Witam, przychodzę z zapytaniem, we wrześniu robiłem kapitalny remont od planowania po zakup prawie każdego elementu nowego do tego silnika, przed remontem była rysa na 5 cylindrze, po remoncie auto na zimnym silniku miało ciut niższe obroty ale po lekkim rozgrzaniu wracało do normy, z czasem problem narastał obroty falowały czy to zimny czy ciepły silnik i przy każdym dojeżdżaniu do świateł itd silnik gasł, pojechałem go porządnie przepalić i problem ustal obroty trzyma tak jak powinien, lecz od tego czasu silnik zaczął dziwnie cykać wraz z obrotami narasta też cykanie, czasem po dłuższej jeździe na wyższych obrotach cykanie znika ale po kilkunastu/kilkudziesięciu kilometrach znowu wraca, w środku nie słyszalne przy zamkniętych szybach ale jak się otworzy to robi się to irytujące. Ktoś wie co może być przyczyną takiego zachowania? Oleje płyny itd na bieżąco kontrolowane. Pozdrawiam!

Znalazłeś kolego rozwiązanie problemu ? Moja stała jakiś miesiąc i dziś po odpaleniu usłyszałem właśnie takie cykanie jak by na górze silnika

SuchyMpH pisze: ↑13 gru 23, 17:13 Znalazłeś kolego rozwiązanie problemu ? Moja stała jakiś miesiąc i dziś po odpaleniu usłyszałem właśnie takie cykanie jak by na górze silnika
[

Po miesiacu stania caly olej spłynął do miski (wiadomo z podstawie filtra jest zaworek pierdu pierdu itd) i przy odpalniu szklanki nie mają skasowanego luzu. Po paru sekundach jak olej dotrze to przestają stukac i otto cala filozofia.