W 2014 auto puszczało strasznie dużo czarnego dymu gdy się wciskało but w podłogę. Pod INPA korekcje trysków wskazywały na 4 wtryskiwacz, który został wymieniony. Korekcja na nim podczas jazdy sięgała do prawie 5.
Film do obejrzenia z korekcją:
https://www.youtube.com/watch?v=1eAtLFmwNh0
Na innym forum powiedziano, że wtryskiwacz 4 do wymiany. Tak więc kupiłem regenerowany i dałem mechanikowi do naprawy. Wsadził i git. Po jakimś czasie z ciekawości sprawdziłem w INPA jak mają się korekty i okazało się, że nie ma rewelacji nadal.
Do połowy kwietnia jeździłem na takiej korekcie, która wskazywała że teraz wtrysk 2 jest do kitu (przy obciążeniu dochodziło do 5! w cyl2 (szczególnie na 3 - 4 biegu):
Film z postoju i przegazowaniu go do 2K RPM:
https://www.youtube.com/watch?v=OcEpLFyzUtU
Niedawno będąc na hamowni okazało się, że z 185KM mam 177KM. Stwierdziłem, że pewnie to wina tego wtryskiwacza. Kupiłem kolejny raz regenerowany z certyfikatem, wymieniłem tym razem samemu. Bez problemu wyszedł, gniazdo wtryskiwacza czyste, miedziana podkładka jak nowa.
Szczęśliwy, że moc wróci sprawdzam korekty i co? Teraz to dopiero dramat. Wystarczy, że bez większego obciążenia zaczynam jechać, to cyl 2 wrzuca wartość prawie do 5! Na postoju i biegu jałowym jest korekta 0.97 i czasami więcej.
Wziąłem stare wtryskiwacze i rozkręciłem tę główkę rozpryskującą. Zrobiłem test i okazuje się, że bez problemu rozpylają pod ciśnieniem na 6 stron, czyli tak jak powinny.
Do tego po złożeniu silnika, na następny dzień przy gaszeniu i startowaniu z wciśniętym hamulcem (postój mam na górce, a ręczny nie ogarnia) czuję w pedale przez chwile takie wibracje silnika. Nigdy wcześniej to nie występowało, również jak wolno jadę i zaczynam delikatnie hamować to czuję wibracje w pedale. Nie wiem, czy ma to związek z wymianą czy zupełnym zbiegiem okoliczności siadają już też tarcze/klocki.
