Albo ten walek jest nieteges albo ci pompa oleju siada stad zbyt slabe cisnienie oleju i walek sie znowu wytarl. Choc rownie dobrze moze to byc jakas pierdola, ktorej niewidac na 1szy rzut oka np. nieszczelny dolot lub weze odmy stad zapach spalenizny.

diagnoza z inpy powtorzyla bledy z wczorajszego pomiaru i tak 2 sa takie same : 2781 , 27bb
jeden nowy : 2780 cdkbm bezugsmarkengeber

2780 przetlumaczylem z niemieckiego forum ktore wskazuje na czujnik walka korbowego lub utrata zebow

wychodzi na to , ze wszystkie 3 bledy to sa bledy czujnikow , teraz pytanie czy jest szansa aby wszystkie 3 posypaly sie czy cos innego zle wskazuje

Na mój gust, bardzo mało prawdopodobne jest aby wysypały się wszystkie czujniki na raz. Zwłaszcza, że było dużo podobnych przypadków gdzie sypie błędami czujników i w 99% przypadków to nie była wina czujników.
Albo masz gdzieś lewe powietrze, na skutek pękniętej odmy albo komp nie może zasterować Vanosem, bo jest zbyt małe ciśnienie oleju albo przytarty wałek.
Ewentualnie przestawiony rozrząd.

rysiektr pisze:Na mój gust, bardzo mało prawdopodobne jest aby wysypały się wszystkie czujniki na raz. Zwłaszcza, że było dużo podobnych przypadków gdzie sypie błędami czujników i w 99% przypadków to nie była wina czujników.
Albo masz gdzieś lewe powietrze, na skutek pękniętej odmy albo komp nie może zasterować Vanosem, bo jest zbyt małe ciśnienie oleju albo przytarty wałek.
Ewentualnie przestawiony rozrząd.

w tym przypadku kolega ma rację , trzeba posprawdzać odmę , rozrząd i ewentualnie dopiero brać się za regulatory faz rozrządu , ale zastanawia mnie fakt że przez 500 km było ok. Niestety seria N ma wiele dziwnych przypadków i to chyba jeden z nich , ja stwierdziłem że nie będę czekał na awarię i mimo dobrego stanu auta zdecydowałem o sprzedaży i w ciągu tygodnia auto sprzedałem, może lepiej sprzedać i mieć problem z głowy bo oprócz zdrowia psychicznego użytkownika ważna jest też sprawa rosnących wydatków , a problem nadal występuje.

Fredek sprzedałeś swoje N42? A jeszcze niedawno coś pisałeś o spalaniu stukowym... Może macie rację..trzeba to sprzedać póki działa i jest coś warte.

Panowie przed momentem zrobiłem trasę 15 km i auto zgasło w czasie jazdy na 4 biegu 3 razy . Pewnie najlepiej byłoby sprzedać jakk typowy Polak tylko co to zmieni opis tego błędu będzie pod innym loginem ktoś inny będzie miał problem

rysiektr pisze:Fredek sprzedałeś swoje N42? A jeszcze niedawno coś pisałeś o spalaniu stukowym... Może macie rację..trzeba to sprzedać póki działa i jest coś warte.

tak sprzedałem , a ze spalaniem stokowym na 4 cylindrze się nie uporałem niestety bo mi brakło pomysłów, a co do sprzedaży to stwierdziłem że nie będę czekał aż coś się posypie i koszty pójdą w tysiące pln , dostałem taką kasę jaką chciałem i nie było nad czym się zastanawiać. W moim rejonie jak mechanicy słyszą N42 to mają gęsią skórkę na plecach i ich wiedza jest na poziomie aha to ten silnik

A ja już tyle wydałem na naprawę ze teraz już nie odpuszczę choćby miała stać w garazu .....

dmkj, no to rozbieraj silnik, zobacz czy węże odmy nie są popękane, popsikaj Plakiem na pracującym silniku po dolocie, zobacz czy obroty nie będą szalały, albo jedź do tych co Ci robili silnik niech się bawią.