Ostatnio zaświeciła mi się kontrolka niskiego poziomu płynu chłodniczego a z tydzień wcześniej sprawdzałem i było ok. Teraz dodałem trochę, nie dużo ale zawsze.

Więc albo jest gdzieś wyciek albo uszczelka pod głowicą.

Czy są jakieś typowe miejsca gdzie może być nieszczelność?

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A7-30H przy użyciu Tapatalka

Sam zbiorniczek lub na króćcu plastikowym w okolicach termostatu. Zrób test na co2.

Tak jak napisał Dobrodziej. Najprawdopodobniej króciec plastikowy (1708808)
http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/1708808-koncowka-przylaczeniowa
Wymieniłem u siebie końcem sierpnia.

Ten króciec znajduje się z tyłu silnika?
Jest gdzieś jakaś część, wąż pod alternatorem albo jeszcze niżej bo tam gdzieś idzie para jak się silnik nagrzeje.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A7-30H przy użyciu Tapatalka

Tak z tyłu silnika można go wymacać ściągając obudowę filtra kabinowego będziesz wiedział czy leci z niego czy nie co do reszty Twojego posta to niestety nikt nie jest wróżka i nie powie że akurat w tym miejscu masz wyciek ,musisz sam namierzyć nieszczelność.Wejdź na realoem w i tam będziesz mógł mniej więcej skonfrontować to co widzisz czyli tą parę z elementami układu chłodzenia które prawdopodobnie odpowiadają za wyciek .A jeżeli słabo się czujesz w tych klimatach to zostaje tylko jakiś uczciwy mechanik .

Cześć

Podepnę się pod temat.
Około 3 miesiące temu uciekał mi płyn chłodniczy , lało się po zbiorniczku . Cały płyn nawet po bardzo krótkiej trasie pojawiał się na zewnątrz.

Wymieniłem zbiorniczek. Zrobiłem 4000km - był spokój.
Od wczoraj ponownie dramat. Cały płyn wyrzuciło na zbiorniczek.


UPG raczej odpada , oleju nie przybywa i wygląda normalnie , nie kopci , masła brak , fura śmiga bez problemu.
Płyn chłodniczy dolałem , przejechałem się trochę - zapachu spalin nie wyczuwam.

Jakieś pomysły od czego zacząć diagnozę?
Wymienić korek?
Jednak test na co2?

Wymieniłeś zbiorniczek na używkę? Wiesz gdzie jest wyciek?

Mój problem z Ubywający płynem chyba uda się rozwiązać.
Mieliście rację winowajcą jest kruciec, ale ten z boku silnika był wcześniej naprawiany druciarsko klejem przez poprzedniego właściciela. Wymienię ten drugi przy okazji bo swoje lata już ma. Najchętniej wymienił tym wszystkie węże wody na nowe żeby nie było niespodzianek w przyszłości ale to jeszcze musi naradzie poczekać.
Dobrze zrobiłem że zdjąłem kolektor ssący do wymiany tego krućca? Wydawało mi się to konieczne żeby się do niego dostać.

Dziękuję za trafne rady gdzie mogło cięć.



Taki rozpierdziel pod maską puki co

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A7-30H przy użyciu Tapatalka

ja wymieniłem bez zdejmowania kolektora, nie pamiętam już dokładnie jak ale zdjąłem pokrywkę filtra oleju i jakoś poszło

hackunek pisze:ja wymieniłem bez zdejmowania kolektora, nie pamiętam już dokładnie jak ale zdjąłem pokrywkę filtra oleju i jakoś poszło

Kiedyś wymieniałem wąż który idzie do tego krućca i też wykręciłem pokrywę filtra i poszlo bez problemu i zdejmowania kolektora.