Check poziomu płynu chłodniczego
- JackTheRipper
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lip 20, 18:36
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: mazowieckie
- Miasto: Żyrardów
- VIN: JV35605
Dzień dobry,
Pacjent to bmw e46 silnik 2.5 benzyna (z gazem) 192KM. Auto ma przebieg 260 tys km jeździ na oleju Xado 10-W40 SL/CI-4.
Problemem jest zapalająca się kontrolka poziomu płynu chłodniczego. Problem trwa mniej więcej rok czasu. W ubiegłym roku myślę, że w okolicach maja zauważyłem, że przy dużych prędkościach powyżej 160 km/h za każdym razem zapalała się kontrolka poziomu płynu chłodniczego, w momencie zmniejszenia prędkości do okolic 140 km/h a co za tym idzie obrotów silnika kontrolka gasła. W miarę upływu czasu wydaje mi się, że granica prędkości przy, której zapalała się kontrolka płynu chłodniczego przesuwała się w dół (kontrolka zaczęła się zapalać za każdym razem kiedy przekraczałem 130km/h i gasła kiedy zmniejszyłem prędkość poniżej 120km/h. Zacząłem obserwować układ chłodzenia. Poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym zdawał się być w odpowiednim zakresie. Czujnik poziomu płynu wymieniałem kilkukrotnie i podmieniałem z działającym czujnikiem poziomu płynu do spryskiwaczy. Zauważyłem, że zbiorniczek wyrównawczy, który był klejony zaczął delikatnie podkapywać w miejscu naprawy więc wymieniłem go razem z pompą wody i korkiem (Hella Behr, Hepu i Hella Behr). Po wymianie okazało się, że kontrolka zaczęła się świecić po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej na stałe. Zacząłem dalej obserwować układ i okazało się, że chłodnica, która była delikatnie uderzona kilka lat temu w miejscu uderzenia zaczęła przeciekać (po wymianie zbiorniczka, tak jakby po uszczelnieniu układu znalazł się kolejny najsłabszy punkt ale być może się mylę). Wymieniłem chłodnicę (Nissens), oryginał nie był akurat dostępny przez korona wirusa jak mniemam). Zaczęło kapać z węża prowadzącego od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego więc wymieniłem wąż wraz z odpowietrznikiem. Następnie wymieniłem wąż od termostatu do chłodnicy ten z czujnikiem temperatury płynu chłodniczego ponieważ i z pod niego zaczęło kapać. Oba węże oraz zbiorniczek i chłodnica były oryginalne i być może od nowości, słyszałem kilka opinii, że te układy czasem ze starości się rozszczelniają, ponieważ pracują pod większym ciśnieniem niż w innych samochodach. Na dzień dzisiejszy wycieków z układu chłodzenia nie zauważyłem. Efekt tych wymian jest taki, że kontrolka poziomu płynu chłodniczego zapala się po osiągnięciu przez silnik temperatury około 65-75 stopni i świeci się cały czas. Po zgaszeniu silnika kontrolka gaśnie i po włączeniu auta na rozgrzanym silniku zapala się po kilkunastu sekundach i świeci nieprzerwanie. Test obecności spalin w układzie chłodzenia wyszedł negatywnie 3 razy u trzech różnych mechaników na gorącym i zimnym silniku. Według INPY błędów brak, a temperatura cieczy chłodzącej sięga w maksimum 96 stopni Celsjusza. Wentylator chłodnicy załącza się i gaśnie według mnie prawidłowo.
Link do filmu z dymu z rury wydechowej:
Czy ten dym jest normalny biorąc pod uwagę instalację LPG czy może świadcz o usterce UPG?
Po odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego przepływ płynu jest zachowany. Przy pracy silnika na otwartym korku płyn nie gotuje się.
Robiłem jeszcze tak zwaną zworkę wtyczki czujnika tj w miejsce czujnika włożyłem kawałek drutu łączącego oba piny we wtyczce w tedy kontrolka nie zapala się wcale.
