"Śrubokręt" o którym mówisz to tzw. próbnik - on służy do odnalezienia przewodu fazowego instalacji 230/400V prądu przemiennego.

Żeby sprawdzić czy napięcie dopływa do przycisków musisz w kostce złapać + i dotknąć masy pojazdu a to wszystko za pomocą woltomierza. Dziś popularnego - multimetru cyfrowego.

Jak nie ogarniesz tematu to postaram się pomóc Ci na spociku i zbadamy temat.

kolega Maniek fachowo wytlumaczyl

Maniek pisze:"Śrubokręt" o którym mówisz to tzw. próbnik - on służy do odnalezienia przewodu fazowego instalacji 230/400V prądu przemiennego.

Żeby sprawdzić czy napięcie dopływa do przycisków musisz w kostce złapać + i dotknąć masy pojazdu a to wszystko za pomocą woltomierza. Dziś popularnego - multimetru cyfrowego.

Jak nie ogarniesz tematu to postaram się pomóc Ci na spociku i zbadamy temat.

Przydałoby Się Bo Ja w Elektronice Mam Zerowe Pojęcie

wiadomo coś ?

Po Propozycji Mańka czekam na Spocik Bo Naprawde Mam Zerowe Pojęcie o Elektronice a nie chce czegoś zj....... Planujemy Robić Spocik i Wstrzymam Się Do Tego Czasu i może Maniek i Inni Mi Pomogą

Już "rozszyfrowałem" co tam u mnie było z tym całym panelem od DSC i Podgrzewanych Foteli , otóż przy sprzedaży zrobili niezłą sztuczke i jak widać nabrałem się żeby było że są "niby" podgrzewane fotele sprzedający włożył panel z przyciskami DSC i Podgrzewanych Foteli ... Który nie był nawet podłączony wogóle ... A "właściwy" przycisk od DSC lata sobie luźno w instalacji ukryty pod panelem muszę zamówić teraz inny panel żeby umieścić w nim ten właściwy przycisk żeby można było wyłączyć DSC żeby się "pobawić"

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

nie mogę jak to czytam trzeba mieć fantazje żeby taki wałek wykręcić a ten typ który sprzedawał nie zadał sobie odrobimy trudu żeby chociaż zamątować ten przycisk.

Witam pisze w sprawie niedzialajacego dsc borykalem sie ztym pewien czas ale dalo rade. Niedawno mialem taka stluczke z kraweznikiem dwie prawe felgi sie skrzywily przednia to az pękła.
Kierownica patrzyla w lewa strone dosc mocno a auto jechalo w prawa oczywiscie wyswietlilo sie dsc i kontolka na żółto. Wymienilem cztery felgi na uzywane troszeczle szersze, opony stare zimowe, pojechałem zrobic zbieznosc i katy, i dsc nadal swiecil. Na kompie wyskoczyl czujnik kąta, dzialal tylko nie dalo sie go z kalibrowac. Pogoda byla straszna snieg snieg itd. Pojechalem na myjnie umylem samochod od spodu kola dokladnie i wyl i wl samochod i dsc zgasl znow dziala, jak dlugo to zobaczymy ale gdyby co to napisze. Pozdro dluga historia ale czadem wystarczy umyc i gitara.

Jakbym miał taki dar to bym otworzył myjnie warsztatową, tylko pare razy karcherem i nawet swapa robić nie trzeba jak komuś silnik klęknie