Witam
Panowie sprawa wygląda tak. Wymieniłem dwumas i sprzęgło. Wartość inwestycji 3 tysiące. Wsiadając do samochodu spodziewałem się że sprzęgło będzie chodzić ciężej niż dotychczas i będzie łapać dość nisko. A wygląda to zupełnie inaczej. Sprzęgło wciska się lekko (jak przed wymianą) i łapie gdzieś w połowie (też jak przed wymianą). Jedyną różnicą jest to że już nic nie grzechota. Dodam że wymieniłem części na nowe, nie na używki. Jak to powinno normalnie wyglądać? z góry dzięki za odpowiedzi

avellananut pisze:Witam
Panowie sprawa wygląda tak. Wymieniłem dwumas i sprzęgło. Wartość inwestycji 3 tysiące. Wsiadając do samochodu spodziewałem się że sprzęgło będzie chodzić ciężej niż dotychczas i będzie łapać dość nisko. A wygląda to zupełnie inaczej. Sprzęgło wciska się lekko (jak przed wymianą) i łapie gdzieś w połowie (też jak przed wymianą). Jedyną różnicą jest to że już nic nie grzechota. Dodam że wymieniłem części na nowe, nie na używki. Jak to powinno normalnie wyglądać? z góry dzięki za odpowiedzi

Wygląda na to że działa poprawnie. Tak powinno być. Gdybyś miał jakieś problemy to możesz sprawdzić "stan" wysprzęglika.
Widziałeś "stare" sprzęgło? Możliwe że było w dobrej kondycji... Skoro wymieniałeś dwumas to należy od razu kmp. sprzęgło wymienić, więc praca jest wykonana poprawnie.
Jakiego producenta sprzęgło?
Sachs = LUK
Sachs w swoich sprzęgłach ma elementy od LUK'a, a co ciekawe LUK kosztuje o ok. 30zł mniej

Sprzęgło właśnie ma "brać" w połowie skoku pedału sprzęgła.

Dzięki Panowie za szybką odpowiedź. Zakupiłem LUK'a więc chyba powinno być ok. Nie wiem czy było w dobrej kondycji coś bardzo rzęziło przy lewym kole. Nie specjalnie się na tym znam powiedzieli mi że to dwumas. Kupiłem więc dwumas razem ze sprzęgłem

Panowie mogę zadać jeszcze jedno pytanie? Nie chce mi się zakładać nowego wątka

avellananut pisze:Dzięki Panowie za szybką odpowiedź. Zakupiłem LUK'a więc chyba powinno być ok. Nie wiem czy było w dobrej kondycji coś bardzo rzęziło przy lewym kole. Nie specjalnie się na tym znam powiedzieli mi że to dwumas. Kupiłem więc dwumas razem ze sprzęgłem

A to ciekawa diagnoza
Wymieniłeś prawdopodobnie dobre na lepsze

Panowie nie będe zakładał nowego wątku chodzi o często poruszaną czerwoną kontrolke ciśnienia oleju. Czasem po odpaleniu pali się przez około 2 sekundy czasem od razu gaśnie. Czy można z tym żyć czy trzeba to zrobić?

avellananut pisze:Panowie nie będe zakładał nowego wątku chodzi o często poruszaną czerwoną kontrolke ciśnienia oleju. Czasem po odpaleniu pali się przez około 2 sekundy czasem od razu gaśnie. Czy można z tym żyć czy trzeba to zrobić?

Zapraszam do zapoznania się z http://www.e46forum.pl/viewtopic.php?f=22&t=8451&hilit=kontrolka+oleju+czerwona

avellananut pisze:Panowie nie będe zakładał nowego wątku chodzi o często poruszaną czerwoną kontrolke ciśnienia oleju. Czasem po odpaleniu pali się przez około 2 sekundy czasem od razu gaśnie. Czy można z tym żyć czy trzeba to zrobić?

Można z tym żyć, ale jak długo? Oby jak najdłużej
Temat obszerny na forum!

Wiem że temat wałkowany na forum wiem o co w tym chodzi bo czytałem już o tym. Chodzi o to jaki odsetek forumowiczów piszących o tym co trzeba zrobić sama to robi. Kontrolka po dwóch sekundach po odpaleniu gaśnie, nie zapala się podczas jazdy. Ostatnio wymieniłem olej ale troche przeholowałem bo na bagnecie, przy zimnym silniku, stan oleju jest maksymalny (na ostatniej kresce). Czy to może być powód czerwonej kontrolki? Dodam że przy kolejnym odpaleniu silnika jest wszystko ok