Próbowałem szukać, ale po wpisanej frazie nie pokazuje wyników ze względu na dużą ilość wątków, więc zakładam nowy.

Głównie podczas deszczu wyskakują mi kontrolki ABS DSC.
Nie bardzo chce mi się rozbierać, może akurat ktoś doradzi zanim to zrobię.
Problem jest ewidentnie z lewym przodem.
Czujnik wymieniałem, nie pomogło. Zanim błąd wyskoczy, podczas hamowania ściąga ostro w prawo - zaraz potem wyskakuje błąd (nie tylko przy hamowaniu, ale wspominam tylko)

Sposób mam na to taki. Napierdziele wszędzie odrdzewiaczem, po czujniku,w piastę, na pierścień) jakiś miesiąc spokoju.

Czy ten pierścień jest tak zużyty, że dostaję się tam jakiś brud i wtedy przestaje działać czy jak to? Co myślicie, może ktoś miał coś takiego.

pierscien abs to tylko wyprofilowany kawalek stali...

scghost pisze: ↑18 gru 20, 18:23 pierscien abs to tylko wyprofilowany kawalek stali...

Dzięki, ale w takim razie co się może dziać, jakieś pomysły? Dlaczego ten odrdzewiacz pomaga? Nie mam za bardzo chęci ani czasu by odkręcać to, a i tak nie wiem czy zobaczę co może być nie tak z moim doświadczeniem mechanicznym . Jak spoglądałem przez otwór diagnostyczny (otwór na czujnik abs) to nic ciekawego nie zauważyłem

piszesz ze wymieniles 'lewy' ale ktory lewy
i w ogole skad pewnosc ze ten padl? byl blad na kompie?

scghost pisze: ↑18 gru 20, 19:14 piszesz ze wymieniles 'lewy' ale ktory lewy
i w ogole skad pewnosc ze ten padl? byl blad na kompie?

Pewności nie miałem. Miałem wątpliwości bo wszystkie koła kręciły się z tą samą prędkością. Lewy przód. Był błąd i wymiana nic nie dała. Jak pisałem, psiakam WD w okolice pierścienia abs z przodu i to pomaga na pewien czas.

Dlaczego też podczas hamowania ściąga w prawo tylko chwilę przed pojawieniem się kontrolki i przestaje ściągać jak już się pojawi.

Stary czujnik był przytarty od spodu?

maniek21112 pisze: ↑19 gru 20, 7:38 Stary czujnik był przytarty od spodu?

Już nie pamiętam wrócę o 13 z pracy sprawdzę ale wydaje mi się ze były małe ryski od spodu na nim, raczej nie fabryczne.

To pierścień/koronka rozpycha się od korozji.

maniek21112 pisze: ↑19 gru 20, 11:44 To pierścień/koronka rozpycha się od korozji.

Patrzyłem czujnik, czysty bez rys.

Już nie pamiętam jak ani nawet się nie zastanawiałem jak tam zaglądnąć, ale da się może na tą koronkę zajrzeć bez ściągania piasty? Przez otworek z czujnika nic nie zobaczyłem jak patrzyłem jakieś pół roku temu.

maniek21112 pisze: ↑19 gru 20, 11:44 To pierścień/koronka rozpycha się od korozji.

Miałeś rację.
Na starym nie było rys, ale na nowym czujniku już są.
Da się wymienić samą koronkę, bez piasty?
Czujnik mam nadzieję, że lekko poprzecierany nadal powinien działać?