W sumie to już taki temat jest i ma się bardzo dobrze

Chodzi mi o rozmowy garażowe, można wylać smutki, żale i radości, do tego zapytać o jakieś pierdoły

Dajcie tylko blokadę postów bez przywitania i gotowe

Śmiesznie to wygląda jak ktoś pyta o tragedię bo auto straciło na mocy na ułamek sekundy i w odpowiedzi dostaje link to dzieńdobry
Rozumiem jak ktoś przyjdzie spytać o problem i pociągnie rozmowę, zalogowałeś się, pewnie uzyskałeś odpowiedź, potem kilka postów i papa. Najgorsi są olewacze, człowiek się naprodukuje i zainteresowany nie wraca już po zadaniu pytania.... Miałem PW o ABS, rozpisałem się, wytłumaczyłem i co? Wisi do dziś jako do odczytania.....
