no to koloego musze ci powiedziec ze na zużytych amorkach na przedniej osi przejechałem z 60 tys km wlasnie w e39 i nic nie plywalo nawet jak zalozylem nowe to poprawiła sie tylko amortyzacja i nic wiecej,to pewnie bedzie cos innego ja bym obstawiał na geometrie albo zbieżność lub oponki

Nawet jak będziesz miał "wywalone" sworznie, amortyzatory i całą resztę to może Ci kierownicą trząść przy hamowaniu, na łukach ale nigdy Ci nie będzie pływał. Zmień mechanika

Sprawdz lepiej tylne zawieszenie wydaje mi się że to ono jest odpowiedzialne za myszkowanie na drodze.

bolo2024 pisze:no to koloego musze ci powiedziec ze na zużytych amorkach na przedniej osi przejechałem z 60 tys km wlasnie w e39 i nic nie plywalo nawet jak zalozylem nowe to poprawiła sie tylko amortyzacja i nic wiecej,to pewnie bedzie cos innego ja bym obstawiał na geometrie albo zbieżność lub oponki

Na raz czy z przerwami?
A tak na serio z wywalonymi amorami z tylu auto nosi jak cholera we wszystkie strony oczywiscie na nie rownej czy wyboistej drodze.Hamowanie z duzej predkosci tez nie nalezy do przyjemnych

Już wcześniej pisałem że amortyzatory i opony są nowe. tuleje wahaczy z tyłu też nie są pozrywane a samochód pływa po drodze. Czy ktoś z was wymieniał kiedyś tuleje pod tylnym wózkiem (sankami)

bolo2024 pisze:no to koloego musze ci powiedziec ze na zużytych amorkach na przedniej osi przejechałem z 60 tys km wlasnie w e39 i nic nie plywalo nawet jak zalozylem nowe to poprawiła sie tylko amortyzacja i nic wiecej,to pewnie bedzie cos innego ja bym obstawiał na geometrie albo zbieżność lub oponki

ooo kolego ale to były orginały a auto ma 240 tys teraz są nowe i nie pływa łyka zakręty jak F1

darekr1 pisze:Już wcześniej pisałem że amortyzatory i opony są nowe. tuleje wahaczy z tyłu też nie są pozrywane a samochód pływa po drodze. Czy ktoś z was wymieniał kiedyś tuleje pod tylnym wózkiem (sankami)

Wyższa szkoła jazdy samemu trochę się na robisz tu raczej potrzebny jest dobry mechanik...

Tak mi się wydaje, może mi się źle wydwać ale żeby sanki zjechały na dół to trzeba dyfer wywalić i chyba całe tylne zawieszenie ...

ooo kolego ale to były orginały a auto ma 240 tys teraz są nowe i nie pływa łyka zakręty jak F1

to jak tak fajnie wchodzi w zakrety to poco tu kombinowac

bo są nowe amory więc ładnie się prowadzi, wcześniej była chu...owizna czyli pływał tak jak mówiłem wcześniej teraz nic nie zmieniam ... ale to jest forum e46 więc koniec tematu o e39

cinek_328 pisze:bo są nowe amory więc ładnie się prowadzi, wcześniej była chu...owizna czyli pływał tak jak mówiłem wcześniej teraz nic nie zmieniam ... ale to jest forum e46 więc koniec tematu o e39

temat e39 kolego skończył sie dokładnie w tym momęcie co się zaczoł ,,czytaj posty uważnie