Co was najbardziej wkurza na drodze? U kierowców?

Dział poświęcony wszystkim innym tematom
DawidK09
Bywalec forum
Posty: 1407
Rejestracja: 9 lut 13, 11:17
BMW: 318i M43
Rok produkcji: 1999
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Warszawa
VIN: JJ60596

#21

Post autor: DawidK09 »

Chętnie się wypowiem na temat, w sumie, samego siebie ;)

Prawo jazdy mam od dokładnie 14 miesięcy. Zdałem za pierwszym razem, jednak dla mnie nie ma to znaczenia, bo znam osoby, które nie umieją jeździć, a zdały za pierwszym razem lub jeżdżą naprawdę dobrze, ale niestety udało im się np. za 3.
Udało - specjalnie użyłem tego słowa. Niestety niektórzy pracownicy WORD-ów to zakapiory i od tak czasem nie chcą kogoś przepuścić.

Jednak do rzeczy. Odnośnie artykułu i zdań 'Świeżak przychodzi do domu i czego się dowiaduje? Tego że jego wujek Heniek trasę Kraków-Łeba swoim starym autem zrobił w 6h:40min, a ciocia Grażynka(...)' (jestem przekonany, że każdy z nas zna takie osoby, wielkich chojraków, co to nie oni).
Po to idzie się na kurs prawa jazdy, żeby nauczyć się przepisów, technik jazdy itp itd, spróbować, jak to jest na prawdziwej drodze, a nie tylko z opowieści 'wujka Heńka'. Niestety rzeczywistość różni się od teorii. Jednak to nie zwalnia nas z obowiązku myślenia na drodze.

Ja po zdaniu prawa jazdy nie ogłupiałem jakoś (chociaż przyznaję, zdarza mi się czasem przekraczać prędkość, ale bez przesady), wiem, że na drodze trzeba się kierować nie tylko zasadami z kodeksu drogowego, ale także zasadami kultury i zdrowego rozsądku.
Każdy głupi potrafi wsiąść i wcisnąć gaz do podłogi.

I podsumowując - 'świeżak', któremu imponuje 'wujek Heniek' będzie go naśladował, bo wtedy nie będzie 'leszczem'. A świeżak powinien właśnie myśleć.
Obrazek
soplica
Bywalec forum
Posty: 13
Rejestracja: 3 wrz 14, 15:17
BMW: E46
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto:

#22

Post autor: soplica »

Kierowcy, którzy siadają na ogonie, kiedy wyprzedzają. Tak podjeżdżają szczególnie dziadki, za przeproszeniem.
jaszczomppoziomka
Bywalec forum
Posty: 546
Rejestracja: 17 lip 14, 16:43
BMW: 318i Touring @ N42B20 & Stag QBOX+
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: WroclawIOpole

#23

Post autor: jaszczomppoziomka »

takie bałwany (jak ja obecnie) co nie znają miasta i nie wiedzą, że za zakrętem nagle lewy pas tylko skręca w lewo i trzeba było zmienić na prawy (znaku wczesniej nie ma oczywiście) i musza się wbijać na prawy...

a pozatym tych co się zatrzymują, aby skęcić w prawo, gdzie spokojnie można skręcać mając 30 kmph
Awatar użytkownika
GUMMISS
Przyjaciel forum
Posty: 4029
Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
BMW: 318i Touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: brodnica
Lokalizacja: Kawki
Płeć:

#24

Post autor: GUMMISS »

Mnie wkurzaja osoby przytrzymujace na swiatlach. Jedziesz za gosciem i jest zielone z daleka a on zwalnia prawie do zatrzymania i w momencie zapalenia zoltego przyspiesza a ja zostaje bo jest czerwone juz...... no i pewnie juz pisalem o skuterach stojących po prawej stronie drogi z migajacym lewym kierunkowskazem....... stoisz za takim i nie wiadomo co robić czy faktycznie skręca czy jeździ tak od tygodnia....
Bo Możemy Więcej...
L W G 8)
dwoogeee
Bywalec forum
Posty: 297
Rejestracja: 10 kwie 12, 22:59
BMW: 330Ci
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Radom/Warszawa

