Dziury i pech
-
- Bywalec forum
- Posty: 112
- Rejestracja: 10 mar 10, 15:13
- BMW: E46 2.0d 184KM, 386Nm po programie V-tech.. :)
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: Częstochowa
Eh, wczoraj miałem sporego pecha, po najechaniu na dziure tj. wyrwe w drodze.. strzelila mi opona.. od razu pobocze bo kierownice chcialo mi wyrwac.. Zadzwonilem po policje, spisali notatki etc. stwierdzili ze z widocznych uszkodzen napewno opona oraz felga, co do zawieszenia to nie wiedza.. Zrobilem kilka fotek. I sie zastanawiam co dalej.. uderzyc do mechanika zeby obczail zawieszenie i ewentualnie stwierdzil co jeszcze jest do wymiany i potem do rzeczoznawcy od ubezpieczyciela drogi?
-
- Bywalec forum
- Posty: 643
- Rejestracja: 22 kwie 12, 12:14
- BMW: E46 320d 320d +
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: TG
Najlepiej udaj sie do urzedu miasta. Tam udziela Ci informacji jaki charakter ma droga (powiatowa wojewodzka itd)
Pozniej udaj sie pod wskazany adres wraz z notatka policyjna i tam zalatwiaj sprawe.
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
Pozniej udaj sie pod wskazany adres wraz z notatka policyjna i tam zalatwiaj sprawe.
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
BRAK PODPISU
-
- Bywalec forum
- Posty: 396
- Rejestracja: 27 sty 13, 18:59
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Września
- Lokalizacja: Września
Jak będzie po wszystkim to pochwal się finałem tej sprawy bo sam sie kiedyś zastanawiałem co zrobić w takiej sytuacji i czy jest coś do wywalczenia
- GUMMISS
- Przyjaciel forum
- Posty: 4029
- Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
- BMW: 318i Touring
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Miasto: brodnica
- Lokalizacja: Kawki
- Płeć:
W sumie to na temat własności drogi informacji powinna udzielić policja jeśli byś zapytał. Jeśli nie wiesz do kogo należy droga to udaj się jak piszą do urzędu miasta. Musisz podać numer drogi i Ci powiedzą czy do powiatu masz się zgłosić, czy do województwa czy do gminy. Możesz jechać do mechanika żeby ocenili co może być do wymiany, ale i tak przyjedzie rzeczoznawca ubezpieczyciela. Tylko nic nie naprawiaj przed rzeczoznawcą, bo to co uszkodzone musi być na aucie(jakieś wahacze, drążki) i nie ściągaj rozdartej opony z felgi bo mogą mieć wątpliwości.....
Bo Możemy Więcej...
L W G
L W G
-
- Bywalec forum
- Posty: 396
- Rejestracja: 27 sty 13, 18:59
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Września
- Lokalizacja: Września
Aaaaa tylko sprawdź czy czasem nie ma gdzieś na tej drodze znaku informującego o wybojach Bo jak jest to lipa. Tylko tyle wiem, a co dalej to zdawaj relacje
-
- Bywalec forum
- Posty: 554
- Rejestracja: 5 gru 11, 20:33
- BMW: W TRAKCIE POSZUKIWAŃ
- Rok produkcji: 2004
- Państwo: Polska
- Województwo: opolskie
- Miasto: Opole/Strzelce Opolskie
Miałem taka przygodę na początku roku ....
Z pierwszych oględzin - opona + felga do roboty ...
