no i ja tak samo mam ze przezuci na gaz odrazu normalnie jedzie, ale jak narazie nie ma komu odpowiedziec na nasz problem czyzby nikt nie miał takiego problemu?

podobne objawy miałem tylko troszkę mniejsze nie gasł silnik tylko szarpał...

http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=22&t=12317&start=10

Kumpel w Alfie 156 miał podobne objawy,problemy ustały gdy wymienił czujnik temperatury.Moja teoria jest taka,że podaje ci zaniżona temperaturę silnika(-3 stopnie) na komputer,który zwiększa dawkę paliwa(zalewa ci go na zimnym)Wymień ten drugi czujnik,bo to nie ten co jest przy termostacie.Pozdro!

fala sprawdzałem to, w bmce są dwa czujniki A i B czujnik A pokazuje dobrą temp po odpaleniu rosnie wraz z temp na zegarach czujnik B pokazywał ciagle 5stopni po chwili gdy termostat otworzył zaczą pokazywac taką temp jak czujnik A, było to czuc dotykając do obudowy termostatu jak otworzył sie, tak wiec wszystko jest okey, nie wiem skad jest brak mocy na zimnym, przy ruszaniu na ciepłym tez jest taki dla mnie troche za słaby, np jak wsiade do e36 2.0i i ruszam bez dodawania gazu to delikatnie obroty spadają a u mnie musze bardzo powoli odpuscic sprzegło zeby nie zgasł

Witam lewe powietrze

dimen22 pisze:Witam lewe powietrze

strzelasz czy doswiadczenie?

Doświadczenie też miałem problem z ruszaniem z miejsca(czym cieplej tym gorzej). Na kompie zero błędów w końcu po długiej walce wymieniłem uszczelkę kolektora ssącego na nową i problem zniknął.Poza tym napisałeś że po odkręceniu korka wlewu oleju niema żadnej reakcji więc separator oleju a w szczególności jego przewody do sprawdzenia w pierwszej kolejności.

Fakt może być też lewe powietrze skoro jest gorzej jak się nagrzeje,też miałem taki przypadek w Vectrze B,tylko mi na zimnym chodził ok,a jak się rozgrzał to masakra(brak mocy itp.)winna była uszczelka pod przepustnica...

dimen22 pisze:Doświadczenie też miałem problem z ruszaniem z miejsca(czym cieplej tym gorzej). Na kompie zero błędów w końcu po długiej walce wymieniłem uszczelkę kolektora ssącego na nową i problem zniknął.Poza tym napisałeś że po odkręceniu korka wlewu oleju niema żadnej reakcji więc separator oleju a w szczególności jego przewody do sprawdzenia w pierwszej kolejności.

szczerze mówiac dwa dni temu tak sobie odkrecilem korek od wlewu oleju i obroty zaczeły spadac i telepac silnikiem, a tego wczesniej nie było tak ze jakos samo sie naprawiło dziwnym trafem ;p auto mam od 3 lat, obroty po wyczyszczeniu krokowca na zimnym silniku juz prawie wogle nie falują ale spadek mocy jeszcze został na zimnym i słaby przy ruszaniu hmm

U mnie ten problem z ruszaniem nasilał się wraz ze wzrostem temperatury.W upalne dni pod górę musiałem ruszać jak baba ciągnąc na sprzęgle.Nieszczelność musiała być nie wielka bo psikanie samostartem nic nie wyłapało(dlatego tak się namęczyłem z tym)przy czym błędów na kompie nie było korekty też się mieściły w normach i za wyjątkiem tego ruszania szedł jak szatan.Posprawdzaj te zaślepki z tyłu kolektora wężyki podciśnieniowe uszczelkę na disie i samą dise czy działa bo przy padniętej też podobno z ruszaniem jest kiepsko.