Witam Was wszystkich serdecznie,
Od razu napiszę że to mój pierwszy post u Was więc w razie czego proszę o wyrozumiałość
Pomimo iż temat był już poruszany na forum niestety nie znalazłem rozwiązania problemu :/
Otóż gdy autko jest na luzie drga cała buda + w aucie słychać obrzydliwe hmmm basowe dudnienie… nasila się ono po otwarciu tylnych okien. Dudnienie słychać głównie na tylnej kanapie.
Drgania czuję wręcz na pedałach. Co śmieszniejsze na zewnątrz jest ok – normalny klekot Diesla (tzn zaznaczę że jest to moje pierwsze BMW w tym życiu ale porównując do Skody, VW lub Volvo silnik drga w ramach normy).
W momencie gdy dodam gazu/jadę (obroty wyższe niż 2000)/dudnienie ustaje.
Gdy kupowałem samochód w grudniu 2011 były już te objawy ale w dużo mniejszym stopniu – obecnie jest to nie do wytrzymania.
Poduszki wymienione (obie pod silnikiem i obie pod skrzynią) – zero różnicy.
Byłem u trzech mechaników – twierdzili że cały wydech w porządku, dwumas również. Wtryski podobno są ok. Osłony posprawdzane.
Koło pasowe wymienione miesiąc temu (urwało się w trakcie zapalania samochodu) – wszystkie te zabiegi nie przyniosły różnicy. Na kompie żadnych istotnych błędów…
Czy ktoś miał by może jakiś pomysł?
Z góry dzięki i pozdrawiam!

Pytanie czy po otwarciu maski drży silnik czy nie?

To że ktoś Ci wymienił poduchy to nie znaczy że zrobił to poprawnie.
Jeżeli auto drży na biegu jałowym to ja szukałbym tylko przy silniku - bo nic innego nie przychodzi do głowy.

Jak pisałem na moje nie wprawne oko silnik nie drga jakoś za mocno. Niestety nie mam możliwości porównania z innym takim autem.
Byłem u kolegi mechanika i walczyliśmy z tymi poduszkami (nie On je wymieniał i też na wstępie podejrzewał że ktoś spaprał robotę) - odkręcał, luzował, zapalał silnik, układał itd... zero efektu. Orzekł że poduchy są ok (no to mamy opinie dwóch mechaników). Dodam w ramach ciekawostki że po odkręceniu poduszek i odpaleniu samochodu nie było w zasadzie żadnej różnicy w tym dudnieniu (jedynie w trakcie gaszenia telepało mocniej).

Może słabe jakościowo?
Co to za poduszki ?

Lamforder lewa. Prawa chyba Corteco...(niestety przez przypadek kupowałem oddzielnie i tak wyszło że różnych firm).
Czy może mieć znaczenie że lewą wymieniłem jakieś 2,5 tygodnia przez prawą? Lewa strona było kompletnie zerwana - w ogóle nie istniała. Prawa wyglądała kompletnie ok po wyjęciu. Zaraz po wymianie drugiej poduszki (plus tych pod skrzynią) nie było efektu. Pomyślałem że muszą się ułożyć - niestety zrobiłem ok 500km i chyba jest jeszcze gorzej :/

To nie ma znaczenia czy 2.5 tyg wcześniej czy później.
Jak Ci sprawdzali dwumas ?
On może być przyczyną. Wg. mnie bez zdejmowania skrzyni nie obejdzie się, chodź są fachowcy którzy ocenią dwumas bez tego...

wspawaj sobie drugi lacznik elastyczny wydechu - u mnie pomoglo

MARC pisze:To nie ma znaczenia czy 2.5 tyg wcześniej czy później.
Wg. mnie bez zdejmowania skrzyni nie obejdzie się, chodź są fachowcy którzy ocenią dwumas bez tego...

istnieje kilka metod sprawdzenia stanu koła podczas jazdy samochodem.

max22 pisze:wspawaj sobie drugi lacznik elastyczny wydechu - u mnie pomoglo

u mnie po wymianie łącznika pojawiły się drgania więc coś w tym może być

witam cię może to element gumowy podpory wału ci napierdziela. Jeśli chcesz więcej poczytać to masz tmacik. http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=76152

Witam Was ponownie.
Po przerwie ze względu na wyjazd służbowy.
Dzięki za rady - jutro jadę do jakiegoś ponoć magika od BMW który ma rozłożyć autko na części pierwsze...
Jeśli coś znajdzie napiszę Wam co było przyczyną... zobaczymy.
Pzdr!