Witam mam problem z silnikiem że bardzo mocno zaczął od jakiegoś czasu kopcić
Na początku tylko przy odpalaniu trochę kopcił i mocno deptaniu a teraz już przy odpaleniu jest wielka chmura dymu i często przy dodaniu gazu kupić lecz nie zawsze nwm od czego to zależy
DIs zmieniłem świece bo zawaliła je smoła
Miezylem kompresję na ciepłym i miała między 12.5 a 13bar
Przy próbie olejowej najwięcej pokazało 16 a najmniej 14
Odmę zmieniałem na nową febi bo myślałem że to przez to ale nie pomogło więc wyczyściłem starą odmę i ja założyłem bo myślałem że nowa jest walnięta coś lecz to nic nie zmieniło
Po ściągnięciu kolektora dolotowego było widać olej na zaworach i nwm czemu ale cały czas mi się wydaje że to przez odmę bo kanały w kolektorze były usmarowane olejem
Jak myślicie kompresja spoko ? Czy uszczelniacze do wyjebana już ?
Czy mam założyć odmę z ASO ?
Proszę o pomoc bo jak wczoraj dolalem olej pomiędzy max a minimum na środku to po przejechaniu 30 km już było pod minimum(czekałem aż ściskanie olej do misy przed sprawdzeniem )

Jak swiece zawalone byly to ni ma uja ale musi palic olej.

Tak tak to że pali olej to wiem tylko czy to może być przez uszczelniacze czy odma nawala olejem ?
Bo zawory były trochę podlane olejem jak ściągałem kolektor i kolektor w środku też był umoczony

Jak wyciagniesz bagnet lub odkrecisz korek na odpalonym silniku i nie bedzie zadnej reakcji to znaczy ze odma zatkana lub cos nia nie tak.

Ciśnienie sprężania w cylindrach nie ma nic wspólnego z uszczelniaczami trzonków zaworowych.Poprostu jak masz uszczelniacze zużyte( stwardniałe) to wówczas po trzonkach zaworów olej ścieka ci do komory spalania i zostaje tam spalony.
Typowym objawem uszkodzonych uszczelniaczy jest dymek podczas ruszania z miejsca i podczas zmiany biegów na rozgrzanym silniku.

Rozumiem
Czyli jak korek odkrece to powinny zafalowac obroty ? Bo tak jest
Bo właśnie mam przelot zrobiony i jak już dziś jechałem to przy ruszaniu zakopciła bardzo mocno a jak potem deptalem w czasie jazdy to też za sobą widziałem chmurki

Nie myśl, że po wymianie uszczelniaczy zaworowych m54 przestanie spalać olej, to nie n42, że w 90% przypadków wystarczy zrobienie góry. Szkoda kasy na to, trzeba zrobić też dół.

Aha czyli cały remont by musiał być ?
A mam pytanie jak wygląda zmiana silnika z 54na m52 bo mam drugi silnik właśnie m52

Tak, remont całości. Jak masz m52tu to spokojnie możesz użyć jego słupek. Tylko później trzeba zmienić mapę u jakiegoś tunera albo kogoś kto wie o co chodzi.

Myślałem nad całą zmianą silnika z kompem

To wtedy jeszcze musisz wywalić z niego ews, na osprzęcie z m54 będzie więcej mocy/momentu.