[E46 318i] M43 1999r. Stuki w silniku pod obciążeniem.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 31 paź 13, 22:47
- BMW: E46 318i 118 KM
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: łódzkie
- Miasto: Pabianice
Witam.
Miałem już przygodę z panewkami. Musiałem wymienić silnik. Jednak boję się, że mam znowu podobny problem z nowym silnikiem. Właściwie to od samego początku gdy go wymieniłem. Coś tak jakby delikatnie stuka/cyka i to tylko podczas jazdy powyżej 2,5 tys. obrotów.
Na biegu jałowym w całym zakresie obrotów, nie słychać żadnego stuku, nic (osłuchiwałem go od gory i od dołu na każdych obrotach).
Na starym silniku z padniętymi panewkami jednak to stukało przy gwałtownym zejściu obrotów tak kilkukrotnie.
Stuki są bardzo ciche - dużo delikatniejsze niż w poprzednim silniku - wystarczy że otworzę szybę i nie słychać nic. Jeśli powoli przyspieszam to prawie tego nie słychać. Gdy trochę szybciej - 2,5 tys obr. taki grzechot plastikowy jak moja disa na wolnych obrotach, jednak gdy gwałtownie wcisnę gaz to od 2,5 tys słychać takie kilkukrotne ciche cyknięcie jak jest obciążony. Gdy utrzymuję stałe obroty podczas jazdy to nie stuka! (w poprzednim silniku właśnie wtedy najbardziej stukało).
Przejechałem już tak ok 5-6 tys. km.
Czy może tak stukać Disa ? Bo trochę grzechocze na wolnych obrotach. Czy może coś w kolektorze ssacym ? Czy może mechanik czegoś nie uszczelnił dobrze podczas wymiany słupka silnika. Mam nadzieję, że to nie początek końca panewek czy sworznia itp.
Miałem już przygodę z panewkami. Musiałem wymienić silnik. Jednak boję się, że mam znowu podobny problem z nowym silnikiem. Właściwie to od samego początku gdy go wymieniłem. Coś tak jakby delikatnie stuka/cyka i to tylko podczas jazdy powyżej 2,5 tys. obrotów.
Na biegu jałowym w całym zakresie obrotów, nie słychać żadnego stuku, nic (osłuchiwałem go od gory i od dołu na każdych obrotach).
Na starym silniku z padniętymi panewkami jednak to stukało przy gwałtownym zejściu obrotów tak kilkukrotnie.
Stuki są bardzo ciche - dużo delikatniejsze niż w poprzednim silniku - wystarczy że otworzę szybę i nie słychać nic. Jeśli powoli przyspieszam to prawie tego nie słychać. Gdy trochę szybciej - 2,5 tys obr. taki grzechot plastikowy jak moja disa na wolnych obrotach, jednak gdy gwałtownie wcisnę gaz to od 2,5 tys słychać takie kilkukrotne ciche cyknięcie jak jest obciążony. Gdy utrzymuję stałe obroty podczas jazdy to nie stuka! (w poprzednim silniku właśnie wtedy najbardziej stukało).
Przejechałem już tak ok 5-6 tys. km.
Czy może tak stukać Disa ? Bo trochę grzechocze na wolnych obrotach. Czy może coś w kolektorze ssacym ? Czy może mechanik czegoś nie uszczelnił dobrze podczas wymiany słupka silnika. Mam nadzieję, że to nie początek końca panewek czy sworznia itp.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 3 Odpowiedzi
- 2280 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: tomx
-
- 8 Odpowiedzi
- 3520 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: D3jw
-
- 1 Odpowiedzi
- 2154 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 4 Odpowiedzi
- 5724 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Dobrodziej_1983
-
- 18 Odpowiedzi
- 5602 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: JeeKol
-
- 2 Odpowiedzi
- 2061 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: DonWit
-
- 1 Odpowiedzi
- 828 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 11 Odpowiedzi
- 3886 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: mariryb
-
- 7 Odpowiedzi
- 3898 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 12 Odpowiedzi
- 4895 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: kruszka