Hej,

właśnie się przymierzam do wymiany sprężyn z tyłu. Nie wiem czy pękła czy starość, w weekend to sprawdzę, ale z tyłu strasznie siedzi. Sprężyny które teraz są zamontowane nie są oryginalne, ktoś już zmieniał ale nie ma na nich żadnych kolorowych pasków itp. (z sprężyny schodzą warstwy lakieru i teraz jedyne co na niej widać to korozja. Amortyzatory wymienione jakieś 3 tys. temu i (bilstein dokładnie modelu nie znam, spiszę przez weekend ewentualnie co na nich pisze. podczas wymiany nie było widać żadnych pęknięć) Co polecacie na tył, już mówię że nie chcę żadnych obniżających, jest to auto rodzinne którym śmiga też żona . Latem mam założone 225/45/17, zima 195/65/15. Chce by efekt był taki jak oryginalnie w 1999r czyli nie siedziała ( na ori mnie nie stać) Jakie zamienniki polecacie, mam zamiar tym autem jeszcze pośmigać.

Kup uzywke ori. Cena na alledrogo zaczyna sie od 50zl.

moje nauczki z używanymi częściami nie bardzo mnie przekonują. Wolałbym kupić zamiennik ale sprawdzony który daje radę. Słyszałem, że ludzie polecają lesjofors.... czy warto czy inne zamienniki

marecki87 pisze:moje nauczki z używanymi częściami nie bardzo mnie przekonują. Wolałbym kupić zamiennik ale sprawdzony który daje radę. Słyszałem, że ludzie polecają lesjofors.... czy warto czy inne zamienniki

Na dniach będę demontował swoje tylne sprężyny z sedana.
Mam seryjne w stanie idealnym.

Jak jesteś zainteresowany to pisz na PW.

Przy okazji dzisiejszego dłubania przy samochodzie zajrzałem do tylnego zawieszenia, gdyż raz na czas od jakiegoś miesiąca po najechaniu na dziurę dało się słyszeć stuknięcie. Po roku od kupna samochodu zorientowałem się, że ktoś w ramach tjuningu uciął chyba po jednym zwoju z każdej sprężyny (dziwne bo samochód nie wyglądał i raczej nie był jeżdżony przez jakiegoś fana ulepszania samochodów). To oczywiście nie było przyczyną stuków, ale zauważyłem, że jedna sprężyny jest pęknięta (na szczęście na samej górze więc nie powodowało to jakichś wielkich anomalii w jeździe. W związku z tym postanowiłem wymienić obie sprężyny na nowe nie tjuningowane

Patrząc na allegro sprężyny kosztują od 40 do nawet 200zł za sztukę. Prosiłbym o opinię jeżeli ktoś u siebie w samochodzie zakładał sprężyny raczej z tej dolnej półki cenowej na co warto zwrócić uwagę. Oczywiście nie mówię o sprężynach za 40zł, ale nie założę sprężyn za 200 ani nawet 150zł za sztukę bo nie jeżdżę samochodem wyczynowo i nie ma to dla mnie znaczenia czy sprężyna ma kolor czarny czy różowy bo i tak jej nie oglądam na co dzień Z tego co widzę to raczej żadnych parametrów nie podają więc jest to tylko kwestia wyboru firmy. Z góry dziękuję za jakieś opinie.
Pozdrawiam.

polecam kyb

hackunek pisze:polecam kyb

Kolega ma rację.

Wybierz najtańsze, albo kup używki OE i po problemie.