No fakt, tester może tego nie wykryć bo nie zawsze będzie biło spaliny do płynu chłodniczego, tutaj masz rację Ale tak jak kolega wyżej pisze to już ostateczna wersja i najbardziej kosztowna. Zamówiłem oryginalną odmę i jak przyjdzie zabieram się za wymianę to napiszę czy wszystko wróciło do normy. I od razu przejadę się do innego gazownika na diagnozę instalacji..

zakręć gaz w butli, wypal to co będzie w przewodach az się przełączy.
przejedz się na benzynie i wykluczysz wtedy instalacje

Witam ponownie, byłem dzisiaj u dwóch gazowników, i sprawa wygląda tak że jeden mówi że robota jest całkowicie zepsuta, ogrzewanie reduktora źle podłączone, nie tu gdzie powinno, drugi zaś mówi że reduktor jest dobrze podłączony i tak ma być. Oboje mówili że przewody od wtrysków trzeba skrócić około o połowę bo są za długie. Tak więc zdania podzielone i co teraz robić, co do tego ogrzewania reduktora to też byłem przekonany że jest źle podłączony bo auto przełącza się po długim czasie, ogrzewanie słabo chodzi. Byłem już wcześniej z tym u gazownika który montował instalacje i mówi że tak musi być podłączone i próbowali jeszcze odpowietrzać układ. W górnym odpowietrzniku przy chłodniczce oleju nie chce lecieć wgl płyn. Możliwe że gdzieś są nieszczelne przewody przy złączkach i łapie lewe powietrze przez co cały czas sie zapowietrza? Przesyłam wam zdjęcia jak o wygląda, może ktoś z takim silnikiem i z LPG się wypowie jak ma podłączone

ten 1 ma racje
wrzut pod maskę, a nie montaż

Tzn co jest nie tak?

wezyki za długie na liswie- jest możliwość skrócić i postawić listwę w pion
tragicznie wpięty reduktor, tak sie nie robi- trzeba wpiąć trójnikami w wężyki od nagrzewnicy
tyle widać na foto

Ok dzięki, ten pierwszy właśnie też mi mówił że powinno być wpięte w wąż od nagrzewnicy. Wężyki od wtrysków idą do skrócenia i gaz do ponownej kalibracji, może też przez to ma mniej mocy niż powinien. Będę walczył z gazownikiem o to bo spier*** robote, aby zrobić na odpierdziel, nawet nie schowali wtrysków pod oryginalną osłonę która była nad kolektorami. Reduktor teraz jest wpięty bezpośrednio w przecięty wąż który szedł do chłodniczki oleju. Najprawdopodobniej jutro przyjdzie też odma to zobaczymy efekt problemu z tym ciśnieniem

PS. W którym dokładnie miejscu musi być wpięty ten reduktor? bo tam jest zaworek od klimatronica.

Z gazem jednak trafiłem. Ale teraz trzeba czekać aż będzie zrobione. Wtedy będzie można określić czy powstał jeszcze jakiś inny problem.

Trafiłeś i właśnie postaram się to jak najszybciej rozwiązać. Odma dzisiaj jednak nie przyszła, jutro powinna być na 100% to od razu montuje.

Powodzenia z tym gazem daj znać co gazownik zrobił jaki to da efekt