Oczywiście policja była na miejscu spisali notatkę , ja zrobiłem zdjęcia dziury , zgłosiłem to do starostwa powiatowego ( droga była powiatowa ) a następnie do ubezpieczyciela drogi ,którym był GENERALI . Przyznam się szczerze ,że cała procedura trwała około 2 msc z czego miesiąc to było wysyłanie papierów mojego starostwa do ubepieczyciela wraz z notaką policji, którą i tak sam odebrałem bo gdyby starostwo to miało zrobić to by pewnie wysłali pismo do urzędu znajdującego się 200 metrów od nich i jeszcze dłużej by to trwało ... No ale przechodząc do meritum ... Po zgłoszeniu sprawy tam gdzie trzeba pojechałem na diagnostykę- okazało się ,że prawy amor poszedł się bujać ... Tydzień po zgłoszeniu zdarzenia ubezpieczyciel przysłał do mnie rzeczoznawcę , któremy okazałem wszystkie dokumenty - dokumentacje z SKP i zdjęcia ... Wycena miała być za 7 dni od wizyty rzeczoznawcy i tak było . Wycienili mi uszkodzenia na 600 zł co zawierało ( felge 17 cali stal. , opona 205/55/17 FULDA no i oczywiście JEDEN amortyzator ) - widać wyraźnie ,że wycena była śmieszna, za samą oponę musiałbym zapłacić około 500 zł , do tego prostowanie felgi 60 no i dwa amory z osłonami i odbojami 600 zł ... Oczywiście ni obyło się bez tysięcy telefonów po pierwsze do starostwa o to ,żeby łaskawie wysłali ubezpieczycielowi dokumenty ze szkody a po drugie do samgo GENERALI o to ,żeby ponownie przeliczyli szkodę ... Na szczęscie trafiłem na bardzo miłą Panią w GENERALI powiedziała ,żebym przedstawił im paragony a ona to wszystko uwzględni w wycenie .. No i po 1,5 msc po tym jak starostwo wywiązało się ze swoich obowiązków miałem pieniązki na koncie ... W między czasie wyprostowałem sobie felgę , na moje szczęscie okazało się ,że opona jest cała !!! no a za dwa amortyzatory zwróciło mi GENERALI po przedłożeniu paragonów Podsumowując na całej tej przygodzie byłem do przodu o m-pakietową kierownicę
Z pierwszych oględzin - opona + felga do roboty ...
Oczywiście policja była na miejscu spisali notatkę , ja zrobiłem zdjęcia dziury , zgłosiłem to do starostwa powiatowego ( droga była powiatowa ) a następnie do ubezpieczyciela drogi ,którym był GENERALI . Przyznam się szczerze ,że cała procedura trwała około 2 msc z czego miesiąc to było wysyłanie papierów mojego starostwa do ubepieczyciela wraz z notaką policji, którą i tak sam odebrałem bo gdyby starostwo to miało zrobić to by pewnie wysłali pismo do urzędu znajdującego się 200 metrów od nich i jeszcze dłużej by to trwało ... No ale przechodząc do meritum ... Po zgłoszeniu sprawy tam gdzie trzeba pojechałem na diagnostykę- okazało się ,że prawy amor poszedł się bujać ... Tydzień po zgłoszeniu zdarzenia ubezpieczyciel przysłał do mnie rzeczoznawcę , któremy okazałem wszystkie dokumenty - dokumentacje z SKP i zdjęcia ... Wycena miała być za 7 dni od wizyty rzeczoznawcy i tak było . Wycienili mi uszkodzenia na 600 zł co zawierało ( felge 17 cali stal. , opona 205/55/17 FULDA no i oczywiście JEDEN amortyzator ) - widać wyraźnie ,że wycena była śmieszna, za samą oponę musiałbym zapłacić około 500 zł , do tego prostowanie felgi 60 no i dwa amory z osłonami i odbojami 600 zł ... Oczywiście ni obyło się bez tysięcy telefonów po pierwsze do starostwa o to ,żeby łaskawie wysłali ubezpieczycielowi dokumenty ze szkody a po drugie do samgo GENERALI o to ,żeby ponownie przeliczyli szkodę ... Na szczęscie trafiłem na bardzo miłą Panią w GENERALI powiedziała ,żebym przedstawił im paragony a ona to wszystko uwzględni w wycenie .. No i po 1,5 msc po tym jak starostwo wywiązało się ze swoich obowiązków miałem pieniązki na koncie ... W między czasie wyprostowałem sobie felgę , na moje szczęscie okazało się ,że opona jest cała !!! no a za dwa amortyzatory zwróciło mi GENERALI po przedłożeniu paragonów Podsumowując na całej tej przygodzie byłem do przodu o m-pakietową kierownicę
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 9 Odpowiedzi
- 3820 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: GUMMISS
-
- 7 Odpowiedzi
- 1964 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112