Witam mam problem z bmw e46 N42 318I a mianowicie rozchodzi się o to że samochód sam dodaje gazu .Auto jest u mechanika ,mechanik uszczelnił porobił kilka rzeczy ale dalej jest efekt dodawania gazu. Muszę napisać że błędy które były już się nie pokazują. Auto po odpaleniu jest ok A po chwili wzrasta do 1800 obrotów i spada do 800 ,nie wiem o co chodzi .

Jak nie ma błędów (pewnie pojawią się) to trzeba ocenić parametry podczas jazdy i wyłapać co jest nie tak.

Tylko na co mam patrzeć, czym się sugerować, jakie parametry podczas jazdy mam obserwować, a co chodzi o błędy to było limit osiągnięty bank 1 dojazd do domu i przeplywomierz sonde przed katalizatorem wymienilem na nowa .Jak odebrałem od mechanika auto to jeździłem przez kilka dni i błędów nie było.

Pewnie nieszczelność jest, trzeba patrzeć na masę powietrza, korekty paliwowe oraz pracę sond.

Ja jak kiedyś źle dokręciłem korek od wlewu oleju to auto dodawało sobie obrotów do ok 3tys i spadały do normalnych i tak co ok. 20s.

Z pewnością nieszczelności w dolocie. Możesz też pokasowac adaptacje

Podobno szczelność jest zrobione I dlatego mnie to dziwi ,zobaczymy, daje mu jeszcze kilka dni na zrobienie tego auta bo już go ma o 30 dni (masakra)

Zmień panie mechanika, bo to zakrawa o absurd żeby miesiąc diagnozować auto... ja rozumiem ze w końcu musi być ten pierwszy n42b20 na którym człowiek się uczy, ale z takimi usterkami to do kogoś sprawdzonego, bo to nie filtr powietrza który każdy idiota potrafi Wymienic.
Poczytaj ten temat chyba wszystkie możliwe opcje są tam wypisane https://e46forum.pl/n42b20-rosnace-obroty-19896

Właśnie odebrałem auto od mechanika powiedział że po wymieniał odma, przepustnice ,wymienił gumowe rury bo były dziurawe ,sterownik, uszczelnił kolektor i dał inny ,ale dalej faluja i nie wiem co mam robić bo powiedział że mam przyjechać po nowym roku to dalej będzie próbował znaleźć przyczynę. Twierdził.ze na pewno nie ma lewego powietrza ,mówił że jak sprawdzał na kompie to przepustnica sama się otwiera jak auto samo dodaje gazu .Głowa mnie boli

Przepustnica jest sterowana elektrycznie więc to normalne, że sama sobie będzie dodawać gazu. Możesz odpiąć kostkę od przepływomierza to nie powinny falować bo auto będzie chodzić na domyślnych parametrach nie mierząc dawki powietrza.