CORTANIN F - działanie, skuteczność

Spis polecanych/odradzanych warsztatów. Szukasz warsztatu w swojej okolicy? Pytaj tutaj
Awatar użytkownika
MARC
Administrator
Posty: 5472
Rejestracja: 12 lip 11, 15:25
BMW: Search
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: KRAKOW
Lokalizacja: KRAKÓW

#1

Post autor: MARC »

Znalazłem na rynku dwa bardzo ciekawe produkty o teoretycznie tym samym działaniu lecz w innym przedziale cenowym.

Zamierzam przedstawić Wam porównanie tych produktów jak i instruktarz w zrobieniu naprawy uszkodzenia lakieru oraz miejsc pokrytych małą bądź większą ilością korozji.

Porównujemy preparat BRUNOX EPOXYoraz CORTANIN F

https://allegro.pl/listing?string=brunox%20epoxy

https://allegro.pl/listing?string=cortanin%20f

Brunox kosztuje ok 20zł/150ml cortanin f 3,5zł/150ml

Najpierw napiszę w skrócie co jak i z czym robiłem...

Przygotowałem kawałek blachy pokryty rdzą, który z grubsza oczyściłem (wystarczy szczotka druciana lub papier ścierny).
Ową blachę podzieliłem na dwie równe połowy. Jedną z nich pokryłem preparatem brunox natomiast drugą cortatnin-em F.
Do rozprowadzenia użyłem pędzla.
Każdy z obu detergentów można przelać do naczynia - WAŻNE, aby nie do metalowego, gdyż od razu wejdzie w reakcję, proponuję znaleźć plastikowy pojemnik.
Po rozprowadzeniu jednakowej ilości na obie połowy zostawiłem blachę w miejscu w suchym. Z racji tego iż oba produkty lepiej wiążą się z rdzą gdy są od czasu do czasu zwilżane wodą, Co 30min. przez 2h spryskałem całą powierzchnię czystą wodą.
Ogólnie oba produkty zachowywały się identycznie tzn. cała powierzchnia z biegiem czasu zaczęła zmieniać kolor na czarny, miejscami fioletowy w miejscach gdzie nie było oznak korozji (czysta blacha) żaden z preparatów nie utrzymał się długo na materiale.
Wyglądało to tak jakby spływał z metali. Po prostu nie wchodził w reakcję chemiczną.
12h później po ostatnim zwilżeniu stwierdziłem że powtórzę całą czynność jeszcze raz. Znów, z grubsza papierem ściernym przetarłem większość nierówności. Ponownie nałożyłem oba preparaty. Tu operacja nie zmieniła się zupełnie.
Następnego dnia podzieliłem każdą połowę na kolejne 2 części, czyli w sumie teraz miałem 4 kwadraty "do badań".
Dwa z nich pokryłem podkładem, natomiast dwa kolejne pozostawiłem nienaruszone.
Po wyschnięciu podkładu całą blachę wrzuciłem do "basenu" w którym czekała woda z solą. Może ktoś zapytać dlaczego z solą?
Ponieważ sól jest bardzo żrąca i gdyby rdza miała się pojawić ponownie to było by dla niej idealne środowisko.
Przeleżała tam ok 48h i ku mojemu zdziwieniu ponieważ byłem bardzo sceptycznie nastawiony na ten test od samego początku nie było żadnych oznak rudej. Preparat którym została pokryta nie zmienił się zupełnie. Żadne z czterech pól nie wykazywało najmniejszych oznak powstawania ognisk rdzy.
W tym momencie stwierdziłem że wypadałoby sprawdzić kolejne etapy tj. reakcja owych preparatów z użyciem szpachlówki.
Oczywiście nałożyłem w kilku miejscach po wcześniejszym oczyszczeniu, osuszeniu oraz odtłuszczeniu szpachlówki.
Po ponownej kąpieli moim oczom ukazały się znów takie same powierzchnie czyste od rdzy.
W tym momencie stwierdziłem że zwiększę stężenie soli w wodzie. Po tym zabiegu nadal nie pojawiała się rdza.
Na tym zakończyłem testy/próby z tymi preparatami.

Ostatecznie: Oba produkty mają takie same zastosowanie oraz działanie jak i efekty. Więc po co przepłacać?
Każdemu mogę z czystym sumieniem polecić każdy z nich lecz bardziej przychylny jestem ku produkcie o nazwie CORTANIN F ale tylko ze względu na ceną.

