Witam. Mam problem z układem kierowniczym. Nigdy nie było żadnego wycia pompy, żadnego szumu, po prostu ideał. Ostatnio przy wyjeżdżaniu z podjazdu usłyszałem głośne terkotanie (coś jakby nie mogły zazębić się 2 koła). Ciche w momencie gdy nie kręciło się kierownicą, głośny podczas obracania kierownicą w dowolną stronę. O dziwo wspomaganie cały czas działało, mino tych odgłosów. Myślałem, że to pompa wspomagania, ale płyn nie ucieka, nie zapowietrza się, a wspomaganie działa z pełną siłą. Wczoraj odpaliłem auto, znajome terkotanie znów się pojawiło, a po minucie wszystko wróciło do normy, czyli cisza i spokój w układzie. Co to kurde może być? Obawiam się, że niedługo moje auto zacznie samo wyjeżdżać z garażu i zabijać, jak w filmie Christine Na razie samo się naprawia:)))
Czekam na porady, a tymczasem jutro pojadę do mechaniora.

Wygląda na to że pompa wspomagania daje Ci znać iż kończy się jej żywot.
Przynajmniej takie jest moje zdanie.

Dzięki za odpowiedź. Jutro się pewnie dowiem, ale dla mnie jest dziwne to, że tak nagle zaczęło bardzo głośno terkotać, myślałem, że się wirnik oberwał albo coś podobnego. A potem znów nagle wszystko wróciło do normy. Ale chyba w układzie kierowniczym nie ma wielu elementów, które mogłyby wydawać taki odgłos. Przy okazji przy wzroście obrotów odgłos też zwiększa częstotliwość terkotania czyli ma to związek z paskiem osprzętu. Tak czy inaczej bez diagnozy mechanika się pewnie nie obejdzie.

U mnie w poprzednim aucie pompa wspomagania padła pod marketem.
Podjechałem pod "makro" chciałem zaparkować, zatrzymałem się, wrzucam wsteczny a tu dźwięki jak u Ciebie, z tym że u mnie od razu nie było wspomagania.
Wcześniej nie było najmniejszych objawów padającej pompy.

Zaczęła niemiłosiernie wyć, jak wracałem do domu to przy prędkości ok 60 kierownica pracowała lżej, to normalne, działała jak w aucie bez wspomagania. Starym Ikarusie

Jestem już po wizycie u mechanika. Generalnie nie wiem nic. Auto jeździ normalnie, żadnych luzów na przekładni, praktycznie zero wycieków z popmpy, nic nie wyje ani hałasuje. Zrobiłem około 100km w celu testu i nic.działa normalnie. Porada mechanik...jeździć jak sie powtórzy-przyjechać a tak na marginesie...czy pompa wspomagania pasuje od e39 do e46?? Oczywiście mowa o takich samych wersjach silnikowych.

Tak. Masz silnik M52 i pompa pasuje od każdego modelu byle z silnika M52

Cześć koledzy. Słuchajcie nowy trop. Po ostatniej akcji z pompą pokonałem może z 4 tysiące km i nic. Wszystko śmiga. Pompa nie wydaje żadnych dźwiękow, nie wyje nie buczy. Ostatnio jednak ponad 200km od domu zrobiło się to samo. Głośne terkotanie przy jakimkolwiek ruchu kierownicą. Cóż robić...przejechałem ten dystans z duszą na ramieniu (po autostradzie), wspomaganie cały czas działało. Wróciłem do domu z terkoczącą pompą. W garażu odpaliłem auto, przekręciłem na max w lewo aż do oporu i przestało terkotać, naprawiło się. Po ponownym odpaleniu terkotanie dalej było, ale tym razem wystarczył delikatny ruch kierownicą by wszystko ucichło. i znów jeździ elegancko, pompa cichutka, wspomaganie działa jak zwykle. Panowie czy to może być jakiś zatkany zawór od przelewu przy dobiciu do oporu (jeśli tak to gdzie on jest?) Mam w zamiarze wymienić cały płyn od wspomagania i mam nadzieję, że to pomoże. A gdyby się nie udało to jaką pompę warto kupić? Używkę, nowego chińczyka czy np nowszy model LF-30? Proszę Was o pomoc.

slawoos pisze:Cześć koledzy. Słuchajcie nowy trop. Po ostatniej akcji z pompą pokonałem może z 4 tysiące km i nic. Wszystko śmiga. Pompa nie wydaje żadnych dźwiękow, nie wyje nie buczy. Ostatnio jednak ponad 200km od domu zrobiło się to samo. Głośne terkotanie przy jakimkolwiek ruchu kierownicą. Cóż robić...przejechałem ten dystans z duszą na ramieniu (po autostradzie), wspomaganie cały czas działało. Wróciłem do domu z terkoczącą pompą. W garażu odpaliłem auto, przekręciłem na max w lewo aż do oporu i przestało terkotać, naprawiło się. Po ponownym odpaleniu terkotanie dalej było, ale tym razem wystarczył delikatny ruch kierownicą by wszystko ucichło. i znów jeździ elegancko, pompa cichutka, wspomaganie działa jak zwykle. Panowie czy to może być jakiś zatkany zawór od przelewu przy dobiciu do oporu (jeśli tak to gdzie on jest?) Mam w zamiarze wymienić cały płyn od wspomagania i mam nadzieję, że to pomoże. A gdyby się nie udało to jaką pompę warto kupić? Używkę, nowego chińczyka czy np nowszy model LF-30? Proszę Was o pomoc.

Zregeneruj sobie i po problemie.

Gdzieś w USA widziałem pomoce jak to zrobić, ale musisz sobie poszukać.