Shadowline szło też z nerkami całymi w chromie

Chyba pojadę obejrzeć, czy maska na zdjęciu ma tak wystawać?(chodzi mi o to że nie jest na równo ze światłami)
https://s1.tufotki.pl/2018/06/09/MR8fC-D6wPbm.jpg?v=2

Nie powinna tak wystawać. Zwróciłbym uwagę na ten przód ze względu na to, że nawet jeden klosz się różni od drugiego, jest bardziej przejrzysty.

śruby mocujące pas przedni po prawej stronie jakby takie świeże w porównaniu do reszty, która jest przerdzewiała
reflektor prawy zaparowany, lub zmatowiały - lewy nie.
połamane mocowanie wewnętrzne lewego reflektora (albo mi się wydaje.. no ale wygląda na jakieś pochrupane)

no ale w dalszym ciągu trzeba pamiętać, że to nastoletnie auto.. nie ma co wymagać, że będzie idealne bez wkładu finansowego i bez przygód - jak ktoś uważa inaczej to powinien zaprzestać szukać e46, a rozejrzeć się za ofertą lokalnego salonu.. chociaż w dzisiejszych czasach to i biorąc nowe auto nie masz pewności co masz

Z lewej ta szczelina między światłami a maską jest mniejsza niż z prawej, ewidentnie przód miał jakąś przygodę. Z czego może wynikać ta różnica, dostał w przód i pas przedni się skrzywił?
Jutro zadzwonię do gościa i go wypytam.

Obstawiam, że było lekkie bum w prawy reflektor, stąd świeży klosz oraz braki w zderzaku a maska była naprawiana i dlatego jest taka przerwa przy lewym reflektorze.

Ja to u siebie przerabiałem, po prostu ktoś się nie przyłożył do skręcenia wszystkiego jak należy i wyregulowania. O ile wszystkie elementy są proste (maska, pas przedni, mocowania lampy), to będziesz w stanie to zniwelować. Ogólnie jeśli nie dostał mocno, a np. coś jak moja, to nie ma co przez to auta skreślać.

Od tego niebieskiego BMW trzymałbym się z daleka.
Dostał w prawy bok. Drzwi pasażera przód 178 - 250 μm, drzwi pasażera tył 200 - 520 μm, prawe nadkole tył 180 - 420 μm, słupek B około 200um
Silnik mokry od oleju, klima ledwo działa. W podłużnicach rdza. Poduchy prawdopodobnie wystrzelone bo ktoś nieumiejętnie dobierał się do odkręcenia kierownicy. Nie chce mi się dalej pisać
Ale odpicowane ładnie.

masakra jak bardzo rzeczywistosc odbiega od tego co na zdjeciach...

Coś za coś, jak chcesz bez przejść w podobnej wersji to albo przebieg dużo wyższy lub zwiększ budżet. Cuda też się zdarzają, ale nie u handlarza, np. ostatnio robiłem oględziny poliftowego 330ci w wersji clubsport, kolor carbonschwarz, po niegroźnej kolizji w przód w przeszłości, reszta w większości w oryginale za wyjściowo 26,5k właściciel nie wiedział co to za wersja..Jak kogoś szokuje cena to polecam zajrzeć na mobile.de, sam chciałem go kupić mimo oczywiście wad, np. jak to kolega napisał - silnik mokry od oleju.