Więcej pomysłów nie mam co mógłbym uczynić dalej a kontrolka jak pali się od roku tak dalej się pali. Myślałem, że to uszczelka pod głowicą ale mechanicy twierdzą, że w tedy albo by wyszło w teście na obecność dwutlenku węgla w układzie chłodzenia albo wyrzucało by fontannę płynu chłodniczego przy otwartym korku zbiorniczka lub temperatura płynu by znacznie rosła. Majonezu pod korkiem brak.
Dalej nie wiem co robić. Liczę na wasze doświadczenie i ewentualną podpowiedź co dalej z tym począć bo na ten moment nie wiem do czego to może doprowadzić a pokonuję transy rzędu 500 km w jedną stronę i niemile widziana byłaby niespodzianka...
Układ chłodzenia był odpowietrzany kilkukrotnie zgodnie z przewidzianą procedurą.
Instalacja LPG sprawdzana, reduktor ok, nie wyrzuca gazu do układu chłodzenia.
Pozdrawiam,
Jakub
Pacjent to bmw e46 silnik 2.5 benzyna (z gazem) 192KM. Auto ma przebieg 260 tys km jeździ na oleju Xado 10-W40 SL/CI-4.
Problemem jest zapalająca się kontrolka poziomu płynu chłodniczego. Problem trwa mniej więcej rok czasu. W ubiegłym roku myślę, że w okolicach maja zauważyłem, że przy dużych prędkościach powyżej 160 km/h za każdym razem zapalała się kontrolka poziomu płynu chłodniczego, w momencie zmniejszenia prędkości do okolic 140 km/h a co za tym idzie obrotów silnika kontrolka gasła. W miarę upływu czasu wydaje mi się, że granica prędkości przy, której zapalała się kontrolka płynu chłodniczego przesuwała się w dół (kontrolka zaczęła się zapalać za każdym razem kiedy przekraczałem 130km/h i gasła kiedy zmniejszyłem prędkość poniżej 120km/h. Zacząłem obserwować układ chłodzenia. Poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym zdawał się być w odpowiednim zakresie. Czujnik poziomu płynu wymieniałem kilkukrotnie i podmieniałem z działającym czujnikiem poziomu płynu do spryskiwaczy. Zauważyłem, że zbiorniczek wyrównawczy, który był klejony zaczął delikatnie podkapywać w miejscu naprawy więc wymieniłem go razem z pompą wody i korkiem (Hella Behr, Hepu i Hella Behr). Po wymianie okazało się, że kontrolka zaczęła się świecić po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej na stałe. Zacząłem dalej obserwować układ i okazało się, że chłodnica, która była delikatnie uderzona kilka lat temu w miejscu uderzenia zaczęła przeciekać (po wymianie zbiorniczka, tak jakby po uszczelnieniu układu znalazł się kolejny najsłabszy punkt ale być może się mylę). Wymieniłem chłodnicę (Nissens), oryginał nie był akurat dostępny przez korona wirusa jak mniemam). Zaczęło kapać z węża prowadzącego od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego więc wymieniłem wąż wraz z odpowietrznikiem. Następnie wymieniłem wąż od termostatu do chłodnicy ten z czujnikiem temperatury płynu chłodniczego ponieważ i z pod niego zaczęło kapać. Oba węże oraz zbiorniczek i chłodnica były oryginalne i być może od nowości, słyszałem kilka opinii, że te układy czasem ze starości się rozszczelniają, ponieważ pracują pod większym ciśnieniem niż w innych samochodach. Na dzień dzisiejszy wycieków z układu chłodzenia nie zauważyłem. Efekt tych wymian jest taki, że kontrolka poziomu płynu chłodniczego zapala się po osiągnięciu przez silnik temperatury około 65-75 stopni i świeci się cały czas. Po zgaszeniu silnika kontrolka gaśnie i po włączeniu auta na rozgrzanym silniku zapala się po kilkunastu sekundach i świeci nieprzerwanie. Test obecności spalin w układzie chłodzenia wyszedł negatywnie 3 razy u trzech różnych mechaników na gorącym i zimnym silniku. Według INPY błędów brak, a temperatura cieczy chłodzącej sięga w maksimum 96 stopni Celsjusza. Wentylator chłodnicy załącza się i gaśnie według mnie prawidłowo.