#25

Post autor: dwoogeee »

Mnie dodatkowo denerwuje jazda za debilami, którzy myślą, że są ode mnie szybsi/nie chcą, żebym ich wyprzedził/
chcą pokazać jacy są super/chcą się ze mną ścigać/nie lubią BMW/unoszą się honorem... - nie wiem nigdy ich nie pytałem o co im chodzi.
Mianowicie:
zdarza się, że gdy jadę po trasie dojeżdżam do jakiegoś gościa i ten usilnie musi mi pokazać jaki on jest szybki.
Nagle przyspiesza, i zaczyna wyprzedzać, mimo że dotychczas jechał spokojnie. Jak już wkur...ny czasami przycisnę
i go wyprzedzę, bo i tak jedzie wolniej ode mnie,to nagle okazuje się, że znowu zaczyna jechać spokojnie.
:o

WTF??
Obrazek
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
jaszczomppoziomka
Bywalec forum
Posty: 546
Rejestracja: 17 lip 14, 16:43
BMW: 318i Touring @ N42B20 & Stag QBOX+
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: WroclawIOpole

#26

Post autor: jaszczomppoziomka »

a ja nie mogę narzekać, jeżdzę po wrocławiu na tablicach OP i ludzie są całkiem mili :P
isolato

#27

Post autor: isolato »

jaszczomppoziomka pisze:a ja nie mogę narzekać, jeżdzę po wrocławiu na tablicach OP i ludzie są całkiem mili :P
I stoisz czasem na rondzie powstańców śl.? :P

Odnośnie tematu, mnie na drodze (poza zabudowanym) strasznie denerwuje jazda jeden za drugim. Sznur samochodów i każdy każdemu na dupie siedzi nie wiedzieć czemu. Ani tego wyprzedzić, ani nic. Poza tym, zbyt późna sygnalizacja skrętu i oczywiście zawalidrogi poza zabudowanym. Ma 90 - jedzie 70, ma zabudowany 50, to zwolni do 40... kur**a no... :evil: porażka.
Awatar użytkownika
Mariusz_E46
Bywalec forum
Posty: 515
Rejestracja: 2 wrz 14, 8:27
BMW: E60 530D
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: lubuskie
Miasto:

#28

Post autor: Mariusz_E46 »

Alvarees pisze: drugi kwestia to ostatnio dużo jeżdżę na rowerze, to co mnie spotyka ze strony kierowców powoli przechodzi ludzkie pojęcie. Zajeżdżanie drogi,wyprzedzanie i skręcanie odrazu po zakończeniu pierwszego manewru.
Nie bierz sobie tego do Siebie personalnie ale rowerzyści sami sobie na to zapracowali. Osobiście miałem już kilka niezbyt ciekawych sytuacji z kierowcami rowerów, czy to na drodze czy to jako pieszy.
Ostatnio będąc nad morzem na deptaku pan na rowerze mało mi syna nie potrącił stwierdzając żeby głowę podniósł bo mu ktoś przypier... Jak mu zwróciłem uwagę że to deptak a ścieżka dla rowerów jest po drugiej stronie to mnie zezwał i pojechał.
Kolejny przypadek - rowerzysta przywalił w samochód. Wina rowerzysty policja nagradza go mandatem, brak OC wiec naprawa z własnego AC, albo sprawa cywilna. Drwiący uśmiech na twarzy rowerzysty bezcenny.
Wczoraj wracam do domu jedzie rower chodnikiem dojeżdża do przejścia dla pieszych i bez żadnego zawahania ładuje mi się pod koła. Zwracam uwagę i co słyszę w odpowiedzi " Spierda...... na bambus "

Nie mam nic przeciw rowerom i rowerzystom ale tacy jak wyżej powodują że tak samo traktuje się resztę. Czas żeby jedni i drudzy nauczyli się kultury a nasza władza uporządkowała trochę prawo i przepisy w temacie rowerów na drogach.

