Witam, dla wszystkich kt chca kupic uzywane BMW e46. Nazwa Bedziesz Mial Wydatki nie wziela sie sama z siebie.
Po pierwsze trzeba sie zmagac z wyciekami jak nie oleju to plynu z chlodnicy. Naprawde olej moze cieknac z kazdej dziurki, na dodatek wszystkie silniki lubia konsumowac olej ze wzgledu na zle spasowanie pierscieni na tlokach. Uklad chlodzenia, bardzo slaby punkt BMW ciegle jakies usterki, jak nie zbiorniczek wyrownawczy to weze albo termostat, masakra. Zrobisz jedno to zaraz bedzie nastepna rzecz do roboty i tak w kolo. Wydasz duzo pieniedzy na naprawy na czesci. Jezeli chodzi o zawieszenie. To dosyc slabe sa tylne poduszki wahacza przedniego. Przewody hamulcowe do wymiany zaraz po zakupie. Naprawde jest tego masa. To dosyc tanie auto ale naprawy moga przerosnac. Ciagle cos. Jak juz wymienisz wszystko to zaraz ci tlumik strzeli.

A może ogarnij się i kup nowa Skodę że salonu?
Te auta mają już po 19-20 lat, to co Ty myślisz? Że nie będziesz dokładał?
Jak Cię nie stać to malucha kup a nie pier****sz farmazony jak poparzony.

Pozdrawiam

NO PO PROSTU RYNCE OPADAJOM!

JUZ NIE MAM SIL DO TEGO AUTA

Chciałeś jeździć ze śmigłem na masce, to masz... wszystkie auta się sypia, dlatego jedno kosztuje 10tys a drugie 30tys z tego samego rocznika albo i starsze, zakupiłeś sztrucla który nie był serwisowany przez 10 lat, to teraz te 10 lat zaniedbań trzeba odpracować na aucie.
Chcesz premium, będziesz płacił za premium, było kupic fiata punto, wszystko naprawisz młotkiem, przecinakiem i za części nie zapłacisz więcej jak 100zl.
Kolejny naiwny który myśli ze jak auto tanie w zakupie to będzie tanie w utrzymaniu...
Nie zdziwiło dlaczego bmw/mercedes/jaguar ma tak śmieszne ceny aut? Porównywalne z seatami, fordami itp z tych samych lat?

Albo moment moment, właśnie zauważyłem czym jeździ twórca, 316i n42 w automacie kolejnym razem przed zakupem, poczytaj o silniku i jeżeli w całym internecie czytasz ze n42 to najbardziej wadliwy silnik, to go na miłość boska nie kupujesz, bo potem jest pierdolenie jak te bmki się psują

Mam Punto 2 i nie potwierdzam Naprawy elektroniki nie są proste, z mechaniki tam się nic nie psuje bo nic niema. Jedynie musisz uważać na części jak się kupuje, bo nieraz jest czegoś kilka rodzajów do tego samego silnika. No i ewentualnie ruda.

A co do E46 to nie jest tak źle. Kup francuskiego ulepa skręconego po 2005 roku to zobaczysz ile kosztuje naprawa czegokolwiek. Jak nie części w cenie 5 razy do BMW to albo mechanik nie chcę naprawić, albo wola 3 wypłaty za robociznę bo ma tydzień rozbierania gruza żeby się do czegoś dostać pod maską. Jak możesz nabyć auto za tanie pieniądze to znaczy że coś z nim nie gra. W BMW mogłem zrobić wszystko sam w garażu. A w tym sceniku 2 to albo endoskop i ginekolog do wymiany czegoś, albo rozkręcanie całego przodu samochodu A potem weź to poskładaj żeby blachy pasowały. Jak się zgadza ze zderzakiem to odstaje od drzwi i tak w koło

GUMMISS pisze: ↑28 sty 20, 21:12 Mam Punto 2 i nie potwierdzam Naprawy elektroniki nie są proste, z mechaniki tam się nic nie psuje bo nic niema. Jedynie musisz uważać na części jak się kupuje, bo nieraz jest czegoś kilka rodzajów do tego samego silnika. No i ewentualnie ruda.

Moja ładniejsza połowa śmiga lancia ypsilonem (punto) i złego słowa nie mogę powiedzieć, jak coś się zepsuje, to koszt części jest tak śmieszny, ze z chęcią zamawiam dodatkowe części żeby ten paragon chociaż 100zl wyniósł.... dostęp do wszystkiego pod maska jest tak bajeczny, ze naprawa czegokolwiek w tym aucie to czysta przyjemnosc (elektronika jak elektronika czasem coś siądzie, ale jest tyle gotowych receptur w internecie i poradników, ze to nie jest problem)

Francuskich aut nie mam niestety okazji ujeżdżać wiec o tym się nie wypowiem, ale jezdzilem Fordem mondeo, ja wolę odpocząć, ściąganie zderzaka żeby wymienic żarówkę... kto to wymyslil?

