Nie wymieniałem przewodów między radiem,a skrzynką bezpieczników.
Powiem szczerze, że nie mam pojęcia gdzie są. Muszę sprawdzić czy w ogóle są w wiązce przy wzmacniaczu, bo przy radiu ich nie widziałem.
Jak najbardziej mogę puścić zasilanie na wzmacniacze bezpośrednio z aku jeśli tylko powiedz mi, który pin to +, a który -.

Tak jak napisałem - fabrycznie zasilanie leci punktami od skrzynki przez radio dalej HK i sub. Od skrzynki masz do HK ładne 8metrów przewodu. HK to 4x koncówka TDA8563Q 2x40W + sub 1x TDA8563Q 2x40W => czyli 5x80W (ok to max ale i tak nie liczymy reszty podzespołów we wzmacniaczach) co daje 400W. Uśredniając napięcie do ok 14v podczas pracy alternatora mamy do podania tym 8metrowym przewodem ok 28A w pikach - nawet podczas zwykłej pracy mamy część tego prądu wcale nie małą. Jeśli nie zmieniłeś przewodu zasilającego na ten o większym przekroju to (jeśli dobrze pamiętam) w standardzie jest tam tylko 1.5mm kw a to mało.

Aby zweryfikować moją teorię jakimś sensownym przewodem zasil bezpośrednio:

Wzmacniacz suba:
Pin 5 to +12v - zasilanie
Pin 2 to wzbudzenie (możesz zostawić z radia, a później ewentualnie można też na krótko)
4 i 9 masa (różnie była podłączana - sprawdź gdzie u Ciebie)

Wzmacniacz HK:
Pin 5 to + 12v zasilanie
Pin 26 masa
Pin 10 wzbudzenie

Aby test miał sens niestety musisz odpiąć zasilanie z przodu i zostawić tylko to z akumulatora

[EDIT] pozostaje jeszcze jeden test. Podłącz na wszelki jeszcze standardowe radio. Aby wykluczyć problemy androida (skoro na 0 milczy to to co się dzieje poza wooferem może być powodowane samym radiem)

Niestety standardowego radia nie miałem nigdy, ale 1dinowe jakieś JVC daje identyczne objawy. Sprawdzę wszystko co opisałeś i dam znać co z tego wyszło. Bardzo dziękuję za tak duże zaangażowanie z Twojej strony w pomoc.

Mam tylko jeszcze jedno pytanie czy zasilanie na suba nie podaje wzmacniacz HK? Czy nie wystarczy, że go zasilę prosto z akumulatora np. by zasilił on również wzmacniacz subwoofera?

eXotic pisze: ↑14 sty 21, 21:37 Mam tylko jeszcze jedno pytanie czy zasilanie na suba nie podaje wzmacniacz HK? Czy nie wystarczy, że go zasilę prosto z akumulatora np. by zasilił on również wzmacniacz subwoofera?

Tak jest. Ale chcemy wykluczyć wszystko. Bo może być coś uwalone we wznacniaczu HK. Jak podłączysz wszystko osobno to (zakładając, że nastanie cisza) będziesz potem szedł drogą eliminacji co gdzie powoduje problem. Takie moje zdanie

kosteg pisze: ↑14 sty 21, 11:14 irakleo pisze: ↑
13/01/21, 20:48
serio tyle zachodu, godzin pracy żeby zamontować zestaw który kompletnie nie gra
Opisz proszę co masz na myśli. Gdzie słyszałeś i jake HK. Do czego porównujesz?

