Witam.
Zakładam temat, bo byłem na 3 skp i nikt nie znalazł żadnych nieprawidłowości w zawieszeniu
Samochód posiadam od maja, przy kupnie nie było to aż tak słyszalne (albo pozostałe rzeczy które powymienialem je skutecznie zagłuszały )
Do rzeczy. Dźwięk jak nagranym filmie. Pojawia się tylko na drodze z kamienia, kocich łbów, podczas wjazdu na studzienki w ulicy. Przy prędkości powyżej 20km/h najbardziej słyszalne. Niewazne czy samochód na luzie, czy na biegu.
Zaciągnięcie ręcznego nic nie daje.
Założyłem nowe szczęki ręcznego, zdejmowałem tarcze hamulcowa, klocek, blaszka na zacisku też jest.
Facet od stacji kontroli stwierdził, że nie widzi żadnych nieprawidłowości w działaniu zawieszenia i żebym szukał gdzie indziej.
Panowie i panie. Ktoś ma jakiś pomysł co jej dolega?
Na 99,99% tylko prawy tył. Osłony termiczne też ok, już nie mam pomysłu co sprawdzić, wymienić.
Górne mocowanie amora?
Dzięki i pozdrawiam

pierwsze skojarzenie to cos z polosią
w drugiej kolejnosci moze lozysko kola

w trzeciej kolejnosci.. sruba mocująca tuleje progową do tego 'koszyczka' ?


mocowanie amortyzatora mozesz po prostu sprawdzic czy nie lata luzno, watpie zeby az tak halasowalo

Sprężyna na pewno jest cała?

Kolego Harakiri zaciągnij delikatnie ręczny, tak na 1 góra 2 ząbki i sprawdź czy nadal grzechocze.

Ok panowie problem rozwiązany
Założyłem nowe używane jarzmo hamulca(tak doradził mi gość na 4ej skp) i wyjąłem...klocki hamulcowe.
Ułamana była górna blaszka trzymająca klocek hamulcowy w tłoczku.
Sam klocek.siedzial b.sztywno, przez co nie brałem go pod uwagę..
Nie wiem co ludzie mają w głowach, zmieniając tylko jedna stronę klocków hamulcowych, ale u mnie tej było. 100pln za oś to rzeczywiście za dużo.