Dzwoniłem do sklepu z gratami. Napinacz ok 200zl. Rolka prowadząca ok.80zl. Jutro wszystko kupuje, biorę wolne i zabieram sie za wymianę. Pod wieczór będzie wiadomo czy bingo, czy wywaliłem kasę i mam alternator do wymiany

To może być łożysko alternatora.
Gdybyś się wstrzymał to stetoskopem zdiagnozujesz je.

MARC pisze:To może być łożysko alternatora.
Gdybyś się wstrzymał to stetoskopem zdiagnozujesz je.

Dzieki MARC, moze głupie pytanie, ale końcówkę przytykać do altka żeby sprawdzić?

Dokładnie też uważam że warto posłuchać tego przez stetoskop Mark ma rację może wstrzymać się łożyska nie są drogie i przy okazji wymienilbys szczotki to byś miał już z glowy

Dobrodziej_1983 pisze:

MARC pisze:To może być łożysko alternatora.
Gdybyś się wstrzymał to stetoskopem zdiagnozujesz je.

Dzieki MARC, moze głupie pytanie, ale końcówkę przytykać do altka żeby sprawdzić?

Końcówkę będziesz miał w postaci długiej i grubej strzykawki, przyłożysz ją do altka od strony rolki, posłuchasz, następnie do altka od strony kostki i kabli (czyli tak jakby od tyłu) i też posłuchasz. Są w nim dwa łożyska. Głośne szumy czy też chrobotania mogą wskazywać winowajcę.

Żeby mieć porównanie to również możesz go przyłożyć do rolek, wtedy będziesz wiedział jak brzmi dobra rolka a jak uszkodzona...

Regeneracja altka to prosty temat do pracy... Wystarczy mieć ściągacz do łożysk o ile chcemy je wymieniać, podstawowe narzędzia + imadło.

Bardzo wam dziękuje za pomoc i rady, mam nadzieje ze jutro dojdzie stetoskop i wszystko wyjdzie. Pozdrawiam.

Dobrodziej_1983 pisze:Bardzo wam dziękuje za pomoc i rady, mam nadzieje ze jutro dojdzie stetoskop i wszystko wyjdzie. Pozdrawiam.

Czekamy końca tej diagnozy

Nie mogłem usiedzieć na d.. czekając na stetoskop. Ruszyłem puki widno i dobrałem się do osprzętu silnika. Nasłuch, obserwacja i w końcu regulacja na śrubie napinacza!!! I mam dziada !!! Gdy podczas pracy silnika dokręcam śrubę nastaje cisza aż pięknie!!! W sobotę jestem umówiony na komputer do fachowca od elektryki żeby posprawdzać napięcia itp. Do tego czasu muszę znaleźć numer części żeby ja zakupić i wymienić. Panowie, po długiej walce z problemem. Wygląda na to że Święta spędzę w spokoju !!! Więc powodem moich nie przespanych nocy i podkrążonych oczu- jest napinacz !!!

Dobrodziej_1983 pisze:Nie mogłem usiedzieć na d.. czekając na stetoskop. Ruszyłem puki widno i dobrałem się do osprzętu silnika. Nasłuch, obserwacja i w końcu regulacja na śrubie napinacza!!! I mam dziada !!! Gdy podczas pracy silnika dokręcam śrubę nastaje cisza aż pięknie!!! W sobotę jestem umówiony na komputer do fachowca od elektryki żeby posprawdzać napięcia itp. Do tego czasu muszę znaleźć numer części żeby ja zakupić i wymienić. Panowie, po długiej walce z problemem. Wygląda na to że Święta spędzę w spokoju !!! Więc powodem moich nie przespanych nocy i podkrążonych oczu- jest napinacz !!!

Gratulacje u mnie to samo kolego dziś to sprawdzałem więc wiemy co gdzie puka pozdrawiam serdecznie

Dobrodziej_1983 pisze:Nie mogłem usiedzieć na d.. czekając na stetoskop. Ruszyłem puki widno i dobrałem się do osprzętu silnika. Nasłuch, obserwacja i w końcu regulacja na śrubie napinacza!!! I mam dziada !!! Gdy podczas pracy silnika dokręcam śrubę nastaje cisza aż pięknie!!! W sobotę jestem umówiony na komputer do fachowca od elektryki żeby posprawdzać napięcia itp. Do tego czasu muszę znaleźć numer części żeby ja zakupić i wymienić. Panowie, po długiej walce z problemem. Wygląda na to że Święta spędzę w spokoju !!! Więc powodem moich nie przespanych nocy i podkrążonych oczu- jest napinacz !!!

Witam dawno nie obserwowałem Twojego tematu to co ? na początku jak stawialiśmy diagnozy to padło na zdjęcie paska i co nie zdjąłeś go ? już byś zapomniał o problemie