Link do filmu z dymu z rury wydechowej:
Czy ten dym jest normalny biorąc pod uwagę instalację LPG czy może świadcz o usterce UPG?
Po odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego przepływ płynu jest zachowany. Przy pracy silnika na otwartym korku płyn nie gotuje się.
Robiłem jeszcze tak zwaną zworkę wtyczki czujnika tj w miejsce czujnika włożyłem kawałek drutu łączącego oba piny we wtyczce w tedy kontrolka nie zapala się wcale.
Więcej pomysłów nie mam co mógłbym uczynić dalej a kontrolka jak pali się od roku tak dalej się pali. Myślałem, że to uszczelka pod głowicą ale mechanicy twierdzą, że w tedy albo by wyszło w teście na obecność dwutlenku węgla w układzie chłodzenia albo wyrzucało by fontannę płynu chłodniczego przy otwartym korku zbiorniczka lub temperatura płynu by znacznie rosła. Majonezu pod korkiem brak.
Dalej nie wiem co robić. Liczę na wasze doświadczenie i ewentualną podpowiedź co dalej z tym począć bo na ten moment nie wiem do czego to może doprowadzić a pokonuję transy rzędu 500 km w jedną stronę i niemile widziana byłaby niespodzianka...
Układ chłodzenia był odpowietrzany kilkukrotnie zgodnie z przewidzianą procedurą.
Instalacja LPG sprawdzana, reduktor ok, nie wyrzuca gazu do układu chłodzenia.
Pozdrawiam,
Jakub
- Grzechu
- Bywalec forum
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 18, 20:41
- BMW: 330i
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: Zagłębie Dąbrowskie
Cud, że jeszcze jezdzi. Olej nie dość że półsyntetyczny, 10w40, to na dodatek nie posiada specyfikacji BMW LL04JackTheRipper pisze: ↑11 lip 20, 14:35 Auto ma przebieg 260 tys km jeździ na oleju Xado 10-W40 SL/CI-4.
Opisz krótko, w jaki sposób odpowietrzasz układ chłodzenia. Możliwe że wiele sie wyjaśni
- JackTheRipper
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lip 20, 18:36
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: mazowieckie
- Miasto: Żyrardów
- VIN: JV35605
-ogrzewanie wnętrza samochodu ustawione na maksymalna wydajność, dmuchawa na niski stopień i włączony zapłon
-odkręcony odpowietrznik na wężu prowadzącym od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego
-napełniam zbiornik wyrównawczy płynem chłodniczym aż wypłynjie pozbawiony pęcherzyków powietrza przez odpowietrznik po czym zakręcam odpowietrznik
-napełniam zbiornik wyrównawczy cieczą chłodzącą do masymalnego poziomu
-zakrecam zbiornik wyrównawczy
-uruchamiam silnik do momentu otworzenia się termostatu
-następnego dnia rano sprawdzam poziom w zbiorniczku na zimnym silniku, jeśli brakuje uzupełniam do momentu aż górna krawędź króćca znajduje się pomiędzy oboma znakami na iglicy pływaka
PS dzisiaj jechałem trasę S8 i w niektórych miejscach kiedy jechałem pod górkę lub z górki zdarzyło się dwukrotnie, że na chwilę przy prędkości 160 km/h kontrolka zgasła jednak po chwili znowu się zapaliła i świeciła
-odkręcony odpowietrznik na wężu prowadzącym od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego
-napełniam zbiornik wyrównawczy płynem chłodniczym aż wypłynjie pozbawiony pęcherzyków powietrza przez odpowietrznik po czym zakręcam odpowietrznik
-napełniam zbiornik wyrównawczy cieczą chłodzącą do masymalnego poziomu
-zakrecam zbiornik wyrównawczy
-uruchamiam silnik do momentu otworzenia się termostatu
-następnego dnia rano sprawdzam poziom w zbiorniczku na zimnym silniku, jeśli brakuje uzupełniam do momentu aż górna krawędź króćca znajduje się pomiędzy oboma znakami na iglicy pływaka
PS dzisiaj jechałem trasę S8 i w niektórych miejscach kiedy jechałem pod górkę lub z górki zdarzyło się dwukrotnie, że na chwilę przy prędkości 160 km/h kontrolka zgasła jednak po chwili znowu się zapaliła i świeciła
- maniek21112
- Specjalista
- Posty: 10342
- Rejestracja: 6 wrz 17, 8:18
- BMW: 320d touring M47N 210ps_433nm 328ia sedan M52TUB28
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Świdnica_Wrocław
Odpowietrzaj do momentu otwarcia termostatu (96-97 stopni) bez korka. Kontroluj stan płynu na bieżąco, na drugi dzień kontrola poziomu. Tak jak napisałeś można odpowietrzyć kopciucha ze sprawną dodatkową pompą wody a nie pb r6.
