Hmm, autem jeździ mi się wyjątkowo dobrze, choć żonka narzeka że, golfem V jezdziło jej się lepiej. Fakt, golf ciągnął od samego dołu, bmka troszkę tu odstaje. Golf był SPORTLINE ( sportowe zawieszenie, obniżony twardszy), tą bmke co mam jest też na sportowym zawieszeniu (S226A-sportowe dostosowanie podwozia) i wierzcie mi golf to była dopiero taczka!!
Co do niedomagań to standard welurowe uszczelki, woda zbierająca się pod grilem w załamaniu maski- to inżynierowie spier...lili, no i troszkę gdy jest cieplej skrzypi mi na łukach delikatnie siedzenie kierowcy . Mate pasażera też miałem uszkodzoną, założyłem emulator, jest dobrze, choć opinie tego typu przeróbek są różne... Ogrzewanie tylnej szyby touring fakt, też mogli to troszkę inaczej rozwiązać. Naprawiłem to dostępnym na rynku jakimś środkiem z dodatkiem srebra ( mała oporność srebra) i w miejscu gdzie przylegała uszczelka do szyby nakleiłem taśmę izolacyjną ale, nie tą gumową a taką jak kiedyś była - materiałową z dobrym klejem ( może jeszcze w sprzedaży jest , nie wiem bo tą mam z innego źródła ), i zobaczymy efekty na dłuższą metę, narazie grzeje A co do wymiany osprzętu silnika, fakt nie które rzeczy ciężko wymienić ( czytaj- brak odpowiednich narzędzi), ale spójrzcie na komory silników Renówek- tam to dopiero jest sajgon!!! W większości napraw trzeba doliczyć zdjęcie całego przodu, ile czasu i kasy więcej???
A jeśli miało by być prosto i łatwo to silnik trzeba by było wozić na przyczepce z tyłu auta, i wtedy dojście byłoby SUPER !!!!
Pozdrawiam wszystkich urzytkowników BMW !!

"woda zbierająca się pod grilem w załamaniu maski" popieram! dodam jeszcze mało precycyjny lewarek biegów,w dawnej e36 które miałem chodził idealnie,w poprzednim aucie jakim było audi a3 też chodził bez zastrzeżeń.

Jarek1984 pisze: dodam jeszcze mało precycyjny lewarek biegów,w dawnej e36 które miałem chodził idealnie,w poprzednim aucie jakim było audi a3 też chodził bez zastrzeżeń.

Podejrzewam, że wyrobił się bolec atakujący wraz z tą sprężynką. Jeśli tak jest to obstawiam, że to bolec 5tego biegu.

co wam drga? Widze, ze wlasciciele 320d na to narzekaja

w 330i mozna postawic pelna szklanke wody na desce, czy na silniku i nic nie drgnie. Nic nie stuka, nic nie puka, nic nie trzeszczy, jedyna co jest u mnie to delikatne skrzypienie skóry, ale ze skorami sie zajmuje to sobie to naprawie.

mnie denerwuje:
-drazek biegow nie wracajacy do srodka, tylko zostajacy pod piątką jak jest zimno
-szybko zużywające się tylnie opony
-nie działający wskaźnik poziomu paliwa [ciągłe "0", niebawem jade do mechanika z ASO obiecał naprawić]

Ogólnie na kulture pracy silnika 2.0d 150KM nie narzekam , "Wojciechu" ma rację przy siniku 6 cylindrowym kultura pracy takiego piecyka jest zaj.....sta!! Z tą szklanką też ma race. Miałem 6 cilindrówke w benzynie i byłem bardzo zadowolony, no i ten głos.......

Co do 320d jak stoi to czaly sie trzęsie ale jak ruszy to cicho u spokojnie chodzi

Mnie nie denerwuje nic to jest bmw i koniec tematu jak sie cos zje... To sie naprawi

albert02061 pisze:Mnie nie denerwuje nic to jest bmw i koniec tematu jak sie cos zje... To sie naprawi

i jeszcze były jakieś jaja z podłogą w pierwszych rocznikach e46. Tzn jakieś wspawy trzeba było robić. . Polonezy nie miały takich bolączek.

Polonez to byla jedna wielka bolaczka i nie porozumienie