Pierwszy HK posiadałem E46 330i Cabrio z 2001r. Grało to fatalnie dlatego postanowiłem to wyrwać z korzeniami z tego auta dzięki czemu miałem okazję zapoznać się z okablowaniem zastosowanym do tego zestawu. Kable głośnikowe miałem chyba lepsze w czasach PRL-u w słuchawce telefonu tarczowego Bratek, zasilające też przekrojami nie grzeszyły. Głośnik basowy zainstalowany w podłokietniku to był jakiś smutny żart. Nie posiadam "plebejskiego" ucha a z audiofilstwem mam do czynienia wyłącznie użytkując sprzęt audio w domu ponieważ jestem zdania że w samochodzie a zwłaszcza w cabrio nie ma mowy o żadnym audiofilstwie. Jako że wspomniane cabrio było wyłącznie autem weekendowym które miało dawać maksimum przyjemności podczas jazdy głównie latem zdecydowałem się na montaż głośników dwudrożnych DLS w drzwiach przednich , w tylnych boczkach zostawiłem fabryczne pierdu pierdu a subwoofer w podłokietniku zastąpiłem dedykowanym , kwadratowym Kickerem. Wszystko zasilone piecykiem Alpine....no i zagrało całkiem zacnie. Nie będę się rozwodził na temat wytłumiania drzwi i wstawiania pierścieni z MDF-u ponieważ to oczywiste skoro projektanci tego modelu BMW w kuriozalny sposób zamontowali głośniki warte może z pięć ojro do tapicerki drzwiowej czego nawet nie znajdziesz we wspomnianym przez Ciebie Fordzie czy Fiacie. Rozbudowa nagłośnienia w drzwiach o głośnik średniotonowy w HK to również przerost formy nad treścią...nawet audiofilskie kolumny stereo za grube pieniądze tego nie potrzebują. Kolejny zestaw HK miałem w obecnym sedanie w którym z racji samej konstrukcji auta oraz całkowicie innym podejściu fabryki do montażu głośników basowych zainstalowanych w tylną półkę która zajmuje dodatkowo kawał bagażnika zagrało ciut lepiej ale daleko od ideału. Sedan to moje auto robocze w którym maksymalnie wykorzystuję przestrzeń bagażnika dlatego na wstępie wszystko wyleciało w pizdu łącznie z lewym boczkiem bagażnika pod którą ukrywały się jakieś ustrojstwa do nawigacji, zmieniarki itp.
Podziwiam Ciebie szczególnie za upór w położeniu fabrycznej wiązki która pomijając fakt że jest guzik warta wymaga sporego nakładu pracy, wiem ponieważ prułem ją do gołego i spędziłem nad tym trochę czasu a wyrywanie tego z auta jest niczym w porównaniu z położeniem od podstaw.
Moim zdaniem najsłabszym ogniwem wszystkich wersji audio w E46 są nie kable, głośniki , sposób zamontowania ich w drzwiach oraz tylnej półce lecz jednostka sterująca. Żadna nie gra dobrze ! W E39 jest podobnie - kiedyś w piątce zamieniłem jakiegoś fabrycznego Grundiga czy Philipsa na Alpine z CD polecanego na wszystkich forach....było odczuwalnie na plus. W E46 najlepiej grała chyba duża navi, to chyba również produkt Alpine ale uwierz mi że po zmianie na najzwyklejszego , budżetowego, marketowego Pioneera czy Alpine 1DIN różnica jest kosmos ! Przeciętnemu sebixowi nic więcej do szczęścia nie potrzeba, nawet wymiana fabrycznych głośników nie jest konieczna. W obecnym sedanie miałem już 5 różnych jednostek sterujących, trzy to dedykowane chinole z Androidem, pierwsze dwa padły po 3-6 miesiącach użytkowania - w pierwszym wysiadł bluetooth, w kolejnym dotyk w ekranie, ostatniego sprzedałem ponieważ nie mogłem znieść jak to parszywie grało. Nie przeczę że było ładne, multimedialne ale dźwiękowo chujowe na maxa. Po chinolach wstawiłem najprostszego i najtańszego Kenwooda DMX-110BT 2DIN z krótkim tyłem bez CD i odczucia dźwiękowe z bomby wskoczyły o 10 leveli wyżej. Obecnie używam Sonego XAV-AX3005DB 2DIN którego zakupiłem wyłącznie dla funkcji android auto ale szału nie ma. Najlepiej grał mi Pioneer DEH-X8700DAB wyposażony w masę filtrów górno i dolno przepustowych dla głośników przednich i subwoofera.

irakleo pisze: ↑15 sty 21, 21:15 Grało to fatalnie

Najczęściej powodem kiepskej jakości dźwięku są same przetworniki a dokładnie zawieszenia, które kruszeją. Naprawa czyni cuda.

irakleo pisze: ↑15 sty 21, 21:15 Kable głośnikowe miałem chyba lepsze w czasach PRL-u w słuchawce telefonu tarczowego Bratek, zasilające też przekrojami nie grzeszyły.

Nie chcę dawać się kroić za wszystkie e46 jakie są ale u mnie przekroje przewodów do przetworników średnionisko w drzwiach i niskotonowych w bagażniku to ok 2mmkw. Jak na fabrykę całkiem ok. Do pozostałych przetworników leci 0.5mmkw co przy ich mocach zdecydowanie wystarcza.

Miałem do czynienia z 3ma rodzajami przewodów audio w instalacjach w e46 (najłatwiej obrazować to na głównych głośnikach z drzwi przód) - 0.5mm poprowadzone do wszystkich, 1.5mm poprowadzone do wszystkich oraz tak jak jest w HK ok 2 (może 2.5 bo tak jest zdaje się w rozpisce) do głównych przetworników i 0.5mm do pozostałych. Nie wiem czy zatem nie trafiłeś na jakieś cudo... Przy mocach i impedancjach jakie są w tym zestawie to w zupełności wystarcza.

irakleo pisze: ↑15 sty 21, 21:15 Głośnik basowy zainstalowany w podłokietniku to był jakiś smutny żart.

