Mam problem z autem które niedawno kupiłem jest to e46 320d 150km kombi.
Na każdym biegu w przedziale 1600-2000tyś obrotów występuje głośne basowe buczenie. Jest ono najbardziej słyszalne gdy jadę stałą prędkością w tym przedziale, aż uszy bolą tego słuchać. Dodam że przy puszczeniu gazu gdy hamuję silnikiem i zakres spada do podanego 1600-2000 również auto buczy. Podczas płynnego przyśpieszania aż tak tego nie odczuwam aczkolwiek słychać buczenie. W innych zakresach jest to dużo mniej słyszalne.

Po kupnie wymiłem:
Olej + filtry
Poduszki silnika + skrzyni biegów
łączniki stabilizatora przód
rolki napinająca, prowadząca + oba paski
przewody podciśnienia i przelewowe

Do wymiany będę miał koło pasowe, poza tym wydaję się wszystko ok.
Dwumasa i sprzęgło wymienione przez poprzedniego właściciela rok temu.

Podnieś auto w na kobyłkach, połóż się a ktoś niech je odpali i wygeneruje ten dźwięk. Ja mam taką samą akcję przez zbyt sztywny wieszak wydechu. Wydech wpada w rezonans i tak właśnie buczy. Wg mbie u ciebie też winny jest wydech. Pytanie co konkretnie. Ale to musisz sprawdzić sam

Dzięki za odpowiedź. Mój znajomy który ma e46 z tymże silnikiem też twierdził że to wydech a konkretniej łącznik elastyczny wydechu, chociaż u niego aż tak nie buczy. Mam nadzieję że to nie turbo. U Ciebie też dzieje się tak w konkretnym zakresie? Przyznam że jak teraz się wsłuchiwałem to buczy prawie na każdych obrotach z tym że podczas jazdy jest to najgłośniejsze i nie do wytrzymania. Dodam że jak jadę powiedzmy 90 i buczy to jak zrzucę na luz to buczenie ustaje.

bo silnik wtedy generuje największe drgania. Idzie po wydechu na bank. trzeba po prostu obejrzeć ten układ

Dzieki serdeczne za podpowiedz jutro jade na podnosnik i dam znac. Pozdro

ja mam to samo! raz mi się udało to naprawić ale pewnie znów to samo się zrobiło. Mianowicie, termoosłona od wydechu zaraz za katalizatorem (m57) waliła po wydechu. jest to meega wkurzające. wiem o czym mówiecie Panowie !