75w140 to taki jak do automatu czy wspomagania, czerwony taki tutaj wlasnie 75w90 dobrze kojarzylem

Kontynuując temat... Dziś weekend - piękna, upalna pogoda - chciałem poodkręcać koła - posprawdzać klocki, tarcze, blaszane osłony - celem sprawdzenia, czy to nie powoduję "szur, szur". Przy okazji chciałem sobie pomalować zaciski. Niestety... Śruby nie do ruszenia... więc praca spełzła na niczym. Jako, że często zdarza się, że mam problem z odkręceniem różnego rodzaju śrub - w końcu zdecydowałem się na zakup klucza udarowego. Myślę, że jakiś taki tani z alledrogo, do sporadycznego odkręcania śrub wystarczy w zupełności. Sprawa kolejna - chciałbym wymienić szpilki. Niestety nie wiem jakie kupić. Nie mogę odkręcić starych wiec nie znam ani długości ani typu łebka (stożkowe, kuliste). Felgi, to oryginalne BMW Styling 44 17". Gdyby ktoś mógł podać jakie śruby kupić - będę wdzięczny

mihuu pisze:Kontynuując temat... Dziś weekend - piękna, upalna pogoda - chciałem poodkręcać koła - posprawdzać klocki, tarcze, blaszane osłony - celem sprawdzenia, czy to nie powoduję "szur, szur". Przy okazji chciałem sobie pomalować zaciski. Niestety... Śruby nie do ruszenia... więc praca spełzła na niczym. Jako, że często zdarza się, że mam problem z odkręceniem różnego rodzaju śrub - w końcu zdecydowałem się na zakup klucza udarowego. Myślę, że jakiś taki tani z alledrogo, do sporadycznego odkręcania śrub wystarczy w zupełności. Sprawa kolejna - chciałbym wymienić szpilki. Niestety nie wiem jakie kupić. Nie mogę odkręcić starych wiec nie znam ani długości ani typu łebka (stożkowe, kuliste). Felgi, to oryginalne BMW Styling 44 17". Gdyby ktoś mógł podać jakie śruby kupić - będę wdzięczny

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL91&mospid=47642&btnr=36_0343&hg=36&fg=15

Apropo - co myślicie o takim kluczu?

http://e-technik.pl/elektryczny-klucz-udarowy-1500w-p-766.html

najlepiej poczytaj o tym kluczu na jakims forum mechanikow albo cos takiego ale pewnie raczej taki garazowy produkt niz warsztatowy. W ogole to mega sila musiala byc skoro nie ruszyles rekami tych srub, ja w kazdym aucie swoim krzyzakiem takim odkrece nie mowiac o dluzszym kluczu ktory daje wieksza sile

Hehe, no ja też nigdy nie miałem problemów z odkręcaniem śrub. Zawsze szło rękami... A tu nawet skakanie na kluczu nic nie pomogło - pozostaje tylko klucz udarowy. Najwyraźniej w niemczech mocniej dokręcają sruby Tak się zastanawiam nad tym kluczem - czy aby nie warto dołożyć 300 zł i kupić kompresora z normalnym kluczem pneumatycznym... Zawsze sprężarkę można wykorzystać do wielu innych rzeczy i podłączać najróżniejsze narzędzie. Choć głównie mi chodzi o odkręcenie tych śrub. Ehhh... wieczne utrapienie i niezdecydowanie

Witajcie, problem "szur szur" nadal nie rozwiązany... Ale co zauważyłem: jadąc po drodze - wiadomo są górki, dołki. Kiedy auto "wybija" się na górce i zawieszenie przestaje być na chwile obciążone - wtedy szuranie ustaje... O czym to może świadczyć? Łożyska powinny chyba trzeć jednakowo cały czas? Czy może jak nie są obciążone, to cichną?

może plastikowa osłona (ta ruchoma) od amortyzatora pękła i ociera o koło?
zużyte łożyska hałasowałyby cały czas czyli jednostajnie
hamulec ręczny działa?
może jakaś awaria w ręcznym-pękła sprężyna od szczęk
zauważyłeś czy koło się nagrzewa?

Ręczny działa prawidłowo, nawet piszczy jak zaciągam podczas jazdy... No koła nagrzewają się wszystkie przy hamowaniu. Przednie mocniej - tylne mniej... Bo rozumiem, że łożyska mostu i jakieś w walne napędowym też można chyba wykluczyć? Według mnie jest to właśnie coś mechanicznego... Coś gdzieś dotyka - tylko nie mogę tego zlokalizować...