Cześć,

Tak jak w temacie - zlokalizowałem wyciek płynu - dosyć spory, bo podczas oględzin na odpalonym silniku pokrapuje sobie po kropelce. Silnik M43 118 KM, miejsce kapania zaznaczyłem na czerwono

Tutaj na filmiku widać miejsce wycieku (nie wiem czy jest to silnik M43 czy ten N42, ale wygląda chyba tak samo - 10 sekunda między tą zaokrągloną czarną częścią na środku ekranu a tą srebrną obudową, która jest z dołu ekranu: http://www.youtube.com/watch?v=zS22uGdyZeE ).
Może ktoś wie z czego to jest wyciek, może ktoś miał podobny problem u siebie. Każda wskazówka będzie cenna
Pozdrawiam.

Tak trochę średnio widać ale jeżeli to płyn chłodniczy to stawiam na uszczelkę pod głowicą a silnik to m 43 bo n42 wygląda zupełnie inaczej

a jeżeli olej, to kapie z uszczelki obudowy rozrządu i można powiedzieć że ten typ tak ma

Ciężko znaleźć zdjęcie z bocznym rzutem silnika, żeby wszystko było ładnie widać. Generalnie wyciek zdaje się być między powierzchniami pionowymi (tą czarną a tą srebrną z przodu) a nie pomiędzy blokiem a głowicą - tam dało się zauważyć takie pęcherzyki i stamtąd zaczyna się wyciek.

Wejdź sobie na realoem i tam na schematach zobaczysz skąd może dokładnie cieknąć.

Innej opcji nie widzę, bo miejsce które pokazujesz to zbyt ogólne stwierdzenie że tak powiem...

u mnie tez tam cieknie, niestety spod głowicy...
dolewam ok. 100ml/1500km płynu
cieknie od 2 lat, jakoś nie mam chęci rwać głowicy
u mnie cieknie tam płyn(nie olej)

U mnie też cieknie płyn chłodniczy. No problem jest dosyć kurcze spory bo jednak ubywa płynu w szybszym tempie niż u Ciebie. Próbowałem znaleźć lepsze zdjęcia na realoem czy zdjęciach na googlach, ale właśnie mi się nie udało dlatego napisałem na forum. Wymiana uszczelki pod głowicą to w przypadku tego silnika nie taki problem ani koszt w sumie też nie duży (tylko potrzeba trochę wolnego czasu), ale wymieniałem już uszczelkę w tym samochodzie, głowica była splanowana, nowa uszczelka dobrze dobrana i skręcona odpowiednim momentem. Tak jak pisałem pęcherzyki powietrza takie bąbelki wody objawiają się własnie na łączeniu tych pionowych pokryw a nie ewidentnie pomiędzy głowicą a blokiem. Sam kurcze nie wiem - muszę to jeszcze raz pooglądać dobrze. Jeżeli ktoś będzie miał jeszcze jakieś sugestie czy porady to będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

a co do tego wycieku to kupiłem uszczelniacz liqui moly
takie mleczko więc nie zapcha
wleje i zobaczę co będzie

hackunek pisze:a co do tego wycieku to kupiłem uszczelniacz liqui moly
takie mleczko więc nie zapcha
wleje i zobaczę co będzie

Nie za wiele Ci to da.
Weź pod uwagę że przytkasz sobie nieco nagrzewnicę przez to.

To jest kwestia czasu kiedy uszczelka puści całkiem i płyn poleje się na zewnątrz, albo do silnika.
Jeździsz na

zdaje sobie z tego sprawę, ale nie ma co się oszukiwać E46 to mało udany model zwłaszcza z tym silnikiem....
W niedługim czasie pójdzie do żyda, więc komuś prezentów nie będę robił
ot trochę rzeczywistości