Panowie pozwolę sobie odświeżyć temat.
Po wymianie czujnika wszystko wyglądało ok, jednak do czasu. Wczoraj ponownie temperatura silnika niepodziewanie podskoczyła. Zgasiłem silnik i zajrzałem pod maskę. Mimo bardzo wysokiej temperatury wentylator nawet nie drgnął, a to dlatego, że dolny wąż (tam gdzie znajduję się czujnik uruchamiający wentylator) był zimny, a górny spompowany i bardzo gorący. Tak więc problemem tutaj jest obieg płynu chłodzącego. Złapałem również za termostat i okazało się, że sama obudowa termostatu była gorąca, a wąż za nim już całkiem zimny, chłodnica również zimna. Tak więc na pierwszy rzut oka wygląda to na uszkodzony termostat, jednak co ciekawe, nie dawno z ciekawości sprawdzałem ten dolny wąż gdy silnik uzyskał temperaturę roboczą i był ciepły. Oznaczałoby to, że termostat nie jest ciągle zamknięty tylko po prostu czasami się zacina... czy jest to możliwe ?

Według podobnych przypadków, które czytałem na forach biorę również pod uwagę pompę wody. Jednak zastanawia mnie to, że gdyby nawet wcale nie pracowała, to, mimo wszystko termostat by się otworzył, po czym siłą rzeczy woda kilka centymetrów za nim byłaby przynajmniej letnia, a tutaj mamy ewidentne odcięcie w miejscu termostatu. Co sądzicie?

Układ odpowietrzony, test zegarów OK.

a termostat wymieniles ?.Wymien i zobacz co sie bedzie działo.jakby co odsprzedam uzywke ale sprawna .
A masz czujnik wentylatora chlodnicy?. Wlacza sie wentylator? ja bym tez sie zajal tym czujnikiem.

jak ma się włączyć wentylator jak zimna chłodnica?

Czujnik nowy. Jeżeli o wentylator chodzi to nie załącza się właśnie dlatego, że czujnik jest zamieszczony na wężu za termostatem, przy chłodnicy a gdy ten się nie otworzy to wąż na którym znajduje się czujnik jest zimny. Gdyby obieg otwierał się jak należy to wtedy ciepła ciecz dotarłaby do czujnika. Tak ja to rozumiem.
Tak więc głównym powodem przez który silnik się czasami grzeje jest zapewne wadliwy obieg który nie zawsze działa jak należy.

Na chwilę obecną chciałbym wykluczyć uszkodzoną pompę, dopiero wtedy wymiana termostatu. I tutaj prośba do was, w jaki sposób mogę ją sprawdzić.

Wyjąć i zobaczyć w jakim stanie jest wirnik. Ale nawet gdyby pompa była walnięta to auto momentalnie by się zagotowało i chłodnica byłaby goraca. Tak czy inaczej termostat na pewno umarł.

odkręć korek zbiorniczka i przygazuj, jeśli płyn leci tym małym otworkiem to sprawna na 100%
albo jak masz ogrzewanie tez będzie sprawna

pompa objawia sie halasowaniem albo cieknieciem plynu.mialem pol roku temu taki problem.

a jeśli wyłamie wirnik albo ukręci to też nie będzie ciekła czy hałasowała

Oki jutro sprawdzę pompę (na chwilę obecną wiem, że nie ma wycieków, płynu nie ubywa i ogrzewanie jak najbardziej działa) i wyjmę termostat, może na pierwszy rzut oka coś widać. Zrobię też test ze wrzątkiem, ale jeżeli się zacina a nie jest ciągle zamknięty to i tak nie będzie wiarygodny, chyba, że akurat się nie otworzy.

wrzątek ma 100C a termostat zaczyna się otwierać przy 105C.

chyba że w płynie chłodniczym zagotujesz