Witam mam taki problem cieknie mi jeden spryskiwacz lamp.
Kupilem jakis zamienik tez ciekly wiec zwrocilem, zamowilem nastepny firmy stark tez cieknie ale tym razem na gniezdzie gdzie wchodzi przewod z plynem do dyszy . Dopuki nie uruchomie spryskow jest ok gdy je zalacze waz sie cofa do tylu z gniazda i zaczyna uciekac plyn . Czego to jest wina czy tego spryska czy moze krućca weza dodam tyle ze gdy przewod jest zapiety w gniezdzie mozna nim ruszac do tylu i do przodu gdy cofniemy do tylu ucieka plyn . Czy jezeli waz jest zapiety w gniezdzie powinien sie ruszac w jedna i druga strone? Wymienialem oring nic to nie pomoglo co mam wymienic ten kruciec czy sprysk jakiej firmy polecacie??? Dzieki i pozdrawiam

Przerabiałem temat sprysków lamp u siebie w zeszłym roku próbowałem zamienniki i każdy cieknął nawet jak grubsze oringi zastosowałem .. problem rozwiązały nowe spyrskiwacze z ASO . Zamiennik od oryginału różni się gniazdem w którą wchodzi wężyk i zawsze będzie się z niego lało ..

Acha dzieki wielkie za info w takim razie zamawiam ori pozdrawiam