Zaparkowałem pechowo pod drzewem które przedwczoraj miało przycinane gałęzie. Niestety w ramach zemsty obsikało wszystko dookoła żywicą, cały dach, szyba i maska wygląda jakby ktoś je natrysnął żywicą Macie jakieś sposoby jak to bezinwazyjnie dla lakieru usunąć? Jak usunąć żywicę z samochodu?

izopropanolem albo jakims innym alkoholem
pewnie wódka tez by podzialala

scghost pisze: ↑7 cze 19, 21:20 izopropanolem albo jakims innym alkoholem
pewnie wódka tez by podzialala

Człowieku wódkę to się pije, a nie myje samochód
Profanacja !!!

Myślę, że napisał to co ma pod ręką

Wódki to na pewno się napiję, patrząc na to ile tej żywicy jest do zeskrobania:/

Z wódka To może się złe skonczyc. Radziłbym nawdychac się kleju, troche humor się polepszy i łatwiej będzie skrobać, bo po wódce to się zapłaczesz

są dedykowane rozpuszczalniki w sprayu - działa też do zmywania asfaltu etc .. będę w domu - jak nie znajdziesz, poszukam puszki u siebie.
zmyłem tym starą żywicę, zaschniętą ..

edit : waliło terpentyną .. i drobna uwaga - nie trzeć mocno ja potarłem.. frotą .. bez sensu - resztę już raczej namakałem gąbką... zostawioną na cwilke etc .. rozpuszcząło to jakby warstwami ale dało się ...

Próbowałem potraktować to izopropanolem w sprayu, część mniejszych kropek zeszła bez problemu, większe plamki trudno usunąć, bo nie chciałem za mocno trzeć, a przez temperatury jakie mamy izopropanol odparowuje momentalnie. Na dachu zostały co większe ciemniejsze kropki i z racji tego, że auto mam zielone to, cytując klasyka "i jak to teraz wygląda? Jak gówno w lesie..."

prickbort

Środek typu Tar&glue remover. Ewentualnie możesz spróbować czymś tłustym.

Z gotowych środków:
https://allegro.pl/oferta/k2-tar-glue-remover-300ml-sciereczka-13933832428
lub
https://allegro.pl/oferta/tenzi-detailer-tar-glue-remover-smola-300ml-12134048281