Nie słuchałem basu w cabrio. Ale u mnie w kombi nie ma dodatkowego woofera wcale a jendak moim zdaniem ilość niskich tonów jest wystarczająca. Jak zwykle kwestia potrzeb i upodobań jendak jak wspomniałem HK w e46 kierowane było raczej do miłośników klasyki ewentualnie soulu czy też jazzu a nie muzyki rozrywkowej.

irakleo pisze: ↑15 sty 21, 21:15 projektanci tego modelu BMW w kuriozalny sposób zamontowali głośniki

Idąc dalej - faktycznie zamocowanie do tapicerki nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem (aby nie poweidzieć, że kretyńskim wręcz) ale wracając do tego co wyżej - ideą jest oddzielenie powietrza za i przed membraną - tę funkcję pełnić może nawet tapicerka. Szczelna i sztywna komora to głównie niskie tony a o te nigdy nikt projektując to audio nie walczył. Nawet w E60 czy e90 rozwiązanie jest podobne - tam jednak same woofery umieszczono w podłodze pod siedzeniami cośtam usztywniając i robiąc prawie komory typu bass reflex.

irakleo pisze: ↑15 sty 21, 21:15 Podziwiam Ciebie szczególnie za upór w położeniu fabrycznej wiązki która pomijając fakt że jest guzik warta wymaga sporego nakładu pracy, wiem ponieważ prułem ją do gołego i spędziłem nad tym trochę czasu a wyrywanie tego z auta jest niczym w porównaniu z położeniem od podstaw.

Bezdyskusyjnie montaż HK jest dziś najtańszą i najłatwiejszą modyfikacją audio dającą wymierne rezultaty. Dołożenie kilku przewodów nie stanowi (moim zdaniem) jakiegokolwiek problemu. Jest miejsca ogrom. Bez koloryzowania zrobiłem całość w terminie niespełna dnia roboczego. U mnie było o tyle łatwiej, że mając bm54 w bagażniku pomiędzy wzmacniaczem HK a tunerem miałem małą odległość i dokładałem w zasadzie tylko przewody głośnikowe oraz sterujące (licznik i magiczny przycisk). Oczywiście cośtam poprawiłem fabrykę (nie mam pętli w kabinie a przewody rozchdzące się z gałęzi) i część zrobiłem zupełnie po swojemu (zasilanie wzmacniacza bezpośrenio z akumulatora) ale to i tak niewielki nakład pracy. Niemniej - przy HK można sobie jeszcze pozwolić na pozostawienie wszystkiego jak fabryka. Można i wskazane ale nie jest konieczne wygłuszanie drzwi.

Na szybko podsumowując - dziś HK można dorwać za mniej niż koszt wygłuszenia drzwi przód. A co dopiero o pełnym audio dyskutować. Dyskredytowanie go wyłącznie ze względu na problemy z zawieszeniem i brak basu są moim zdaniem zbyt daleko idącymi wnioskami.

Główna jednostka to zupełnie inny temat. Jest to niezależne od posiadanego zestawu głośników. Są one jakie są i wymiana na markowe jednostki przynieść może wymierne rezultaty. Ogrom ludzi zachwycających się androidami nie może niemal znieść krytyki jakości użytych podzespołów a w rezulatacie i jakości dźwięku jaki to z siebie wypluwa. Niemal zawsze priorytetem jest dopasowanie do deski. Moim osobistym faworytem jest kenwood dnx5240bt. Stary poczciwy kawałek stacji z dźwiękiem przestrzennym

Przeprowadziłem dwa poniższe testy:

1. Wziąłem swój subwoofer ze wzmacniaczem i podpiąłem u znajomego. (wszystko działało prawidłowo)
2. Odpiąłem pin 5 i 26 w wiązce zastępując go podpięciem pod + i - akumulatora (w dalszym ciągu ten sam objaw czyli trzaski z subwoofera)

Jeszcze jeden test przychodzi mi do głowy - zostaw zasilanie woofera tam gdzie jest a sygnał audio podepnij na zewnątrz - np pod telefon czy cokolwiek grajacego. Być może sam wzmacniacz hk jest uwalony.

Co masz na myśli bo nie bardzo rozumiem jakbym miał dać sygnał audio z telefonu na głowny wzmacniacz. Uwalenie wzmacniacza od subwoofera już wykluczyłem. Wina leży albo gdzieś w wiązce albo głównym wzmacniaczu.

Kabelek od słuchawek przecinasz i podłączasz jako sygnał audio wejściowy do suba. W ten sposób sprawdzisz czy działa poprawnie z instalacją w aucie ale sygnałem z innego źródła. Jak zadziała to pozostaje do weryfikacji (najlepiej podmiany) wzmacniacz harmana