Witam,ten temat jest bardzo dobrze znany czyli uszkodzony czujnik temp.zewnetrzej lub brak.
W moim przypadku pokazuje temp. - 40 stopnii,znalazłem i wg instrukcji wziołem sie za wymiane czujnkia ,kupiłem zamiennik za 30pln (allegro) ,odkreciłem z od strony kierowcy kawałek nadkola gdzie miał sie znajdować czujnik,którego wogule tam nie ma i zadnych kabli do niego... (z drugiej strony równiez sprawdzałem)

Moja pytanie jak to najprościej zrobić ?

kable na pewno gdzieś są
podejrzewam,że zostały gdzies wyzej podpięte albo całkiem odcięte
szukaj od strony kierowcy,bo po prawej powinien znajdować sie z kolei czujnik oblodzenia

tylko pytanie jeszcze gdzie to mniej wiecej szukać ,całe nadkole trzeba odkrecić ? czy mam otworzyć maske i szukać od komory silnika ??

najlepiej zdejmij całe nadkole i szukaj w górę
docelowo czujnik powinienes zalozyc w otwor w nadkolu

w które miejsce ma być zamontowany czujnik to wiem,choć to miejsce na czujnik jest uszkodzone i raczej pasuje kupic tą mnijesza czesć nowa zeby wszystko grało...to dzieki za podpowiedz,w przyszłym tygodniu zabiore sie za to...

odpowiedź jest prosta-skoro miejsce jest uszkodzone to pewnie i czujnik został wyrwany

dokładnie tak ,tylko tych kabli mi brakowało a ta temp.denerwuje a jeszcze spróbuje przez kierunkowas moze jakies kable tam wynajde..

nie pamietam dokładnie,ale chyba kable od termometru tworzą jedną wiązkę z klaksonem lub halogenami albo z i z tym i z tym na pewno wchodzą w jakąś grubszą wiązkę

czujnik został znaleziony przypadkiem,wpiołem NOWY (zamiennik) i dalej temp.-40
co teraz robić ?czyzby nowy czujnik był uszkodzony?
może jakis bezpiecznik do tego jest?

sprawdź kable czy nie są uszkodzone