Co Was denerwuje w E46?
Regulamin forum
Uprasza się wszystkich myślących użytkowników internetu o nie zadawanie tutaj pytań związanych z mechaniką samochodową! Dla mechaniki mamy przeznaczone mnóstwo innych działów!
Uprasza się wszystkich myślących użytkowników internetu o nie zadawanie tutaj pytań związanych z mechaniką samochodową! Dla mechaniki mamy przeznaczone mnóstwo innych działów!
to masz coś nie tak ja spryskuje szybę to wycieraczki same zaczynają śmigać po szybie
a to ze zostają w miejscu po wyłaczeniu zapłonu to chyba każde auto ma , np na śnieg albo jesień jak liście spadają z drzew i pada deszcz, niewiem poco jeszcze ale tak mają chyba wszystkie.
a to ze zostają w miejscu po wyłaczeniu zapłonu to chyba każde auto ma , np na śnieg albo jesień jak liście spadają z drzew i pada deszcz, niewiem poco jeszcze ale tak mają chyba wszystkie.
- k3m0t1989
- Bywalec forum
- Posty: 725
- Rejestracja: 29 gru 10, 12:23
- BMW: e46 330d touring
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: Wręczyca Wielka
z tym spryskiwaniem to sprawdz manetke albo kup inna bo to groszowa sprawa i zamień a co do zatrzymywania się to niestety starsze auta tak mają, te nowsze lepszej jakości nie zostawiają na środku wycieraczek. Ja zanim wyłącze auto zawsze wyłączam wycieraczki wiec problemu nie mam.
-
- Bywalec forum
- Posty: 21
- Rejestracja: 24 lis 11, 1:01
- BMW: 325 Ci
- Rok produkcji: 0
- Państwo: POL/IRL
- Województwo: ---
- Miasto: nie jedno
w mojej e46 coupe denerwuje mnie to, że:
-audio to nieporozumienie
-fotel z pamięcią po wybraniu ustawień przypisanych dla drugiego kierowcy nie przesuwa się do przodu/tyłu
-po otwarciu wszystkich szyb z kluczyka tylne szyby uchylają się, ale nie można ich zamknąć w ten sam sposób
-przy większych prędkościach świst powietrza przy uszczelkach
a tak ogólnie to auto oceniam bardzo pozytywnie
pozdro
-audio to nieporozumienie
-fotel z pamięcią po wybraniu ustawień przypisanych dla drugiego kierowcy nie przesuwa się do przodu/tyłu
-po otwarciu wszystkich szyb z kluczyka tylne szyby uchylają się, ale nie można ich zamknąć w ten sam sposób
-przy większych prędkościach świst powietrza przy uszczelkach
a tak ogólnie to auto oceniam bardzo pozytywnie
pozdro
-
- Bywalec forum
- Posty: 514
- Rejestracja: 30 paź 11, 10:18
- BMW: e46
- Rok produkcji: 2004
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Poznań
Znalazłem tylko kilka pierdól w porównaniu do Audi A3, którym dość długo bujałem dupsko. Radio CD Bussines jest trochę kiepawe, fotele z przodu nie są zabudowane i wyglądają jak taborety. Brak uchwytu na kubek przy kratce nawiewu do chłodzenia napojów z klimy. Czyli w sumie nie dużo, bo cała reszt jest jak najbardziej oki.
-
- Bywalec forum
- Posty: 339
- Rejestracja: 11 maja 11, 20:08
- BMW: 2.0 150km
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto:
A mnie co denerwuje?
pomijajac kwestie trzeszczacych uszczelek i wielu innych pierdół..
to najbardziej mnie wkurzaa ta niemożność rzuszenia i ciągle zakopywanie sie na ''grząskim'' terenie przez ten tylni naped
no moze powiem tak mieszkam gdzie mieszkam.. mala miescina za miastem gdzie gmina zapomniala o asfalcie jest tylko zwykla ujezdzona droga na ktorej robi sie niezle bloto i stoi woda po deszczu i wszyscy na okolo sasiad fiatem panda,skoda fabia,oplem astra i wiele innych marek gdzie naped przedni przejezdzaja bez problemu a ja jade w swoim ''drogim'' i podobno wypasionym bmw i co dobrze nie wjade (niewazne czy daje na gaz delikatnie czy puszczam gaz i auto sie toczy i jeszcze wiele innych prob/metod) zawsze stara sie mnie tyl ''dogonic'' zapala sie kontrolka trakcji i co?? tylne kola zaryte i d*pa stoje zakopany i prosze o pomoc o wypchniecie...i tylko komentarz chciales bmw z tylnim napedem..
nieiwem moze tyylko ja mam takiego pecha, albo nie umiem jezdzic , albo jeszcze wiele innych czynników ale mam dosyc niemoznosci bezproblemowego wyjazdu do pracy albo gdzie indziej jak tylko spadnie deszcz albo topnieje snieg..
