Skoro kapie to jest za dużo tak??? Prosta logika

Nie motoryzacyjnie.

Dzwoni babka i mówi ze nie dostała faktury za telefon. Pyta jeszcze jaka kwota. A tam prawie 200. Okazuje sie ze to połączenia *700. Wyszło na to że mąż wydzwonil na panienki i wyrzucił fakturę żeby sie nie dowiedziała

Dzwoni dziadek 70+ chce kupić internet mobilny. Pyta sie jak to będzie mu działało, czy filmy na RedTube będzie mógł oglądać

mariryb pisze:Nie motoryzacyjnie.

Dzwoni babka i mówi ze nie dostała faktury za telefon. Pyta jeszcze jaka kwota. A tam prawie 200. Okazuje sie ze to połączenia *700. Wyszło na to że mąż wydzwonil na panienki i wyrzucił fakturę żeby sie nie dowiedziała

Dzwoni dziadek 70+ chce kupić internet mobilny. Pyta sie jak to będzie mu działało, czy filmy na RedTube będzie mógł oglądać

Po prostu ciszą się życiem

znam klienta, który wydzwonił rachunek na kwotę 4k i jeszcze zgłosił na policję, że ktoś podpiął się pod jego linię

Nic nie pobije "Naprawy" Mechanika odemnie z wioski wiele osób pewnie już słyszało ale napisze jeszcze raz
kolega dał E46 Cabrio do naprawy zawieszenia , koleś robił robił i któryś dzień dzwoni że jest do odbioru i wszystko "Igła"
Kolega odbiera auto , pierwsza jazda testowa , zbliża się fajny zakręt do driftu , do tego idą laski to kolega chce sie popisać i drift ...
a tu nagle koło poleciało w swoją strone a auto w swoją ... koło urwane razem z wahaczem ........ co siara przed laskami ... do tego to było zaraz obok warsztatu tego "mechanika" to jak to widział to tylko słyszałem jak drzwi trzasły od domu ...

a tutaj jeszcze krótki filmik jak chodzi Mercedes Vito po "Naprawie" tego samego "Mechanika" ... Mój ciągnik Ursus C-330 chodzi lepiej od tego Vito ... wogóle nic nie dokręcone ...
[youtube]OAYe1SFtaF4[/youtube]

Paracuje w VOLVO a dziś taki okaz trafiłem

BMW 640 GRAND COUPE !
prze!!!!! kocur!

[quote="goryl25"][/quote]
Czasami patrząc na robotę "fachowców" partaczy mam wrażenie, że jak chcesz żeby coś było zrobione porządnie to musisz to zrobić sam... Ludzie potrafią odwalić wielką fuszerę i jeszcze skroić za to dobrą zapłatę.

Oto, co dziś spotkało nas podczas demontażu głowicy w VW Golfie III. Zgadnijcie czego brakuje, dodam, że nic nie demontowane było, tak wyjęliśmy zespół z pojazdu :




Ktoś, z niewyjaśnionych przyczyn założył uszkodzoną głowicę, brakuje jednego mocowania wałka rozrządu. Zostało ono odpowiednio wyszlifowane,




How it's possible ?

"Paaaaanie.... Niemiec płakał jak sprzedawał......" ze szczęścia Kazio przecież naprawił i golfik śmigał do dziś

Działało? Znaczy było niepotrzebne