Cd. - czyli MANUAL zaprawek nastąpi...
Jeronimo
Bywalec forum
Posty: 75
Rejestracja: 30 lis 10, 22:36
BMW: E46 320d Touring
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: podlaskie
Miasto: London

#2

Post autor: Jeronimo »

A nie lepiej zastosowac wash primer albo podkład epoksydowy ?
Zobacz moje BMW Touring

Obrazek
Awatar użytkownika
MARC
Administrator
Posty: 5472
Rejestracja: 12 lip 11, 15:25
BMW: Search
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: KRAKOW
Lokalizacja: KRAKÓW

#3

Post autor: MARC »

Jeronimo pisze:A nie lepiej zastosowac wash primer albo podkład epoksydowy ?
"Podkłady epoksydowe - dzięki specyfice żywic epoksydowych (świetna przyczepność do metalu, silne usieciowanie zapewniające dużą szczelność i tym samym nieprzepuszczalność dla wody)
- bez większego problemu pozwalają na uzyskanie powłok o znakomitych właściwościach antykorozyjnych.
Mają one jednak tę wadę, że zazwyczaj bardzo wolno się utwardzają (dużo dłużej niż podkłady akrylowe), co stanowi spory mankament w przypadku renowacji samochodów. Dlatego znacznie popularniejsze są w zastosowaniach przemysłowych czy przy lakierowaniu pojazdów użytkowych, gdzie ochrona antykorozyjna jest zdecydowanym priorytetem. Podkłady epoksydowe występują w różnych wersjach - od grubopowłokowych, typowo przemysłowych, przystosowanych nawet do natrysku hydrodynamicznego, aż do niskolepkich, o znakomitej rozlewności, nadających się do pracy w systemie "mokro na mokro".
Skuteczność kosztuje"

Czyli: Długo i kosztownie...
klaku007

#4

Post autor: klaku007 »

No tak ale powinienes zostawic jeden kawalek w ogole niczym nie zabezpieczony tylko przetarty papierem i wtedy to do wody z sola ;]
Awatar użytkownika
MARC
Administrator
Posty: 5472
Rejestracja: 12 lip 11, 15:25
BMW: Search
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: KRAKOW
Lokalizacja: KRAKÓW

#5

Post autor: MARC »

klaku007 pisze:No tak ale powinienes zostawic jeden kawalek w ogole niczym nie zabezpieczony tylko przetarty papierem i wtedy to do wody z sola ;]
A po co? Wiadomo jaki byłby skutek... Ruda by urosła w siłę... Logiczne...
Awatar użytkownika
MARC
Administrator
Posty: 5472
Rejestracja: 12 lip 11, 15:25
BMW: Search
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: KRAKOW
Lokalizacja: KRAKÓW

#6

Post autor: MARC »

Cd...
Zaprawki manual.

Początkowo należy oczyścić powierzchnię od rdzy.
Używamy do tego papieru ściernego 180 do 240. Szlifować należy do czystej/"gołej" blachy, pamiętając o tym aby jak najmniej uszkadzać przy tym lakier gdzie rdza nie występuje.
W kolejnej fazie należy szlifować powierzchnię wokół wyczyszczonego punktu papierem 400 w promieniu powiedzmy ok 2cm.
Teraz należy dokładnie oczyścić/odtłuścić powierzchnię aby zastosować odrdzewiacz lub w miejsca gdzie są duże wżery Cortanin F pozostawiając go na 24/48h
Powierzchnie potraktowane tym preparatem należy starannie osuszyć aby nie było rdzawego nalotu, odtłuścić zmywaczem lub czymś o takim samym działaniu.
Kolejnym etapem będzie malowanie podkładem pod farbę, baranek lub "baza".
Po wyschnięciu podkładu zmatowić powierzchnię papierem 400 - 600
Następnie odtłuszczamy.
Jeżeli miejsce jest nie widoczne zaprawka może pozostać bez szpachlowania.
Malujemy lakierem bazowym pamiętając o tym aby nie pokrywać DOKŁADNIE całej powierzchnie na raz.
Po wyschnięciu nakładamy drugą warstwę lakieru.
Lakiery typu: metalic należy pomalować warstwą bezbarwnego.
Po wyschnięciu całkowitym nie należy od razu polerować lakieru. Najlepiej po kilku tygodniach używając do tego 2500-3000 i pasty polerskiej.
Mycie powierzchnie pod ciśnieniem jest również zabronione przez kilka tygodni.

Może komuś się przyda... ;) do amatorskich zaprawek.
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Warsztaty - blacharstwo, lakiernictwo, wnętrze”