Witam potrzebuje szybka pomoc dzisiaj po powrocie z pracy patrze a pod autem kałuża płynu . Uzupełnilem płyn i patrze wszędzie nie cieknie nigdzie . Po jeździe robi się ciśnienie duże i zaczęło syczec jakby pod zbiornikiem wyrownawczym . I wywalac płyn. Możliwe ze w zbiorniku zrobiła się dziura i zapowietrza układ a dopiero po dobrym nagrzaniu leje płyn ? Do tej pory wszystko było ok

Może korek się nie otwiera

Tak nagle się zatkał korek ?

To jest jak z zarowkami. Slabna i w końcu się przepali i wydaje się ze to dzieje się nagle, a tak naprawdę to dlugi proces. Gdybys co jakiś czas sprawdzal twardość węży to wiedzial byś ze cos jest nie halo. A teraz puszcza gdzieś bokiem zanim zadziała korek. Najlepiej podmien z kimś korek to będzie wiedzial czy to on, czy nie. To najprostrze co można zrobić......

Węże to sprawdzam często bo miałem walnieta uszczelkę pod głowica . Wrzuciłem inny korek . Zobaczymy czy pomoże

zawsze jest opcja że termostat się zaciął w pozycji zamkniętej, ja tak miałem i mi korkiem wywalało, nie dużo ale zawsze na około opryskane było