pomijajac kwestie trzeszczacych uszczelek i wielu innych pierdół..
to najbardziej mnie wkurzaa ta niemożność rzuszenia i ciągle zakopywanie sie na ''grząskim'' terenie przez ten tylni naped
no moze powiem tak mieszkam gdzie mieszkam.. mala miescina za miastem gdzie gmina zapomniala o asfalcie jest tylko zwykla ujezdzona droga na ktorej robi sie niezle bloto i stoi woda po deszczu i wszyscy na okolo sasiad fiatem panda,skoda fabia,oplem astra i wiele innych marek gdzie naped przedni przejezdzaja bez problemu a ja jade w swoim ''drogim'' i podobno wypasionym bmw i co dobrze nie wjade (niewazne czy daje na gaz delikatnie czy puszczam gaz i auto sie toczy i jeszcze wiele innych prob/metod) zawsze stara sie mnie tyl ''dogonic'' zapala sie kontrolka trakcji i co?? tylne kola zaryte i d*pa stoje zakopany i prosze o pomoc o wypchniecie...i tylko komentarz chciales bmw z tylnim napedem..
nieiwem moze tyylko ja mam takiego pecha, albo nie umiem jezdzic , albo jeszcze wiele innych czynników ale mam dosyc niemoznosci bezproblemowego wyjazdu do pracy albo gdzie indziej jak tylko spadnie deszcz albo topnieje snieg..
-
- Bywalec forum
- Posty: 323
- Rejestracja: 1 maja 11, 16:42
- BMW: 320 diesel
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: podhale
JA TEZ SIE ZAKOPUJE.. I MNIE TO WKURZA..ALE MAM TO W D...CO LUDZIE MOWIA
PS. DAJ SOBIE WOREK Z PIASKIEM DO BAGAZNIKA I PROBLEM ZNIKNIE :);):
Hallo ! Caps Locka wyłaczamy przy pisaniu postów !
PS. DAJ SOBIE WOREK Z PIASKIEM DO BAGAZNIKA I PROBLEM ZNIKNIE :);):
Hallo ! Caps Locka wyłaczamy przy pisaniu postów !
-
- Bywalec forum
- Posty: 339
- Rejestracja: 11 maja 11, 20:08
- BMW: 2.0 150km
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto:
eee.. dziekuje pomęcze sie bez worka a wiesz tez mam w dupie co ludzie mówia... to akurat najczesciej z zazdrosci mówia..
ale fajnie ze nie jestem sam z moim problemem
ale fajnie ze nie jestem sam z moim problemem
-
- Bywalec forum
- Posty: 114
- Rejestracja: 27 paź 09, 15:43
- BMW: 320d
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: kraków/chrzanów
to dziwne bo ja mam całkiem inne doświadczenia . Moi rodzice maja toyote avensis i wystarczy żę na podwórku jest trochę za dużo śniegu i już nie mogę wjechać nią do garażu muszę podsypywać pod koła ,a bmw wjeżdżam nawet jak jest w ogóle nie odgarnięte i mam śniegu 30cm nawet moja mama w zimie powiedziała że ja mam lepiej bo mam tylni napęd a toyota ma na przód i nie chce jeździć :pjocker pisze:A mnie co denerwuje?
pomijajac kwestie trzeszczacych uszczelek i wielu innych pierdół..
to najbardziej mnie wkurzaa ta niemożność rzuszenia i ciągle zakopywanie sie na ''grząskim'' terenie przez ten tylni naped
no moze powiem tak mieszkam gdzie mieszkam.. mala miescina za miastem gdzie gmina zapomniala o asfalcie jest tylko zwykla ujezdzona droga na ktorej robi sie niezle bloto i stoi woda po deszczu i wszyscy na okolo sasiad fiatem panda,skoda fabia,oplem astra i wiele innych marek gdzie naped przedni przejezdzaja bez problemu a ja jade w swoim ''drogim'' i podobno wypasionym bmw i co dobrze nie wjade (niewazne czy daje na gaz delikatnie czy puszczam gaz i auto sie toczy i jeszcze wiele innych prob/metod) zawsze stara sie mnie tyl ''dogonic'' zapala sie kontrolka trakcji i co?? tylne kola zaryte i d*pa stoje zakopany i prosze o pomoc o wypchniecie...i tylko komentarz chciales bmw z tylnim napedem..
nieiwem moze tyylko ja mam takiego pecha, albo nie umiem jezdzic , albo jeszcze wiele innych czynników ale mam dosyc niemoznosci bezproblemowego wyjazdu do pracy albo gdzie indziej jak tylko spadnie deszcz albo topnieje snieg..