Jakiej firmy czujnik?

Co do czujnika zgodzę się z Lashie i maniek21112.
Miałem zamiennik febi, na zimnym odpalał zawsze dobrze, problem był na ciepłym silniku, tak jak u Ciebie loteria, raz dobrze, innym razem z problemami.

Czujnik na razie Delphi założony żeby nie wydać nie potrzebnie dużych pieniędzy na oryginal tym bardziej że sceptycznie podchodziłem do diagnoz tego warsztatu. Jestem świadom że zamiennik może bardzo krótko podziałać

Lecz jest kolejny problem

Pojawiło się znów po okolo dwóch dniach wypadanie zapłonu znów 3 i 4 cylinder. Na inpie w zakładce status patrzyłem korekty tych cylindrów i ewidentnie zalewane są obydwa cylindry reszta jest ok. Cewki podmieniłem nadal to samo, świece wymienione odrazu po zakupie samochodu. Dodam że jak dłużej samochod stoi na wolnych obrotach to potem jest problem z odpaleniem i wyskakują błędy cylindrów. I tu już w kropce jestem. W niedzielę postaram się porobić foto błędów i opisać przy czym wyskoczyły.

No to przyoszczedziles.... trzeba było kupic używkę, są w rozsądnych pieniądzach, delfi to kłopoty

Wiem że budżetowo zrobiony, ale raczej czujnik wału nie ma wpływ na wysokie dawkowanie na dwóch cylindrach? Tak jak pisałem czujnik tymczasowy żeby zobaczyć czy coś się zmieni. No i zmieniło się na plus aczkolwiek nadal zostało to co opisałem wyżej :/

Po wymianie czujnika położenia wału na delphi masz nagle wypadanie zapłonu, ciekawe dlaczego. Zakładając takie części nie dojdziesz do ładu, nigdy.

Wypadanie zapłonu było już od samego początku tylko po prostu zostawiłem to na sam koniec, ważniejsze było ogarnięcie tego rozrządu jak i vanosa, potem wymiana czujników aby samochód normalnie odpalal. Aczkolwiek zostało to nieszczęsne zalewanie cylindrów i wypadanie zapłonu. Jutro jak będę mial chwilę wstawię foty co pokazuje inpa

Nic to nie wniesie, skoro wypada zapłon to korekcje są podniesione, żadna ameryka. Musisz mieć dobrze działające czujniki, położenia wału i wałków, bez tego możesz szukać do sprzedaży.

Okej, w takim razie wpadnie oryginalny czujnik wału i zobaczymy co z tego będzie.