Długo się nagrzewa. Sprawdź termostat.
Przejedz 5km i dotknij dolny wąż. Jak będzie ciepły tzn ze termostat do wymiany.

każde m54 bierze olej, mniej lub więcej ale bierze, sam naprawiam mówi jasno, że pobór powyżej 0,7 l/1000km oznacza uszkodzenie silnika (uszczelniacze lub pierścienie).
Kolega powinien zacząć od wymiany czujnika bo wszystko wskazuje na jego uszkodzenie.
Co do zwiększonego poboru na zimnym i krótkich trasach to u mnie jest podobnie, przy trasach rzędu 700 km nie ubyło prawie wcale, a podczas krótkich tras już coś tam idzie zaobserwować.

Wlałem synpowera 5w40 poprzedziłem to płukanką atomex total flush, zrobiłem na niej 50km. Następnym razem zrobie 150km bo niby deklarują, że wtedy piersicienie się oczyszczą. Olej na razie czyli po 200km bursztynowy, jak nowy mimo, że zostało przynajmniej 0,7 starego valvoline. Od płukanki chyba zapchała się odma bo słyszę buczenie po odkręceniu korka i mam też wrażenie, że silnik na 40stce ma ciężej przy wyższych obrotach. Wleje następnym razem znowu 5w30. Silnik niby jest cichszy ale mam wrażenie, że popychacze chodzą głośniej.

Jakie macie patenty na wymianę oleju w e46? Chodzi mi co robicie, żeby wyleciało go jak najwięcej. Rozgrzany silnik, wymiana filtra oleju, uniesiony lewy przód do góry, a została aż 0,7 oleju.

EDIT : za brak edycji postów i kolejne posty nie na temat będzie ostrzeżenie