Witam!
Początkowo chce przeprosić was za to, ze pewnie odpalam kolejnego gniota z tym tematem, jestem tu nowy ( wbiłem i od razu pisze z dolegliwością mojej bawarki ).

Otóż wszystko zaczęło się wtedy, gdy dałem wujkowi przejechać się autem a ze kupiłem je dość niedawno więc zainteresowanie duże w mojej rodzinie Jedynie co mi się rzuca na myśl to sytuacja w której wujaszek mówi, ze leci 20km/h na 4rce, bo wjeżdżaliśmy na podwórko. I tyle. następnie wsiadam ja i czuje ze jest coś nie tak, ale jechałem dosłownie 5 minut i juz byłem w domciu, wiec uznałem, ze to tylko moje jakie urojenia. Dzis zrobiłem trasę 70km i jednak się to wszystko potwierdziło. Obroty ledwo co ciągnęły, dopiero jak do podłogi wbiłem to coś ciągnęło. od 1 do 5tki miałem wrażenie ze auto ma może z 50 koni, pedałem machałem gora - doł a na liczniku wskazówka ledwo co drgała, na światłach daje mu w podłoge a ten rusza jakbym wiózł ze sobą kilka ludzi i przyczepę dodatkowo.

I tu OGROMNA prośba do was forumowiczów, co to moze być, jaka przyczyna i co zrobić. mimo ze jestem jeszcze uczniem samochodówki to jednak z takim czymś 1wszy raz się spotykam i jestem wręcz załamany, gdyż juz mnie słuchy doszły zemoze byc problem z głowicą. nie świeci się żadna kontrolka, jedynie od airbagu ^^, na parkingu sucho, temperatura wszystko jest dobrze, jedynie brak mocy. dodam, ze jest to silnik 1.8 143km bez gazu. Pomóżcie! Bedę bardzo wdzięczny

Fajne opowiadanie może spróbuj podłączyć kompa to tak na początek zobacz jakie błędy pokaże pochwal się nimi bo na razie to możemy powróżyć jedynie.

Chciałem jak najbardziej przytoczyć całą tą sytuacje, bo to musiało stać się wtedy. Wcześniej latała jakby z fabryki wyszła. jutro skocze pod komputer, zobaczę jeszcze raz czy nie ma gdzieś wycieku i sprawdzę jeszcze przepływomierz, bo nie dawno flirt powietrza wymieniałem, może się odłączył czujnik czy coś. jutro dorzucam szczegóły

Silnik chyba 2.0 143KM a nie 1.8


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Bez diagnozy komputerowej jesteśmy "ślepi".Przyczyn może byc wiele,dlatego żeby od czegoś zacząć, to komp!

a ekonomizer wychyla się na maxa ?

tak, ekonomizer wychyla się na maxa, a obroty rosną dość powoli.
jutro ogarniam komputer, ale przed postaram się przeczyścić przepływomierz, możliwe ze on jest winowajcą

Stawiam na jakas nieszczelbosc w ukladzie dolotowym..jakas dziura..czegos moze nie podlaczyles..wtyczki z przeplywki..

Dzis byłem u mechaników naprawiających tylko BMW. Na komputerze wywaliły 2 błędy z czujników położenia wałków rozrządu - pierwsza myśl jaka mi przyszła to co ja zrobie jak sie okaże, ze rozrząd będzie do wymiany albo elementy vanosa. Na szybkiego rozebralismy 2 czujniki i były jak nówka, wiec skasowalismy błędy i chodzi jak fabryka kazała, powróciło do stanu pierwotnego. swoja drogą powiedzieli mi, ze w tych silnikach, łańcuch szorował i niszczył vanosy ( bynajmniej tak go zrozumiałem, mimo ze uczeń sachodóki, to jednak to dla mnie jeszcze magia, gdzie naprawiamy polozeny albo maluchy xDD ), i samo BMW wydało jakieś elementy zabezpieczające przed ocieraniem się łańcucha i by opiłki nie dostawały się głębiej w rozrząd. Tak go zrozumiałem i koszt takiej modyfikacji jest w granicach 300 zł. w nowszych modelach silnikowych juz to nie występuje bo juz takie coś jest, lecz w tych rocznikach to gorący temat.

Dziękuję wam bardzo wielkie za rady i chęci w udzieleniu ich Pozdrawiam

może źle zrozumiałeś,a jeśli nie to radziłbym Ci nie jeździć do tego mechanika,bo próbuje zrobić Ci wode z muzgu,chyba że sam ma zryty beret !podejrzewam że,gdy do niego przyjechałeś to pierwszy raz w życiu dotykał taki motor.