Witam,
Ostatnio po podniesieniu auta zauwazylem ze mam mokre od oleju polaczenie walu z dyfrencjalem. Pare tyg wczesniej mialem wymieniane uszczelniacze w dyfrencjale co wychdzoa na osie kol (zielonego pojecia nie mam jak to nazwac) - z dosc dziwnego powodu a mzoe i jest to normalen mechanik nie wpadl by odrazu wymienic uszczelke od przodu dyfra (polaczenie walu z dyfrem) a moze sie nie wymienia - nei wazne ogolnie zauwazylem ze teraz tamtedy zaczal uciekac olej - czyli czeka mnie jescze raz ta sama olata za wyciagniecie dyfrencjalu. Pwoeidzcie mi ktore to musze wymienic:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AS72&mospid=47635&btnr=33_1034&hg=33&fg=10
nr 7 czy mzoe
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AS72&mospid=47635&btnr=33_1184&hg=33&fg=05
nr 10 (to samo co wyzej) plus jakeis inne elementy z drugiego linku??

ameba01 pisze: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=33&fg=10
nr 7 czy mzoe
http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=33&fg=05
nr 10 (to samo co wyzej) plus jakeis inne elementy z drugiego linku??

Nr. 7 i nr 10 to jest ta sama część. Prawdopodobnie to on jest głównym winowajcą... Sądzę że mechanik coś Ci tam pochrzanił jak zakładał i teraz masz przeciek skoro wcześniej nic nie było a po wymianie inny uszczelniaczy zaczęło ciec to masz odp.
Pytanie: Poprzednio wymieniałeś uszczelniacze bo??
Ile oleju wlaliście i jaki ??

Wiesz mnie nei bylo przy wymianie - ogolnie wymieniane byly te symeringi boczne lewa i prawa - po boku wychodza na osie napedowe kol. Nie sadze by musial cos grzebac przy tej przedniej uszczelce/symeryngu (znaczenie to samo jak sadze) Sadze ze zlozyl wszystko i pewnie puscilo przodem bo te boczne trzymja pieknie. Pytanie tylko czy wymieniajac te dwie boczne trzeba wlasciwie rozlozyc calosc i niepoprawne zlozenie moglo sporodwac ze puscila ta przednia czy moze wymeinia sie te boczne nie ruszajac tej przedniej? Jesli ta druga opcja to nie bardzo mam jak reklamowac bo to co mial naprawic naprawil czyli po bokach nie cieknie, jesli trzeba rozebrac calosc by wymienic te boczne wowczaas moge reklamowc ze cos zle poskaladal bo cieknie ??!!! Glupie ale skoro nie znam sie na tym to nie wiem czy jego wina czy nie - moglo puscic ze starosci jak tamta boczna albo ze zlego zlozenia jesli az tak mocno trzeba otwierac ten dyfrencjal.
Drugie pytanie czy wymeinic ten symering mozna dobierajac sie od przodu czy znowu trzeba wszystkie elementy wyciagnac z wewnatrz??

Nie bardzo wiem po co rozbierał skoro wymieniał tylko uszczelniacze. Z tego co mi wiadomo to nie jest to konieczne. Jest możliwe że puściło samo od siebie... Jednak na Twoim miejscu pojechałbym i powiedział że cieknie... Zobaczysz jak zareagują.
Kazałeś wymienić wszystkie uszczelniacze w moście czy powiedziałeś które mają dokładnie wymienić?
Spróbuj reklamować... Zadzwoń i powiedz co jest grane

No wiec kazalem naprawic zeby nie cieklo i skoro nie trza wyciagac bebechow wiec sadze ze odpwoeidz bedzie na zasadzie "to co naprawilismy (boczne uszczelniacze) dzialaja bo nei ma przecieku a ze puscil inny to jzu nie ich wina" jedyna jaka moze byc ich wina to to ze nie poinformowali mnie ze wymieniajac lewy i pray fajnie by bylo wymienic ten od przodu ale idac takim torem dojdziemy do tego ze lepiej sobie nowe auto kupic bo mimo wszystko wszystko ze soba jest polaczone. Napewno wpadne tam i postaram sie cos potargowac dlatego chciale mwiedziec czy bebechy trzeba wyciagac. Spox pogadam zobacze a i tak bede musail wymienic i tak

No niestety tak... ew. jeżeli wlali za dużo oleju lub zły to mogło go ciśnienie "wydmuchać".
Z tego co wiem to do dyfra wchodzi 0.9
Tak czy tak powinieneś jechać tam i pogadać na spokojnie i bez zbędnych nerwów...