Demontaż czujników parkowania

Regulamin forum
Zanim coś napiszesz, zapoznaj się z krótkim regulaminem działu nadwozie.
Jeśli temat dotyczy oświetlenia, przejdź do podforum "Oświetlenie".
Awatar użytkownika
Palec11
Przyjaciel forum
Posty: 1944
Rejestracja: 15 kwie 16, 9:34
BMW: e46
Państwo: Polska
Województwo: lubelskie
Miasto:

#11

Post autor: Palec11 »

Jarando pisze:Musisz ściągnąć zderzak, bo w Twoim przypadku czujniki wyjmuje się w drugą stronę.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka


A powiec mi kolego czy da rade czujnik na zerzaku wcisnac do srodka paluchem bez zdejmowania czego kolwiek i jakiejs duzej obawy ze cos polamie ? Bo wpelzlem pod auto i jest tam na tyle duzo miejsca i kable sa na tyle dlugie ze dalo by rade to wymienic pod warunkiem ze czujnik by wyskoczyl ze zderzaka wtedy by zawisl na kablu odpia bym wtyczke i podpia inny czujnij i wsadzil spowrotem w zderzak ... tylko czy da rade tak bo idzie tam rece wsadzic i na czujke to ogarnac ale czy nie trzeba przy wciskaniu czujnikow jakiegos plastiku podwarzyc czy jakiegos zatrzasku zwolnic ?
Awatar użytkownika
Jarando
Moderator
Posty: 2164
Rejestracja: 14 lip 15, 18:15
BMW: G31 530d xDrive
Rok produkcji: 2017
Państwo: Irlandia-Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Mallow-Żywiec
Płeć:

#12

Post autor: Jarando »

Czujniki są na dwóch przeciwległych zatrzaskach, więc ciężko będzie je wcisnąć.
Próbowałem tak zrobić u siebie i niestety musiałem zdemontować zderzak.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę,
nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem,
a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do Ciebie uśmiechają...
Narkotykom powiedz NIE!
Awatar użytkownika
Palec11
Przyjaciel forum
Posty: 1944
Rejestracja: 15 kwie 16, 9:34
BMW: e46
Państwo: Polska
Województwo: lubelskie
Miasto:

#13

Post autor: Palec11 »

Ehh słabo czyli musiał bym na czuja te zatrzaski jakoś wyczuć i zwolnić ? czy to po prostu "plastiki wchodzące w dziurkę" ? i jak bym miał szczęście udało by się podważyć i wcisnąć czujnik ? Bo coś pokombinuje z tym urlop się zbliża czas będzie i może opatentuje wymianę czujników PDC bez demontażu zderzaka ;)
Awatar użytkownika
Ruciolek
Bywalec forum
Posty: 13
Rejestracja: 23 mar 19, 13:52
BMW: e46 Sedan N46B18
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: Rio Grande okolice San Escobar

#14

Post autor: Ruciolek »

Jarando pisze: 16 maja 17, 14:31 Raz tylko ściągałem tylny zderzak w moim byłym sedanie FL i z tego co pamiętam odkręcałem chyba po trzy śrubki mocujące oba nadkola do zderzaka oraz w bagażniku po dwie śruby mocujące odboje zderzaka do nadwozia.
Mnie demontaż zderzaka zajął nie więcej niż 30 minut.

Tak dwa schowki na graty trzeba je wyjąc, trzymają je np. z lewej str. 2 kolki rozporowe, ja je sciagam w taki sposob ze drutem 1-2mm sr. owijam je pod kolnierzem i zaciskam drut ja kolku, kolek sie wysuwa i wtedy juz podważam delikutasnie ;) plaskim szerokim wkretakiem.
Zewnetrzna krawedz tych schowkow trzyma jeszcze wykladzina przymocowana w pione. dla ulatwienia jej podwazenia mozna wyczepic 1 kolek ktory znajduje ze na samej gorze scianki nad nadym schowkiem, latwo go zauwazyc :)

Aha i Nie 2 sruby ,a 3 nakretki M13!!! chowaja sie po 1 za zaslepkami, po 1 za schowkami, oraz po 1 po przeciwnej str. schowka czyli tak jakby od srodka bagaznika. Trzeba je odkrecic i po poluzowaniu tych nakretek nie uderzac w nie nasadka badz kluczem bo grozi to zerwaniem zawalcowanego kolnierza tej nakretki. Jesli juz mamy te 3 bestie odkrecone z lewej i z prawej to odkrecamy po 3-4 sruby za zderzakiem od strony koła sa widoczone na plastiku nadkola klucz M8 i M10. Aha i narozniki gorne zderzakow z lewej i prawej str te przy kolach tez trzeba odkrecic lub wyczepic.
Nie trzeba przy tym zdejmowac kóła czy kół. Za to zegarek z reki warto ;)
Gdy to juz mamy mozemy sprobowac zdjac zderzac zdecydowanym niezasilnym poszarpywaniem raz z lewiej raz z prawej str. Jesli nie puszcza niestety musimy polozyc sie pod samochod i wziac plaski szeroki wkretak ze soba w lape oraz leżąc pod autem - wlozyc go pomiedzy blache (kołnierz) odbojnika ,a karoserie i spróbować przy pomocy mlotka badz recznie wbic go pomiędzy i takim oto sposobem doslwonie odewac ten odbojnik od wlasnie karoserii poniewaz między nimi znaduje sie gumowa uszczelka i lubi sie ona skleic czy tez trzymac obie te plaszczyzny razem ze soba tak silnie jak ten"cygan zapomoge" ;)
Tak wiec powodzenia i uwazajcie na przewody idace do czujnikow mysle przy asekuracji 2giej osoby wszystko sie wam uda. pozdr. ;)
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Elektryka”