Kurde, a mówili dzisiaj w tv, ze na slasku smog, jak nie trzeba nie wychodzic. Gosc chyba spacerowal caly dzien i jest efekt
Ja to lubie jak przyjezdza gosc i mowi "ja w tym fordzie to nic nie robie, nic sie nie psuje". Po czym jedziemy gdzies razem i pytam co tak napierd*la i slysze odpowiedz "a z tym to juz rok tak jezdze i jest ok".
Kazdy ma inne postrzeganie sprawnego technicznie auta.
A tak wogole to jakis bait ten temat

Broder pisze: ↑28 sty 20, 21:49 Ja to lubie jak przyjezdza gosc i mowi "ja w tym fordzie to nic nie robie, nic sie nie psuje". Po czym jedziemy gdzies razem i pytam co tak napierd*la i slysze odpowiedz "a z tym to juz rok tak jezdze i jest ok".

Ale wiesz ze coś w tym jest, bmw którym jezdzilem miało robione wszystko na czas, a nawet na wszelki wypadek, teraz jeżdżę Fordem (Focus mk2), wiem o poduszce silnika, skrzyni, łożysku koła i kilku duperelach, ale ze wszystkim jeżdżę i jest git, jak się włączy muzykę to nic nie słychać po prostu jak patrzę na ta wszechobecna tandetę, to mi się kur** ani złotówki nie widzi pakować w ten badziew, bo po co, umówmy się, są auta które maja „to coś” i są auta takie jak Fordy, toyoty, z którymi się nic nie robi, maja jebac kilometry a jak padną to padną kupi się kolejne i to właśnie te auta są takie niezawodne, niezadowne bo każdy ma je w dupie i maja trzeszczeć i telepać, ale jak Janusz w końcu odzaluje i kupi za 8 tys bmw to jest wielkie zdziwienie jakim prawem to puka i trzeba to naprawiać, przecie to premium niemieckie jest to powinno być bardziej niezniszczalne od wszystkich toyot, hond, fordów razem wziętych i najlepiej jakby samo się reperowalo, bo przecież jak w fordzie wyjebie checka na blacie, to odłączy aku na 5 minut i check znika wiec z automatu auto naprawione

Witam. Widze, ze odrazu zostalem zaatakowany przez milosnikow BMW e46. Do tych co nie zrozumieli. To jest temat w dziale kupuje BMW i ja nie krytykuje tylko chce podac prawdziwe informacje odnosnie tej marki. To nie chodzi o moj egzemplarz tylko ogolnie. I nie chodzi mi tylko o silnik kt ja posiadam, bo pisze ogolnie i wszystkie silniki BMW w modelu e46 lubia konsumowac olej i zaweszenie rowniez nie ma nic do silnika. Wiec prosze mnie n ie atakowac odrazu, ze jak mi cos sie dzieje to odrazu to krytykuje. i odpowiedzi typu kup se malucha czy skode, bo to bezsensu. Racja auta sa stare i sa tanie. Ale kupisz beemke za 10 tysi a 15 bedziesz musial wlozyc i po co? zeby miec BMW?
Do pana Lashie. A TY GOSCIU JAKI MASZ SILNIK 318? A CO TO ZA ROZNICA I TAK WOZISZ PEWNIE BANKE 4 LITROWA W BAGAZNIKU I DOLEWASZ OLEJ CO 1000 KM, poza tym twoj silnik jest starszy a moj zostal ulepszony wiec zastanow sie co napisales i poczytaj sobie lepiej w internecie opinii na temat twojego silnika.
I tacy ludzie jak ty zakochani w BMW e46 nie uznaja krytyki i jak ktos sie zapyta co i jak odnosnie samochodu to ty bedziesz zachwalal i oklamywal nie tylko osobe kt bedzie sie ciebie pytala, tylko tez samego siebie.
Poza tym zostalo napisane ze w silnikach sa zle dopasowane pierscienie, Twojego silnika kolego Lashie tez to sie tyczy.
Wystarczy poczytac forum to wszysy maja w zasadzie ten sam problem. Cieknie olej cieknie plyn.
Do pana Dzidek90 Ty to chyba w ogole nie zrozumiales mojego przekazu do ludzi kt chca kupic BMW e46 i pier....isz farmazony to ty chyba. Prosze czytac ze zrozumieniem, bo wydaje mi sie , ze niekt na tym forum to polglowki zaslepione. I faktycznie jak masz wydac 10 tysi za stare BMW to sie zastanowcie ( pisze teraz to ludzi kt chca kupic BMW e46 )
Bo lepiej poszukac inne auto.