Co mnie jeszcze wnerwia to ludzie na skuterach nie mający pojęcia o przepisach. Ostatnio taki jeden zatrzymał się na rondzie bo byłe z prawej strony masakra.

Wnerwia mnie też opinia o kierowcach BMW. dwoogeee wiem o czym piszesz, myślałem że tylko ja tak mam. Często na trasie jak jadę to korzystam z tempomatu. Ustawiona prędkość doganiam kogoś i w 90% przypadków gość zaczyna momentalnie przyspieszać. Zazwyczaj odpuszczam, chyba wyrosłem z wyścigów. Czasem tylko jak mnie nerwy ruszą to przesuwam dźwignie w lewo, zapala się "S" na desce i ..... tyle mnie było. A rajdowiec zazwyczaj wraca do prędkości z przed wyczynów.

Co mnie jeszcze denerwuje to ogólna bezmyślność i egoizm na drodze. Chcesz kogoś wypuścić zwolnij wcześniej mignij światłami a nie blokuj całej drogi, zapala się żółte wbij bieg i rusz na początku zielonego a nie szukasz jedynki jak zielone sie świeci. Rondo jest po to żeby na nie wjechać między samochody a nie czekać aż będzie puste. A migacze w samochodzie są po to żeby ich używać przed zakrętem, nie jesteś qrwa bondem żeby maskować swoje zamiary przed pościgiem.

No i klasyk, ludzie którzy nie korzystają z lusterek w czasie zmiany pasa, wyprzedzania itp. Ostatnio taki jeden wypchnął mnie na pobocze, nie zauważył mnie ....
jaszczomppoziomka
Bywalec forum
Posty: 546
Rejestracja: 17 lip 14, 16:43
BMW: 318i Touring @ N42B20 & Stag QBOX+
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: WroclawIOpole

#29

Post autor: jaszczomppoziomka »

isolato pisze:
jaszczomppoziomka pisze:a ja nie mogę narzekać, jeżdzę po wrocławiu na tablicach OP i ludzie są całkiem mili :P
I stoisz czasem na rondzie powstańców śl.? :P
W poniedziałek odwoziłem kolegę (titansilber po faceliftingu).

A jeszcze wkurza mnie, jak musze coś głupiego zrobić ze względu na złe oznakowanie drogi, a nikt nie chce wpuścić.
A rowerem sam jezdzę i powiem, że niestety niektórzy wogóle nie ogarniają drogi... I nawet dla innych rowerzystów są problemem, bo np ja jade 25 kmph a on 15 i zjezdza w lewo bez patrzenia i reki jak go wyprzedzam...
andrew7
Bywalec forum
Posty: 52
Rejestracja: 20 sie 14, 3:42
BMW: 320i
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Brwinow

#30

Post autor: andrew7 »

Mnie najbardziej wkurza to ze każdy może jeździć na rowerze, nie ważne czy zna przepisy ruchu drogowego czy nie. Mieszkam w małym mieście gdzie jest trochę dróg dla rowerów, ale mimo to i tak ludzie wybierają ulicę. W weekendy to aż moje się wyjechać z domu samochodem, bo wiem że za chwilę spotkam całą rodzinę na ulicy która blokuje ruch, oczywiście droga dla rowerów jest pusta. Naprawdę nie mam nic przeciwko kolarzą, którzy jadą ulica bo wiem że w Polsce w większości drogi dla rowero wykonane są z kostki, a przy ich oponach jazda po takiej drodze jest katorga. Oczywiście nie wspomnę o tum ze kolarze potrafią poruszać się po drodze i nie stwarzają zagrożeń, bo wiedzą jak to się dla nich skończy.
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Inne / Hyde Park”