Witam.
Problem polega Na tym ze faluja mi obroty Na biegu jalowym oraz przy spadku z obrotow - moment wcisniecia sprzegla, zatrzymanie sie.

Problem pojawia sie jedynie jak jest zimno oraz wysoka wilgotnosc powietrza. Dlatego to raczej cos z powietrzem. Wczesniej dzialo sie to tylko Na gazie a teraz rozniez Na benzynie.

Odpialem przeplywomierz - problem znikl. Wymienilem go ale problem spowrotem sie pojawil. To raczej nie wina Przeplywomierza. Dolot raczej szczelny, przejrzę go jeszcze raz bardziej skrupulatnie.
Może to coś związane z gazem bo śmierdzi też gazem trochę w aucie, tylko czy to ma coś związek jak jadę na benzynie?

Jakies pomysly? Ktos mial podobnie?

Potrzebne są błędy z inpa i korekty paliwowe na wolnych obrotach i rozgrzanym silniku. Bez tego możesz dalej wymieniać dobre części..swoją drogą jaki kupiłeś przepływomierz?

czesaw1232 pisze: ↑16 lis 19, 12:29 Odpialem przeplywomierz - problem znikl. Wymienilem go ale problem spowrotem sie pojawil.

czesaw1232 pisze: ↑16 lis 19, 12:29 To raczej nie wina Przeplywomierz

Przepływomierz Siemens używka. Ale myślę czy nie wsadzić jakiegoś zamiennika ale nówki.
Błędów żadnych nie mam, korekty posprawdzam w piątek.

scghost pisze: ↑16 lis 19, 3:59

czesaw1232 pisze: ↑16 lis 19, 12:29 Odpialem przeplywomierz - problem znikl. Wymienilem go ale problem spowrotem sie pojawil.

czesaw1232 pisze: ↑16 lis 19, 12:29 To raczej nie wina Przeplywomierz

No wątpię żeby kolejny przepływomierz był walnięty.
Może kostka od niego ? Kabel gdzieś wodę dostaje albo coś, dużo możliwości.

Właśnie o to chodzi, że test na odpinanie przepływomierza często powoduje jego bezsensowną wymianę. Od tego jest program diagnostyczny i ocena parametrów.

No to właśnie popełniłem ten błąd. Błędów żadnych nie ma, parametry muszę sprawdzić z kimś kto to lepiej ogarnia.

No więc wrzucam screeny z INPY.
Przepływomierz raczej wporządku bo pokazuje powietrza około 12-14 kg na wolnych obrotach.
Ogólnie jak odepnę przepływomierz problem znika, i jak odepnę sondy te 2 przed kat. to też problem znika.
Auto na benzynie chodzi nawet trochę gorzej niż na gazie, zalewa je, za bogatą mieszankę ma.
Myślę że to dziurawe węże które idą od wtrysku gazu do cylindra i tam łapie lewe powietrze, bo gazem również śmierdzi a ta instalacja ma już 8 lat. Niestety sam się tam nie dobiorę bo trzeba zdjąć cały kolektor. Zanim zlecę to komuś chciałbym jednak zdiagnozować w 100%. Tylko jak to zrobić ? Może zatkam dolot powietrza i jakąś małą dziurą sprężarką wdmucham powietrze i zobaczę gdzie ucieka?

Chociaż nie wiem czy te lambdy przed kat nie mają za małego napięcia ? Może one źle działają ?

To na benzynie :






To na gazie :








Ktoś coś powie z doświadczenia ? Coś widzi po tych wynikach ?

Widać, że gaz wystrojony pod niesprawną jednostkę..brawo gazownik szukaj nieszczelności, może uda się tak jak piszesz, z dymem byłoby łatwiej.