Witam serdecznie, mam prośbę do was czy ktoś zajmował się już tym problemem mam nadzieje ze tak, o otóż u mnie nie ma opcji by to zdemontować mechanizm tylnej wycieraczki ponieważ jest to tak bardzo zapieczone ze jeszcze takiego czegoś nie widziałem poprzedni właściciel miał wywalone w to auto a j staram się doprowadzić je do stanu takiego na ile mnie stać a wiec ten czepień wo gole nie drgnie nie ma mowy czy może ktoś mi udostępnić jakieś fotki lub inne pomoce będę wdzięczny pozdrawiam i czekam na wskazówki

Ludzie to rozwiercali, tu na forum był wątek, musisz poszukać. Na lekko to WD-40 uwentualnie

rozwiercali hmmm ale jak musieliby w takim razie fleksem uciąć ten czpien a później co nowy kupować czy jak

Cały tylny mechanizm wycieraczki jest rozbieralny, wycieraczka zapewne nie chodzi bo dostało się tam sporo syfu, który wystarczy teraz usunąć, oczyścić i całość nasmarować.

Odkręcasz śruby od wewnątrz szyby pod mechanizmem, a następnie z drugiej strony (od zew.) odkręcasz ramię i nakrętkę, która trzyma całość przy szybie, następnie cały mechanizm powinien wyjść, aby go rozebrać trzeba ściągnąć zabezpieczenia, wtedy cały trzpień Ci wyjdzie, usuniesz cały syf i będzie go można nasmarować. Robiłem to bardzo dawno temu, więc mogłem coś pominąć, tutaj masz dodatkowy opis i pomoc http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=77608

kolego w tym problem ze ja właśnie rozkręciłem to co mogłem lecz czpien nie ma zamiaru opuścić miejsca tak jest to ze sobą wtopione a ten o ring gumowy i podkładka sprężynująca aż się stopiła w jena całość

To pozostaje delikatnie stukać, ale trzeba uważać na szybę, u mnie akurat to ładnie wyszło...musisz walczyć

no tak tylko trochę teraz martwi mnie to ze ten gwint który powinien wystawać na którym zakręca się te większa nakrętkę to u mnie on jest spartolony kuźwa teraz nie wiem co będzie chyba czeka mnie kupno drugiego mechanizmu,a to maleństwo używane jest dosyć drogie do rzemieślnika chyba będzie trzeba iść

Najlepiej wstaw zdjęcie, ale jak masz gwint uszkodzony to nie przykręcisz tego potem dobrze...możesz powoli rozglądać się za używką

Ojej, wygląda to strasznie, jakby ktoś tam nawalił kleju/silikonu.