Diagnostyka INPA ISTA NCS PASOFT uszczelniacze zaworowe n42/46 oględziny Świdnica/Wrocław tel. 782-784-200
328ia mańka i żony cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
730I V8 orient-blau
328ia mańka i żony cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
730I V8 orient-blau
- JackTheRipper
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lip 20, 18:36
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: mazowieckie
- Miasto: Żyrardów
- VIN: JV35605
Dziękuję za podpowiedzi jednakże 3 dni zabawy z odpowietrzaniem według procedury z tego forum na niewiele się zdały.
https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=3905
poziom jest, przelew jest, temperatura 97 w maxie, chlodnica się nagrzewa, ciepły nawiew jest a kontrolka jak dalej się świeciła tak dalej się świeci.
Zapala się przy ~70 stopniach i już nie gaśnie (nawet na całkowicie otwartym korku cały czas się zapala przy ~70 stopniach).
Jakieś dalsze pomysły?
https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=3905
poziom jest, przelew jest, temperatura 97 w maxie, chlodnica się nagrzewa, ciepły nawiew jest a kontrolka jak dalej się świeciła tak dalej się świeci.
Zapala się przy ~70 stopniach i już nie gaśnie (nawet na całkowicie otwartym korku cały czas się zapala przy ~70 stopniach).
Jakieś dalsze pomysły?
- Grzechu
- Bywalec forum
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 18, 20:41
- BMW: 330i
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: Zagłębie Dąbrowskie
JackTheRipper pisze: ↑12 lip 20, 9:11 -ogrzewanie wnętrza samochodu ustawione na maksymalna wydajność, dmuchawa na niski stopień i włączony zapłon
-odkręcony odpowietrznik na wężu prowadzącym od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego
-napełniam zbiornik wyrównawczy płynem chłodniczym aż wypłynjie pozbawiony pęcherzyków powietrza przez odpowietrznik po czym zakręcam odpowietrznik
-napełniam zbiornik wyrównawczy cieczą chłodzącą do masymalnego poziomu
-zakrecam zbiornik wyrównawczy
-uruchamiam silnik do momentu otworzenia się termostatu
-następnego dnia rano sprawdzam poziom w zbiorniczku na zimnym silniku, jeśli brakuje uzupełniam do momentu aż górna krawędź króćca znajduje się pomiędzy oboma znakami na iglicy pływaka
Pamiętasz o odpowiednim ustawieniu auta podczas procedury odpowietrzania?
