Witam BMW E46 318i 99r
Z podłączonym przepływomierzem gasnie , nie trzyma obrotów dymi na czarno, po odłączeniu trzyma obroty i jeździ normalnie. Przepływomierz wymieniony na używany oryginalny numery przepływki takie same, te same objawy , podmieniony nowy przepływomierz i nadal ten sam problem, sonda regulacyjna wymieniona na oryginalna nową i nadal te same objawy. Co to może być ?
Z góry dziekuje


Umieszczam błędy z komputera, wszystko z tej kartki zostało wymienione

Cześć.
Czy po założeniu nowego przepływomierza zrobiłeś adaptację?

Pewnie lewe powietrze, musisz znaleźć nieszczelność

T0mekk1 pisze:Cześć.
Czy po założeniu nowego przepływomierza zrobiłeś adaptację?

Nie robiłem, samochód był zostawiany u specjalisty od bmw i nic nie mowił o adaptacji

Broder pisze:Pewnie lewe powietrze, musisz znaleźć nieszczelność

Czyli podłączony przepływomierz wykrywa nieszczelność i głupieje ?
Nie wiem czy dobrze myśle

Przepływomierz poprawnie mierzy ilość powietrza i podaje sygnał do kompa ale jeśli jest gdzieś nieszczelność w układzie dolotowym to cała robota przeplywki idzie się... piiiiiii i stąd może właśnie są te jaja z silnikiem .Adaptacja przeplywki nie jest konieczna w tym silniku ale nie zaszkodzi ją zrobić .

WKRENTEK77 pisze:Przepływomierz poprawnie mierzy ilość powietrza i podaje sygnał do kompa ale jeśli jest gdzieś nieszczelność w układzie dolotowym to cała robota przeplywki idzie się... piiiiiii i stąd może właśnie są te jaja z silnikiem .Adaptacja przeplywki nie jest konieczna w tym silniku ale nie zaszkodzi ją zrobić .

To muszę poszukać nieszczelności, dzieki za odpowiedz

Znalazłeś dziurę ?

Nic nie znalazłem, mechanik od bmw szuka, pokazuje mu błąd silniczka krokowego ale nic nie może znaleźć, sprawdzał tez kolektor dolotowy ale jest wporzadku. Walka trwa

Wymontuj krokowca i go przeczysć rozruszaj jakimś WD 40 albo innym rozpuszczalnikiem musi lekko latać w środku .