Mili,

od dłuższego czasu walczę z drgającą kierownicą od 80km/h im szybciej tym bardziej wibruje.

Jak by tego było mało to auto jeszcze jest bardzo czułe na podmuchy wiatru pływa po drodze.

Przeczytałem chyba wszystkie wątki dotyczące mojego problemu.

To co zrobiłem do tej pory:

nowe opony
wahacze przód +tuleje meyle
górne mocowania amortyzatora przód lemforder
łączniki przód lemforder+ gumy
prawa piasta przód fag
tarcze +klocki przód zimmermann
regeneracja zacisków przód
tuleje pływające tył lemforder
tuleje przednie tylnego wahacza (progowe) lemforder
drążki kierownicze końcówki sprawdzone nie wykazują luzu

Geometria ustawiana zgodnie ze sztuką u pana Sylwka.

Byłem na szarpakach dwa razy zero luzów amortyzatory sprawne.

Podczas codziennej eksploatacji nie wyczuwam żadnych luzów czy pukania.

Czy winna może być maglownica gdzie ewentualnie w warszawie lub okolicy sprawdzę magiel.

pozdrawiam
Piotr

U mnie pomogło dopiero jak wymieniłem amortyzatory. Na badaniach maszyny pokazywały że są sprawne. Po demontażu jeden wylany drugi trochę lepszy. Również podczas wiatru bałem się jechać bo rzucało jak łodzią na morzu. Po wymianie wszytko git.

A miałeś wibracje na kierownicy

Szczególnie przy hamowaniu. Od kiedy mam nowe amory spokój. Na dołkach również. Teraz auto jest bardziej sztywne i nie zachowuje się jak dawniej.

Naj prościej sprawdzisz amory jak nacisniesz na maske z przodu. Jak się ugina łatwo i buja się to amory beka.