- Grzechu
- Bywalec forum
- Posty: 132
- Rejestracja: 25 cze 18, 20:41
- BMW: 330i
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: Zagłębie Dąbrowskie
Grzechu pisze: ↑15 lip 20, 20:45Pamiętasz o odpowiednim ustawieniu auta podczas procedury odpowietrzania?JackTheRipper pisze: ↑12 lip 20, 9:11 -ogrzewanie wnętrza samochodu ustawione na maksymalna wydajność, dmuchawa na niski stopień i włączony zapłon
-odkręcony odpowietrznik na wężu prowadzącym od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego
-napełniam zbiornik wyrównawczy płynem chłodniczym aż wypłynjie pozbawiony pęcherzyków powietrza przez odpowietrznik po czym zakręcam odpowietrznik
-napełniam zbiornik wyrównawczy cieczą chłodzącą do masymalnego poziomu
-zakrecam zbiornik wyrównawczy
-uruchamiam silnik do momentu otworzenia się termostatu
-następnego dnia rano sprawdzam poziom w zbiorniczku na zimnym silniku, jeśli brakuje uzupełniam do momentu aż górna krawędź króćca znajduje się pomiędzy oboma znakami na iglicy pływaka
- JackTheRipper
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lip 20, 18:36
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: mazowieckie
- Miasto: Żyrardów
- VIN: JV35605
Grzechu pisze: ↑15 lip 20, 20:45Przód auta uniesiony na dwóch kobyłkach.Grzechu pisze: ↑15 lip 20, 20:45Pamiętasz o odpowiednim ustawieniu auta podczas procedury odpowietrzania?JackTheRipper pisze: ↑12 lip 20, 9:11 -ogrzewanie wnętrza samochodu ustawione na maksymalna wydajność, dmuchawa na niski stopień i włączony zapłon
-odkręcony odpowietrznik na wężu prowadzącym od termostatu do zbiorniczka wyrównawczego
-napełniam zbiornik wyrównawczy płynem chłodniczym aż wypłynjie pozbawiony pęcherzyków powietrza przez odpowietrznik po czym zakręcam odpowietrznik
-napełniam zbiornik wyrównawczy cieczą chłodzącą do masymalnego poziomu
-zakrecam zbiornik wyrównawczy
-uruchamiam silnik do momentu otworzenia się termostatu
-następnego dnia rano sprawdzam poziom w zbiorniczku na zimnym silniku, jeśli brakuje uzupełniam do momentu aż górna krawędź króćca znajduje się pomiędzy oboma znakami na iglicy pływaka
- JackTheRipper
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 lip 20, 18:36
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: mazowieckie
- Miasto: Żyrardów
- VIN: JV35605
Odpowietrzany 2x po nocy na zimny silniku, podniesiony tylko od strony kierowcy i sytuacja ma się następująco...
Trzymając na obrotach 1200 do momentu otworzenia termostatu na otwartym korku zbiorniczka wyrównawczego temperatura w maxie 96 stopni. kilkukrotnie spadła do 94 i z powrotem do 96 kontrolki brak.
Więc skoro wszystko ok zakręciłem korek zwolniłem obroty na wolne i zanim opuściłem samochód z lewarka kontrolka znowu się zapaliła nie gasnąc już, nawet po ponownym odkręceniu korka, aż do momentu powtórzenia całej procedury dnia następnego jednakże z takim samym efektem finalnym (po zakręceniu korka i puszczeniu obrotów kontrolka znowu zaczyna się świecić i już nie gaśnie).
Jakieś propozycje? Sugestie? Ktoś podejrzewa coś konkretnego?
Trzymając na obrotach 1200 do momentu otworzenia termostatu na otwartym korku zbiorniczka wyrównawczego temperatura w maxie 96 stopni. kilkukrotnie spadła do 94 i z powrotem do 96 kontrolki brak.
Więc skoro wszystko ok zakręciłem korek zwolniłem obroty na wolne i zanim opuściłem samochód z lewarka kontrolka znowu się zapaliła nie gasnąc już, nawet po ponownym odkręceniu korka, aż do momentu powtórzenia całej procedury dnia następnego jednakże z takim samym efektem finalnym (po zakręceniu korka i puszczeniu obrotów kontrolka znowu zaczyna się świecić i już nie gaśnie).
Jakieś propozycje? Sugestie? Ktoś podejrzewa coś konkretnego?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 21 Odpowiedzi
- 30547 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: scghost
-
- 2 Odpowiedzi
- 3865 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: VerniE46
-
- 1 Odpowiedzi
- 1240 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: wuodek
-
- 14 Odpowiedzi
- 5742 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: CYPRIAN
-
- 7 Odpowiedzi
- 3326 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Grzechu
-
- 3 Odpowiedzi
- 3422 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Domin
-
- 4 Odpowiedzi
- 2980 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: 14seba15
-
- 2 Odpowiedzi
- 2629 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 11 Odpowiedzi
- 7053 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: pawlo2404