś mógłby spojrzeć fachowym okiem i ocenić uszkodzenia, zaproponować sposób naprawy i ewentualnie sprawdzonego fachmana w Łodzi lub koło Warszawy:

1) przerysowany próg - wystarczy polerka czy coś więcej muszę z tym robić, jaki będzie orientacyjny koszt takiego zabiegu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb8de63a7686b016.html

2) wgniecenie na zderzaku, nieduże pęknięcie zderzaka + częściowe wsunięcie lampy przeciwmgielnej - czy wystarczy podgrzać i wypchnąć od środka, umieścić lampę na miejscu i zespawać pęknięcie (konieczne będzie malowanie?)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d76074838315db42.html

Proszę o odpowiedź,
Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i pomoc.

1) jeżeli plastik jest podrapany to będzie trzeba go wyszlifować, ewentualnie szpachla jeżeli będzie taka potrzeba j lakierowanie. Warto poszukać używki w takim kolorze może się bardziej opłaci niż naprawa tego.
2) można spróbować wypchać wgniecenie a pęknięcie zaspawać.

Jeden i drugi element kwalifikuje się do malowania próg to jest przeorany więc szpachla i malowanko bo żadne polerki nic tu nie pomogą chyba że po malowaniu a zderzak jak wynika z opisu pęknięty czyli trzeba zdjąć wypchnąć tą wgniotkę i zespawać wszystko do kupy i tu też trzeba się liczyć że będzie położona szpachla na łączeniach i malowanko bo zespawać tak żeby nie było śladu jest raczej niemożliwe.

co do dokładki progu to poszukam ładnej używki, w przypadku zderzaka spróbuję zdjąć, podgrzać i wypchnąć a uszkodzenie zespawać. zobaczę jak to będzie wyglądało bez szpachlowania i malowania póki co.

a tak poza konkurencją mam niewielki kawałek odsłoniętej z lakieru blachy (ok. 2mm) - chciałbym, żeby to nie zardzewiało - jakie zaprawki polecacie i czy na zaprawkę dawać bezbarwny? tak na prawdę, żeby pokryć ten ubytek wystarczy kropka... - jak sobie z tym mądrze poradzić?